kot :-)
Re: kot :-)
hej Uluru
to ciekawa wypowiedz, ktora ten "czarny charakter" poruszasz - jesli moge zapytac; co mialas dokladniej na mysli?
a wiec kot nie glupieje; te nazwy sobie wymyslam tak do zartu, normalnie to kot reaguje tylko (gdy wogole reaguje ), gdy go wolamy "kiki" - tak sie juz przyzwyczail. no i my tez.
magellan
to ciekawa wypowiedz, ktora ten "czarny charakter" poruszasz - jesli moge zapytac; co mialas dokladniej na mysli?
a wiec kot nie glupieje; te nazwy sobie wymyslam tak do zartu, normalnie to kot reaguje tylko (gdy wogole reaguje ), gdy go wolamy "kiki" - tak sie juz przyzwyczail. no i my tez.
magellan
Re: kot :-)
Według mojej prywatnej typologii czarny charakter u kota to:magellan pisze: to ciekawa wypowiedz, ktora ten "czarny charakter" poruszasz - jesli moge zapytac; co mialas dokladniej na mysli?
- niereagowanie na swoje imię ani żadne inne formy nawoływania
- lekceważenie swojego legowiska i rozwalanie się w twoim łóżku
- przynoszenie do domu martwych ptaszków
- przynoszenie do domu jeszcze żywych myszek, żab, jaszczurek i in. i radosne wypuszczenie zdobyczy w mieszkaniu
- drapanie pazurami wszystkiego oprócz specjalnej do tego celu drapaczki
- wyłudzanie jedzenia podczas twoich posiłków
- plątanie się pod nogami, zwłaszcza wtedy, gdy się spieszysz
- skuteczne chowanie się gdy wybierasz się z nim do weterynarza
- notoryczne przebywanie w ogrodzie sąsiadów, mimo iż ma on np. dwa bullteriery, a ty w tym czasie umierasz ze strachu
i bardzo, brdzo wiele innych drobniejszych "przewinień".
P.S. Właściwie wszystkie koty to "czarne charaktery" .
Re: kot :-)
hej Uluru
widze, ze sie znasz na kotkach niezle, co opisujesz, nawet gdy nie tak calkowicie wszystko do naszego "miau miau" pasuje;
- niereagowanie na swoje imie; nawet zgadza sie. nie reaguje za bardzo, gdy sie go wola, czasami tylko, gdy moja mama zawola "kiki"...
- rozwalanie sie w "moim" lozku; raczej w moim nie, bo nie wpuszczam go do mojego lozka, nawet do pokoju gdzie lozko stoi nie wolno mu wejsc - osobiscie nie lubie gdy wszystko jest pokryte kocimi wlosami...
- martwe ptaszki; polowac w ogrodku lubi, jednak pobawi sie nimi, i zostawi lezec...
- z myszkami i innymi "gadzinami" tak samo jak z ptaszkami...
- drapanie; zgadza sie..
- wyludzanie jedzenia; raczej tego nie robi; jak juz napisalem, je prawie wylacznie potrawy dla zwierzat z puszki, paczki, no i rybe - przy obiedzie nigdy go nie zobaczysz (wogole nie przychodzi "posmakowac"... )
- platanie sie pod nogami; czasami, lecz wtedy nie pod moimi (do mnie to raczej nigdy nie przychodzi, moze czuje, ze ja nie jestem "fanem-kotow".. )
- weterynarz; w tym przypadku zgadza sie - nie znajdziesz go...
- nasz sasiad ma dwa psy - dosyc duze. nasz kot siedzi przy plocie, z drugiej strony psy, i wachaja sobie nosy na wzajem... wiem, to niemozliwe, lecz lubia sie.
jak juz chyba napisalem; moze najdziwniejszy kot jaki moze byc...
magellan
widze, ze sie znasz na kotkach niezle, co opisujesz, nawet gdy nie tak calkowicie wszystko do naszego "miau miau" pasuje;
- niereagowanie na swoje imie; nawet zgadza sie. nie reaguje za bardzo, gdy sie go wola, czasami tylko, gdy moja mama zawola "kiki"...
- rozwalanie sie w "moim" lozku; raczej w moim nie, bo nie wpuszczam go do mojego lozka, nawet do pokoju gdzie lozko stoi nie wolno mu wejsc - osobiscie nie lubie gdy wszystko jest pokryte kocimi wlosami...
- martwe ptaszki; polowac w ogrodku lubi, jednak pobawi sie nimi, i zostawi lezec...
- z myszkami i innymi "gadzinami" tak samo jak z ptaszkami...
- drapanie; zgadza sie..
- wyludzanie jedzenia; raczej tego nie robi; jak juz napisalem, je prawie wylacznie potrawy dla zwierzat z puszki, paczki, no i rybe - przy obiedzie nigdy go nie zobaczysz (wogole nie przychodzi "posmakowac"... )
- platanie sie pod nogami; czasami, lecz wtedy nie pod moimi (do mnie to raczej nigdy nie przychodzi, moze czuje, ze ja nie jestem "fanem-kotow".. )
- weterynarz; w tym przypadku zgadza sie - nie znajdziesz go...
