Czy bylibyście w stanie kogoś zabić?
O, to się mylisz
Piorun posiada wielką wiedzę trucicielską - nawet zastanawiałem się czy nie pisać magisterki z toksykologii
Ale gdybym tak miał wybierać...
Chyba preferował bym dystans i kuszę - jest bardziej klimatyczna niż broń palna. Ale palna też może być.
Ostatecznie sztylet, czy chisa-katana
Wszystko zależy od okoliczności
Vadera możesz sobie zostawić. Nikt kto odrzuca na sam koniec Ciemną Stronę nie jest godzien miana Mrocznego Lorda
Piorun posiada wielką wiedzę trucicielską - nawet zastanawiałem się czy nie pisać magisterki z toksykologii
Ale gdybym tak miał wybierać...
Chyba preferował bym dystans i kuszę - jest bardziej klimatyczna niż broń palna. Ale palna też może być.
Ostatecznie sztylet, czy chisa-katana
Wszystko zależy od okoliczności
Vadera możesz sobie zostawić. Nikt kto odrzuca na sam koniec Ciemną Stronę nie jest godzien miana Mrocznego Lorda
Jasno postawiona sprawaNikt kto odrzuca na sam koniec Ciemną Stronę nie jest godzien miana Mrocznego Lorda
A propos doboru srodków unicestwiania wymienionych przez Ciebie
http://www.youtube.com/watch?v=7cZav76WLRk
Zwłaszcza test na indyku
Zabijanie samym spojrzeniem i swoją obecnością jest efektywniejsze niż kusza.
User of this number is currently dead. Resurrection in 5 minutes, please wait. * * * * Resurrection failed, please try again later.
If you have more troubles with resurrection, please contact with software developer (GodCorp®) in order to solve the problem.
If you have more troubles with resurrection, please contact with software developer (GodCorp®) in order to solve the problem.
Test na indyku rulez!
A z broni, to zamiast fancy-smancy katanek ktore ladnie wygladaja ale latwo sobie samemu uciac reke czy noge, polecam sprzety przasne ale sprawdzone i skuteczne wielce: srubokret z antyposlizgowa raczka oraz dwu-trzykilowy mlotek. Krew nie sika na wszystkie strony i w zaleznosci od miejsc uderzen mozna dozowac i kontrolowac doznania ofiary.
I jeszcze jeden plus. Posiadanie wspomnianych narzedzi nikomu nie wydaje sie podejrzane i jest zgodne z prawem
Some people just like to watch the world burn.
To zbyt okrutne techniki unicestwiania. Mało subtelne i szlachetne. Czy byłabyś w stanie dźgać kogos śrubokrętem, albo słuchać gruchotu pękających kości? , który przenikalby za każdym uderzeniem, przez rozbite mięśnie czy skórę???srubokret z antyposlizgowa raczka oraz dwu-trzykilowy mlotek. Krew nie sika na wszystkie strony i w zaleznosci od miejsc uderzen mozna dozowac i kontrolowac doznania ofiary.
Zapomniałem jeszcze dopisać. Aaaaaaa! Miałem ochotę zakrzyknąć, czytając o tych narzędziach mordu.
Posiadanie katany też jest legalne Dziwne to, ale prawdziwe
Trzykilowy młot?
Przecież tego się nie da kontrolować (zamachnij się trzykilowym młotkiem)
Śrubokręt (krzyżakowy) to już o niebo lepszy wybór
Poza tym może być gwóźdź, nożyczki, albo choćby i gazeta,
Tyle że mi chodziło o broń elegancką.
Według mnie jest zasadnicza różnica między taką ślicznotą:
http://tlim.net/fora/20091019oplotki/a01.jpg
a ordynarnym kuchenniakiem
a przecież jednym i drugim można ziaziu zrobić
Trzykilowy młot?
Przecież tego się nie da kontrolować (zamachnij się trzykilowym młotkiem)
Śrubokręt (krzyżakowy) to już o niebo lepszy wybór
Poza tym może być gwóźdź, nożyczki, albo choćby i gazeta,
Tyle że mi chodziło o broń elegancką.
Według mnie jest zasadnicza różnica między taką ślicznotą:
http://tlim.net/fora/20091019oplotki/a01.jpg
a ordynarnym kuchenniakiem
a przecież jednym i drugim można ziaziu zrobić
Cholera! Sniło mi się kiedyś, że takim w nerę dostałem, co za bólWedług mnie jest zasadnicza różnica między taką ślicznotą:
http://tlim.net/fora/20091019oplotki/a01.jpg
Mam nadzieję, ze nie miewam snów proroczych
Ale jeśli już, to wolałbym zginąć przygnieciony słownikiem Dziwożony; ewentualnie dobrze ulokowana kula lub pocisk z kuszy. Ostatecznie sztylet w serce
Oczywiscie, ze jest roznica. Tez wolalabym elegancko wywijac czyms "bialym" zblizonym do katany czy rapiera. Ale przelozywszy swoje sily i umiejetnosci na zamiary, najbardziej praktyczny i bezpieczny wydaje mi sie srubokret i mlotek. I 3 kg raczej przewidywalam dla meskiej populacji, dla mnie optymalny bylby 1,5-2. I moge udowodnic chetnym jak ladnie, wrecz poetycko potrafie zamachnac sie takim ;}
Posiadanie niektorych broni bialych jest owszem, legalne, ale raczej trudno je wsadzic do kieszeni aby przemiescic w razie potrzeby niezauwazone Btw, sliczna mlotkowa akcje polecam w filmie "Oldboy". I niech mi ktos powie, ze to nie jest czysta poezja!
Gwozdz? Nozyczki? Gazeta? Ja rozpatruje realne walory broni i to jak sa praktyczne w zastosowaniu. Te nie sa. Zwlaszcza gazeta ;P
Posiadanie niektorych broni bialych jest owszem, legalne, ale raczej trudno je wsadzic do kieszeni aby przemiescic w razie potrzeby niezauwazone Btw, sliczna mlotkowa akcje polecam w filmie "Oldboy". I niech mi ktos powie, ze to nie jest czysta poezja!
Gwozdz? