Magnez

Masz ochotę pogadać o czymś innym? Oto miejsce!
Awatar użytkownika
dimgraf
szarASek
Posty: 2628
Rejestracja: 7 sie 2011, 13:26
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Magnez

Post autor: dimgraf »

Zdałem sobie sprawę, że zaczynam mieć problem ze stresem. Zauważyłem, że czasem najmniejsza błahostka wyprowadza mnie z równowagi... jak tak dalej pójdzie to chyba do listy lekarzy, do których muszę się wybrać będzie trzeba dopisać psychologa. Ech idę szukać ziół na uspokojenie.
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Obrazek
Awatar użytkownika
urtika
sASanka
Posty: 2428
Rejestracja: 27 maja 2008, 21:06

Re: Nie jestem hepi, bo...

Post autor: urtika »

dimgraf pisze:...bo zdałem sobie sprawę, że zaczynam mieć problem ze stresem. Zauważyłem, że czasem najmniejsza błahostka wyprowadza mnie z równowagi... jak tak dalej pójdzie to chyba do listy lekarzy, do których muszę się wybrać będzie trzeba dopisać psychologa. Ech idę szukać ziół na uspokojenie.
Magnezu poszukaj, bo chyba masz niedobór.
Quirkyalone
Awatar użytkownika
Layla
wASp
Posty: 1946
Rejestracja: 11 lut 2011, 11:06

Magnez

Post autor: Layla »

urtika pisze:Magnezu poszukaj, bo chyba masz niedobór.
Zgadzam się, pierwsze to magnez i potas, jak to nie pomoże to tabletki, lekarze i cały ten pakiet. Plus tego jest taki, że możesz jeść czekoladę, masz dobre usprawiedliwienie :D
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
klapouchy
zapASnik
Posty: 651
Rejestracja: 22 mar 2006, 22:45

Re: Nie jestem hepi, bo...

Post autor: klapouchy »

Nie ma to jak diagnostyka przez forum. Przyczyn stresu może być mnóstwo. Zanim się zacznie łykac magnez lepiej najpierw sprawdzić czy rzeczywiście jest niedobór.
Awatar użytkownika
urtika
sASanka
Posty: 2428
Rejestracja: 27 maja 2008, 21:06

Magnez

Post autor: urtika »

klapouchy pisze:Nie ma to jak diagnostyka przez forum. Przyczyn stresu może być mnóstwo. Zanim się zacznie łykac magnez lepiej najpierw sprawdzić czy rzeczywiście jest niedobór.
Magnez, to jeden z biopierwiastków, którego większość ludzi w organizmie ma zbyt mało a przedawkowanie magnezu w codziennej diecie i właściwie stosowanej suplementacji doustnej jest prawie niemożliwe.
Polecam przeczytać TEN artykuł.
Quirkyalone
klapouchy
zapASnik
Posty: 651
Rejestracja: 22 mar 2006, 22:45

Re: Nie jestem hepi, bo...

Post autor: klapouchy »

Mam tylko nadzieję, że towarzystwo nie jest sponsorowane przez branżę farmaceutyczną.
Awatar użytkownika
dimgraf
szarASek
Posty: 2628
Rejestracja: 7 sie 2011, 13:26
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Nie jestem hepi, bo...

Post autor: dimgraf »

Akurat na brak magnezu zwalić chyba nie mogę, bo akurat jestem uzależniony od słodyczy w szczególności czekolady. Klapouchy ma rację odnośnie przyczyn... ba nawet znam przyczynę ale nie mam możliwości z tym na ten moment walczyć. Mianowicie chodzi o przeciążenie. Praca, terminy, rachunki, produkcja filmu, problemy zdrowotne, nadmiar spraw na głowie, brak czasu na odskocznie od rzeczywistości. I niestety muszę sobie z tym rodzić, bo problem w tym, że z filmu nie ma szans bym zrezygnował, bo już za daleko to zaszło abym się teraz poddał. Z pracy zwolnić się nie mogę po tu od razu drugi czynnik stresogenny działa czyli rachunki, które z czegoś trzeba płacić. Zdrowia tu nic też nie zawalczę, bo niestety nie mogę powiedzieć od jutra jestem zdrowy - kolano samo się w cudowny sposób nie uzdrowi. Pozostałe sprawy to akurat nie będę wdawał się w szczegóły ale także wpływają na moją nerwowość. No i brak odskoczni - taką odskocznią miała być gitara ale z braku czasu momentami stanowi to bardziej problem niż rozwiązanie. No ale dzisiaj akurat zapaliło się światełko w tunelu podbudowujące mój optymizm i być może część problemów zniknie.
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Obrazek
Awatar użytkownika
urtika
sASanka
Posty: 2428
Rejestracja: 27 maja 2008, 21:06

Re: Nie jestem hepi, bo...

