Książki

Masz ochotę pogadać o czymś innym? Oto miejsce!
Awatar użytkownika
dziwożona
tłumok bezczASowy
Posty: 1940
Rejestracja: 29 lut 2008, 20:29
Lokalizacja: z bagien i uroczysk
Kontakt:

Post autor: dziwożona »

Czytam J. Carrolla "Zakochany duch", a dzieciom "Nowe przygody Mikołajka" - w jednym momencie o mało nie zeszłam ze śmiechu. Poszukuję natomiast mądrej książki o kotach i o uprawie ziół w przydomowym ogródku.
Seks należy tępić, gdyż z niego biorą się dzieci - źródło naszej nieustającej, pedagogicznej udręki.
Agnieszka
ninjAS
Posty: 2626
Rejestracja: 10 sie 2005, 16:38

Post autor: Agnieszka »

Od tygodnia Athol Fugard - Tsotsi. Nawet niezłe, ale sto milionów rzeczy się zawsze przyplącze i potem człowiek czyta jeden rozdział dziennie... xD
Ola eR
starszASek
Posty: 41
Rejestracja: 30 lip 2008, 21:44
Lokalizacja: Cala Polska i okolice

Post autor: Ola eR »

O ziolach - "Leki z Bozej apteki"...nie wiem czy o uprawie, ale ogolnie jest tam duzo o ziolach, moze to jakas wskazowka

"Zakochany duch" jest swietny :)

Wszystkim fanom dziwnej fantastyki, historii obyczajow, nietypowego i troche "ordynarnego" poczucia humoru polecam ksiazki Pilipiuka Andrzeja. Te o Jakubie Wedrowyczu to klasyka, ale ja wole powiesci w tym trylogie. Trylogia o Ksiezniczce jest swietna, no i powiesc "Operacja dzien wskrzeszenia" - mistrzostwo. Nowa trylogia, "Oko jelenia" tez fajna, ale jak narazie tylko dwie czesci wyszly i pewnie do mojego wyjazdu, czyli w tym tygodniu juz nie wyjdzie trzecia :(
Człowiek musi czasem chorować. Chociażby po to, żeby poczytać. (Hagiwara Sakutaro)
...
"Polamane kwiaty, ktore zyja samotnie"
...
Awatar użytkownika
dziwożona
tłumok bezczASowy
Posty: 1940
Rejestracja: 29 lut 2008, 20:29
Lokalizacja: z bagien i uroczysk
Kontakt:

Post autor: dziwożona »

A. Pilipiuka nie trawię. Dlaczego? Nie, bo nie.
Seks należy tępić, gdyż z niego biorą się dzieci - źródło naszej nieustającej, pedagogicznej udręki.
Bardzo Dziwna Osoba
fantAStyczny
Posty: 551
Rejestracja: 21 lut 2007, 15:28
Lokalizacja: Północ

Post autor: Bardzo Dziwna Osoba »

urtika pisze:Emily Griffin - Dziecioodporna
Fajna jest ta książka? Też chciałam ją przeczytać :D
Awatar użytkownika
clouds clear
golAS
Posty: 1288
Rejestracja: 4 wrz 2006, 13:36
Lokalizacja: ZIELONA GóRA

Post autor: clouds clear »

Polecam książkę "Zbuki" , autorka :Natasza Socha. Dla lubiących groteskę, sarkazm , i specyficzne poczucie humoru. Autorka fantastycznie traktuję naturę ludzką w ciekawy literacko sposób. Uśmiałam się jak norka przy lekturze
:D
einmal ist keinmal
Awatar użytkownika
urtika
sASanka
Posty: 2427
Rejestracja: 27 maja 2008, 21:06

Post autor: urtika »

Bardzo Dziwna Osoba pisze:
urtika pisze:Emily Griffin - Dziecioodporna
Fajna jest ta książka? Też chciałam ją przeczytać :D
Bardzo fajna. :wink: A moja koleżanka wręcz nie mogła się od niej oderwać. Znalazłam też w sieci pierwszy rozdział w oryginalnej, angielskiej wersji. Dobrze, że chociaż jeden rozdział, chociaż szkoda, że nie całość.
Podoba mi się, że autorka, choć matka bliźniaków, przedstawiła główną bohaterkę jako osobę bardzo sympatyczną, i co najważniejsze, całkowicie normalną ,obalając tym stereotyp bezdzietnej kobiety jaki wciąż funkcjonuje w głowach wielu ludzi, zwłaszcza niektórych kobiet. Sama zresztą przyznała w wywiadzie, że uważa iż decyzja o nieposiadaniu dzieci to ostatnie tabu , jakie stoi przed kobietami.
Zawsze lubiłam książki, w których obalane są stereotypy.
W tej dodatkowo jest wiele sytuacji, gdy bohaterka musiała się rzecz jasna tłumaczyć ze swoich życiowych wyborów i przykłady jak z tego wybrnęła . A ponieważ ja sama też jestem dziecioodporna i to od zawsze :wink: , więc ukazanie się takiej książki na rynku bardzo mnie ucieszyło.
No i w ogóle fajnie się czyta.
Quirkyalone
Agnieszka
ninjAS
Posty: 2626
Rejestracja: 10 sie 2005, 16:38

Post autor: Agnieszka »

