Bezsenność
Ponoć piwko też działa, przynajmniej na niektórych
Pamiętam bezsenność, nie ma nic gorszego, ale tylko wtedy gdy trzeba rano wstać...
Problem od kilku lat mnie nie dotyczy. Jestem nocnym markiem i jak już się położę po prostu padam i rano nie mogę się zwlec.
Jeśli nie czujesz zmęczenia (nie musisz odespać) proponuję dobrze zagospodarować czas. Niekoniecznie telewizja i komputer.
Pamiętam bezsenność, nie ma nic gorszego, ale tylko wtedy gdy trzeba rano wstać...
Problem od kilku lat mnie nie dotyczy. Jestem nocnym markiem i jak już się położę po prostu padam i rano nie mogę się zwlec.
Jeśli nie czujesz zmęczenia (nie musisz odespać) proponuję dobrze zagospodarować czas. Niekoniecznie telewizja i komputer.
Turysta-człowiek pętający się po szlakach w poszukiwaniu jedzenia
Jak na razie nic nie pomaga
Nie czuję się zmęczony , ale wstanie o 4 czy 5 rano i siedzenie cicho , żeby jeszcze kogoś nie obudzić to lekka przesada
nawet po pracy nie jestem zmęczony , aktywnie spędzam wolny czas, i dużo przebywam na świeżym powietrzu , ostatnio nawet do 01:00 + /- ale nie powiem ,że nie ... miło by było się tego pozbyć ...
Przy okazji powiem tak, że jak leżę na przymus w łóżku do 6h to okropnie się czuje w dzień, ból głowy , mulenie ...
Także , nawet zacząłem sprzątać w domu codziennie , miła atmosfera ... nie ma to jak codziennie czysta podłoga
Nie czuję się zmęczony , ale wstanie o 4 czy 5 rano i siedzenie cicho , żeby jeszcze kogoś nie obudzić to lekka przesada
nawet po pracy nie jestem zmęczony , aktywnie spędzam wolny czas, i dużo przebywam na świeżym powietrzu , ostatnio nawet do 01:00 + /- ale nie powiem ,że nie ... miło by było się tego pozbyć ...
Przy okazji powiem tak, że jak leżę na przymus w łóżku do 6h to okropnie się czuje w dzień, ból głowy , mulenie ...
Także , nawet zacząłem sprzątać w domu codziennie , miła atmosfera ... nie ma to jak codziennie czysta podłoga
Gdy nocuję w towarzystwie nocnych marków, wczesnym rankiem gdy one śpią jak susły, czytam książkę albo korzystam z komputera.
A co do ziół, przypomniało mi się jeszcze jedno, ewentualnie dwa, gdyż anyż występuje w dwóch odmianach: anyż biedrzeniec i anyż gwiaździsty. Ciekawa to roślina, gdy doda się jej odrobinę do herbaty rano, działa na organizm pobudzająco, natomiast wypita wieczorem z herbatą, kawą zbożową lub mlekiem daje szybki i mocny sen. Po raz pierwszy wypróbowałam na jednym ze zlotów w Warszawie i na oczach forumowych koleżanek od razu po wypiciu padłam na łózko i zasnęłam. Spróbować warto, bo nawet jeśli nie pomoże to na pewno nie zaszkodzi.
A po piwku, zwłaszcza grzanym również natychmiast zasypiam, natomiast pamiętam że mój kolega ze studiów wypijał piwo wtedy, gdy planował zakuwanko do późnych godzin nocnych. Czyli nie ma reguł, bo każdy organizm jest inny.
A co do ziół, przypomniało mi się jeszcze jedno, ewentualnie dwa, gdyż anyż występuje w dwóch odmianach: anyż biedrzeniec i anyż gwiaździsty. Ciekawa to roślina, gdy doda się jej odrobinę do herbaty rano, działa na organizm pobudzająco, natomiast wypita wieczorem z herbatą, kawą zbożową lub mlekiem daje szybki i mocny sen. Po raz pierwszy wypróbowałam na jednym ze zlotów w Warszawie i na oczach forumowych koleżanek od razu po wypiciu padłam na łózko i zasnęłam. Spróbować warto, bo nawet jeśli nie pomoże to na pewno nie zaszkodzi.
A po piwku, zwłaszcza grzanym również natychmiast zasypiam, natomiast pamiętam że mój kolega ze studiów wypijał piwo wtedy, gdy planował zakuwanko do późnych godzin nocnych. Czyli nie ma reguł, bo każdy organizm jest inny.
Quirkyalone
Czy to ja piszę jak jakiś ... shinkansen, czy może inni jedzą kolację i zapomnieli się wylogować?
Bezsenność. Szczęśliwi co nigdy na nią nie cierpieli. Najgorsze uczucie - leżysz w łóżku, co chwila spoglądasz na zegarek. A on tik - tak, tik - tak. Do szału to doprowadza, szczególnie w lecie kiedy bardzo wcześnie nad ranem robi się jasno. Wtedy już praktycznie po spaniu. Potem przez cały dzień głowa pęka, ma się problemy z koncentracją i pamięcią oraz drżenie rąk.
Bezsenność. Szczęśliwi co nigdy na nią nie cierpieli. Najgorsze uczucie - leżysz w łóżku, co chwila spoglądasz na zegarek. A on tik - tak, tik - tak. Do szału to doprowadza, szczególnie w lecie kiedy bardzo wcześnie nad ranem robi się jasno. Wtedy już praktycznie po spaniu. Potem przez cały dzień głowa pęka, ma się problemy z koncentracją i pamięcią oraz drżenie rąk.