- nasz sasiad ma dwa psy - dosyc duze. nasz kot siedzi przy plocie, z drugiej strony psy, i wachaja sobie nosy na wzajem... wiem, to niemozliwe, lecz lubia sie.
jak juz chyba napisalem; moze najdziwniejszy kot jaki moze byc...
magellan
Re: kot :-)
Ale parę "trafień" zaliczyłam .magellan pisze:... niezle, co opisujesz, nawet gdy nie tak calkowicie wszystko do naszego "miau miau" pasuje;
Re: kot :-)
Mam śmieszną prezentację PPS o kociakach przyłapanych w interesujących momentach, tylko niestety nie ma jak umieścić na Forum.
Re: kot :-)
wystarczy skopiowac .pps na darmowy serwer i podac link do pliku...ewutek pisze:Mam śmieszną prezentację PPS o kociakach przyłapanych w interesujących momentach, tylko niestety nie ma jak umieścić na Forum.
Ardelia
"We are not amused."
~ milosc jest ponad seksem ~
mysle ze ludzie sa bardzo indywidualni i moga ksztaltowac siebie i swoje zycie. nie tlumaczylabym wszystkiego biologia. ~ maneki neko ~
"We are not amused."
~ milosc jest ponad seksem ~
mysle ze ludzie sa bardzo indywidualni i moga ksztaltowac siebie i swoje zycie. nie tlumaczylabym wszystkiego biologia. ~ maneki neko ~
Re: kot :-)
Ale lepiej nie kopiować na megaupload czy inny rapidshare, z których po pewnym czasie nieściągania usuwają pliki Najlepiej na jakąś republikę czy inne wp, albo - co jest chyba najlepszym rozwiązaniem - jeśli dostawca internetu udostępnia trochę megabajtów na własną stronę, to tam to wrzucić
Czczony nie tylko w Chinach
Re: kot :-)
Dziękuję za podpowiedź. Zatem zapraszam do degustacji kotów (i nie tylko)
[Najlepiej ściągnąć klikając prawym 'Zapisz element docelowy jako...'].
[Najlepiej ściągnąć klikając prawym 'Zapisz element docelowy jako...'].
Re: kot :-)
Najlepszy jest ten psiak co się modli z tym chłopczykiem. Kocham psy, są tak wierne.
- clouds clear
- golAS
- Posty: 1288
- Rejestracja: 4 wrz 2006, 13:36
- Lokalizacja: ZIELONA GóRA
- clouds clear
- golAS
- Posty: 1288
- Rejestracja: 4 wrz 2006, 13:36
- Lokalizacja: ZIELONA GóRA
kot
Bardzo fajnie jest mieć kota. Wszystkim to polecam. Ja chciałabym mieć jeszcze klika kotów, no chociaż jednego (najchętniej szarego lub czarnego). Jednego kota już mam, pisałam już o nim w tym wątku, trochę wcześniej.
DZIEWICA8
DZIEWICA8
Ostatnio zmieniony 19 lut 2007, 08:02 przez DZIEWICA8, łącznie zmieniany 2 razy.
"Boże, daj mi pogodę ducha, abym godziła się z tym, czego zmienić nie mogę,
odwagę, abym zmieniała to, co zmienić mogę, i mądrość, abym zawsze potrafiła
odróżnić jedno od drugiego."
DZIEWICA8
odwagę, abym zmieniała to, co zmienić mogę, i mądrość, abym zawsze potrafiła
odróżnić jedno od drugiego."
DZIEWICA8
Re: kot :-)
Hej
Mam 2 kotki.Starsza, latem przynosi mi w "prezencie"myszy,weze,zaby i nietoperze.Raz udalo mi sie wyratowac z jej pazorow pieknego swistaka gorskiego.
Mlodsza , ma 6 "paluszkow" w przednich lapkach.Slyszalm ,ze byla to rasa kota specjalnie wychodowana ale dzis jest tej rasy coraz mniej.
Natomiast OBIE biegna z szybkoscia swiatla do ...FAX kiedy go otrzymuje.Siedza wokol fax i czekaja na kartki ,ktore przychodza, lapiac je lapkami.Powinnam to nagrac (a wyglada to przekomicznie) i wyslac jako reklame do kompanii Brother:)
Mam 2 kotki.Starsza, latem przynosi mi w "prezencie"myszy,weze,zaby i nietoperze.Raz udalo mi sie wyratowac z jej pazorow pieknego swistaka gorskiego.
Mlodsza , ma 6 "paluszkow" w przednich lapkach.Slyszalm ,ze byla to rasa kota specjalnie wychodowana ale dzis jest tej rasy coraz mniej.
Natomiast OBIE biegna z szybkoscia swiatla do ...FAX kiedy go otrzymuje.Siedza wokol fax i czekaja na kartki ,ktore przychodza, lapiac je lapkami.Powinnam to nagrac (a wyglada to przekomicznie) i wyslac jako reklame do kompanii Brother:)
"Nie szukaj prawdy, lecz przyjaciol"
-
- fantAStyczny
- Posty: 503
- Rejestracja: 2 lut 2005, 07:54
- Lokalizacja: Kraina ASmerytów
- Kontakt:
Re: kot :-)
Nie wierzę, że tego tematu wcześniej nie zauważyłam. Napiszę o moim kocisku później bo już trochę za późno się zrobiło.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
CATS RULE!!!!!!!!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~
CATS RULE!!!!!!!!
Moja najnowsza fascynacja: Jackie Chan