Tenarian pisze:Jakbyś miała chwilkę i okazję, i chciała sprawdzić, to polecam "Pancernik" Williama Boyda. Też o tożsamości, a dokładnie o godzeniu się z nią. Ale autor nie najmłodszy (rocznik '52) ni i zdecydowanie nie pisarKA. Zresztą inne rzeczy tegoż polecam również (choć tylko dwie jak dotąd na polski przełożone, o ile się orientuję).
W pobliskiej bibliotece bieda, bo "Pancernika" nie mieli, ale udało mi się dorwać "Błękitne popołudnie" i przyznaję, że dobrze się czyta. Chyba po prostu wolę autorów-mężczyzn (choć trudno mi się przyznać do takiego szowinizmu). Jedyne irytujące fragmenty to mocno szczegółowe opisy architektury, no ale widocznie Boyd chciał uwiarygodnić bohaterkę-architektkę. Tak czy owak jest dobrze, jest tajemniczo, jest kryminalnie, no i są świetne chirurgiczne wtręty (skalpel wchodzący w ludzkie ciało jak nóż w delikatną polędwicę) i ogólnomedyczne wątki. :mrgreen:
Awatar użytkownika
Tenarian
pASibrzuch
Posty: 244
Rejestracja: 16 maja 2008, 00:03

Post autor: Tenarian »

Krótkie spojrzenie na półkę - akurat "Błękitnego popołudnia" nie mam. Nie żebym usiłował mieć wszystko, ale ulubionych autorów zazwyczaj kupuję seriami (przez co często przestają być ulubionymi). Dałem po prostu przykład przetłumaczonych na polski przed moim wyjazdem z kraju. A autora i tak polecam, zwłaszcza "Jak lody w słońcu". Może dlatego, że to o I Wojnie Światowej, a może po prostu że pierwsza książka. A te po angielsku też. I dobranoc.
Może powinienem dać ten post w wątku "pozdrowienia dla nocnych marków!". Tak czy inaczej, dzisiaj padam - zbyt międzynarodowo było.
Jest taka stara serbska pieśń...
STELLA*
starszASek
Posty: 33
Rejestracja: 21 wrz 2008, 13:54
Lokalizacja: Polska

Post autor: STELLA* »

A JA JESTEM WIELKA FANKA I.B. SINGERA KTORY NIEZWYKLE WZBOGACIL MOJE ZYCIE I PRZEKONAL DO BYCIA WEGE...
Awatar użytkownika
dziwożona
tłumok bezczASowy
Posty: 1940
Rejestracja: 29 lut 2008, 20:29
Lokalizacja: z bagien i uroczysk
Kontakt:

Post autor: dziwożona »

A ja właśnie pozbyłam się gości, pozmywałam, wykąpałam się i teraz czas na mało ambitną (w porównaniu z moimi przedmówcami) lekturę przed snem: "Świat według Clarksona". Ubóstwiam tego faceta! Zresztą nie tylko jego, ale i pozostałych panów z TG. Niestety, na nowym mieszkaniu nie mam pełnego pakietu kablówki, czyli tvnTurbo. Ale na pocieszenie mam jego felietony. Będę czytać i śmiać się do łez.
Czy są na sali fani TG albo samego Clarksona?
Seks należy tępić, gdyż z niego biorą się dzieci - źródło naszej nieustającej, pedagogicznej udręki.
STELLA*
starszASek
Posty: 33
Rejestracja: 21 wrz 2008, 13:54
Lokalizacja: Polska

Post autor: STELLA* »

dziwozono- piszesz serio??? mnie ten pan nieco rozsmieszal kiedy mieszkalam w uk i nieraz z nudow ogladalam tg... ale zato maz mojej siostry ,walijczyk, go uwielbia... coz mnie zachwycil tylko jego akcent bo jesli chodzi o maszyny to kompletnie sie na nich nie znam :(
Awatar użytkownika
dziwożona
tłumok bezczASowy
Posty: 1940
Rejestracja: 29 lut 2008, 20:29
Lokalizacja: z bagien i uroczysk
Kontakt:

Post autor: dziwożona »

Tak, piszę serio. Nie oświadczyłam mu się, tudzież nie wysłałam do niego listu z prośbą o adopcję, tylko z jednego powodu: pozostali panowie też są zabójczy :rozowe: Nie chodzi oczywiście o urodę, ale o sposób bycia, typowo angielski humor i tę brytyjską fleeeegmę. A jeden odcinek mogę oglądać po kilka razy (mój rekord to osiem). Na samochodach natomiast trochę się znam.
Ostatnio zmieniony 21 wrz 2008, 22:04 przez dziwożona, łącznie zmieniany 1 raz.
Seks należy tępić, gdyż z niego biorą się dzieci - źródło naszej nieustającej, pedagogicznej udręki.
STELLA*
starszASek
Posty: 33
Rejestracja: 21 wrz 2008, 13:54
Lokalizacja: Polska

Post autor: STELLA* »

ciekawe jak by zareagowal na taki list... :D
Awatar użytkownika
Tenarian
pASibrzuch
Posty: 244
Rejestracja: 16 maja 2008, 00:03

Post autor: Tenarian »

Jak, znaczy się jeśli, by doczytał do podpisu, to by się pewnie rzucił... do realizacji oczywiście.
A tak BTW - co to jest TG?
Jest taka stara serbska pieśń...
ODPOWIEDZ