Ogród, działka,doniczki itp.

[zzaklinaczkakasia]

Ale gdzie kaktusy ten dom biednieje...tak sie mowi wiec moze i dobrze:)

[Layla]

Dobrze, że ktoś odkopał ten temat, bo bym go przeoczyła

U mnie roślin jest sporo. Czy to w domu, na tarasie czy w ogrodzie.

W domu chyba najładniejsze okazy to Gwiazda betlejemska (uschła mi prawie całkowicie, myślałam że będzie trzeba wyrzucić, potem odżyła i teraz kwitnie ), Aloes (jest w domu od dawna, niektóre części łodyg ma już zdrewniałe) i Geranium. Wiekowe, stoi w domu od co najmniej 10 lat (chyba).

Na tarasie jest powojnik Beautiful Bride (piękne, duże białe kwiaty), powojnik Arabella, kiścienie, krzewuszka Weigla, klon palmowy Garnet, wiciokrzew pomorski (polecam - pięknie pachnie) i Jiaogulan (to też polecam, roślina lecznicza). I standardowo, fuksja, dipladenie, w sezonie werbeny, surfinie, pelargonie.

W ogrodzie jest tego sporo. Rozchodniki, lilie, liliowce, dzwonek Poszarskiego, krzewy owocowe, Glicynia japońska, macierzanka, mikołajek, szarotka alpejska, hebe, jodła koreańska, dąbrówka rozłogowa, tojeść, trawy ozdobne (cały przegląd - te okazałe z pióropuszami i te mniej okazałe, czerwone, niebieskie, czarne, szczególnie efektowna - Hakonechloa macra 'Aureola', tylko jeszcze nam nie wyrosła). No to chyba z grubsza tyle

[tymczasowy]

Mmm, ogrodek jest zdecydowanie dla mnie. Nawet w warunkach blokowych obok kwiatow rosna mi roslinki przydatne w zyciu codziennym. Lubie ziola, tymianek, miete. Wszystko co mi ladnie pachnie.

Chcialbym miec ogrod z prawdziwego zdarzenia.

[maga]

Też marzy mi się ogród, pełno kwiatów (na pewno byłby moje ulubione słoneczniki i malwy pod oknami) i koniecznie drzewa owocowe. Póki co musi mi wystarzyć balkon. W tym roku sukcesem okazała się uprawa pomidorów koktajlowych w doniczkach

[Zdzichu]

A próbowaliście grzyby w domu uprawiać? Nie mam tu oczywiście na myśli tych z psylocybiną, bo te to wiem, ze próbowaliście
Chodzi mi o kanie albo pieczarki (bo te najbardziej lubię), np takie jak tutaj:
http://www.gadar.pl/grzybnie/1100
Ile tych grzybów tak naprawdę się "kluje" i czy jedna osoba da radę je "przejeść bez bólu", czy dla jednej osoby ma sens taka własna uprawa?

[maga]

Nie próbowałam, ale film "Kilka dni z życia pieczarki" przemówił do mojej wyobraźni. Na wypadek grzybowego urodzaju http://3.bp.blogspot.com/-wlgnG4kDmy8/T ... CN0587.JPG

[Zdzichu]

Maga, dzięki za filmik ale i tak zrezygnowałem z tej hodowli. Przeczytałem, że "jest nieuniknione iz prędzej czy później pojawią się muszki grzybowe". A ponieważ byłem juz kiedyś "szczęśliwym" posiadaczem kolonii muszek owocówek w kuble pod zlewozmywakiem, więc sobie odpusciłem nabywanie nowych doświadczeń, tym razem z muszkami grzybowymi

[maga]

Jeśli tak się sprawy mają to ja też rezygnuję. Nie zostanę królową pieczarek

[urtika]

Zasadziłam w trzech doniczkach i pięknie mi wyrosła roślina o cudownych właściwościach, czyli geranium.