Post autor: urtika »

dimgraf pisze:Akurat na brak magnezu zwalić chyba nie mogę, bo akurat jestem uzależniony od słodyczy w szczególności czekolady.
Cukier jest wrogiem magnezu i nie pozwala przyswajać tego pierwiastka. :P
Quirkyalone
Awatar użytkownika
dimgraf
szarASek
Posty: 2628
Rejestracja: 7 sie 2011, 13:26
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Nie jestem hepi, bo...

Post autor: dimgraf »

No to trudno ale pigułek tzw. suplementów nie chce łykać. Wolę w diecie przyswajać więc co najwyżej mogę zaadoptować jakiś przepis ciekawy (najlepiej wraz z kucharką, która go zrobi :P).
Ostatnio zmieniony 26 mar 2014, 13:48 przez dimgraf, łącznie zmieniany 1 raz.
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Obrazek
Indiana
fantAStyczny
Posty: 561
Rejestracja: 26 sty 2014, 00:50

Re: Nie jestem hepi, bo...

Post autor: Indiana »

urtika pisze: Cukier jest wrogiem magnezu i nie pozwala przyswajać tego pierwiastka. :P
Tego to nie wiedzialam.

Moim celem jest ograniczenie kawy do dwoch dziennie, bo ostatnio pilam w nadmiarze i tez stres mnie ponosi, dla mojego systemu nerwowego kawa jest zabojcza.
Chociaz z drugiej strony najnowsze tendencje w medycynie zywieniowej sa takie, ze dietetycy sie zachwycaja nad rozlicznymi prozdrowotmymi wlasciwosciami kawy. M.in. to nie przypadek, ze wiele gwiazd Hollywood chodzi w przerwach miedzy zdjeciami z gigantycznymi kubkami kawy ze Starbucka, bo kofeina jest najlepsza w walce z cellulitem i nadmiarem tkanki tluszczowej. Dlatego z kawy nigdy nie zrezygnuje tak do konca, tylko sie zastanawiam, czy jedna pastylka magnezu, ktora codziennie lykam rownowazy ubytek magnezu wskutek picia kawy.
Dagger

Re: Magnez

Post autor: Dagger »

Należy uważać ze wszelkimi suplementami, witaminkami, magnezami. Branża farmaceutyczna naciąga klientów jak nikt. Ok, można sobie łykać codziennie siarczan magnezu, ale jak ktoś ma problemy ze stresem, to niech nie liczy na to, że łykanie magnezu rozwiąże problem. No chyba, że zadziała efekt placebo. Na stres i problemy dobry psychoterapeuta by się przydał.
Awatar użytkownika
Chaerin
ASiołek
Posty: 52
Rejestracja: 11 mar 2014, 19:43
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Magnez

Post autor: Chaerin »

Dagger pisze:Na stres i problemy dobry psychoterapeuta by się przydał.
Popieram. Ja swego czasu doprowadziłam swój organizm na skraj wytrzymałości - dochodziłam do siebie dwa miesiące (od strony fizycznej, w psychicznej mam dziurę nadal) i wiem, że na swoich nerwach nie mogę już polegać.

Jak to mówią - lepiej zapobiegać niż leczyć. Choć od siebie mogę polecić ziołowe tabletki uspokajające sprzedawane w małych pojemniczkach, warto je mieć przy sobie ;)
Awatar użytkownika
dziwożona
tłumok bezczASowy
Posty: 1940
Rejestracja: 29 lut 2008, 20:29
Lokalizacja: z bagien i uroczysk
Kontakt:

Re: Magnez

Post autor: dziwożona »

Wystarczy 15 minut silnego stresu i całą tabletunię magnezu szlag trafi.
Tak naprawdę firmy farmaceutyczne nie chwalą się konkretnymi wynikami przyswajalności suplementów diety, czyli... wyrzucamy kasę w błoto. Np. witamina D sprzedawana jaka suplement diety przyswaja się w około 20%, natomiast ta na receptę jest rewelacyjna, bo przyswaja się w 90%. Podejrzewam, że podobnie jest z magnezem i innymi tym podobnymi.
Po prostu trzeba wyluzować, dobrze jeść i tyle. I nie dawać zarabiać hienom.
Seks należy tępić, gdyż z niego biorą się dzieci - źródło naszej nieustającej, pedagogicznej udręki.
Indiana
fantAStyczny
Posty: 561
Rejestracja: 26 sty 2014, 00:50

Re: Magnez

Post autor: Indiana »

Dagger pisze:Należy uważać ze wszelkimi suplementami, witaminkami, magnezami. Branża farmaceutyczna naciąga klientów jak nikt. Ok, można sobie łykać codziennie siarczan magnezu, ale jak ktoś ma problemy ze stresem, to niech nie liczy na to, że łykanie magnezu rozwiąże problem. No chyba, że zadziała efekt placebo. Na stres i problemy dobry psychoterapeuta by się przydał.

Kolega to moze z branzy psychoterapeutycznej ? :D
Dagger

Re: Magnez

Post autor: Dagger »

Psychoterapeuta przyjmuje na NFZ. Suplementy nie są refundowane, z tego co mi wiadomo :>
ODPOWIEDZ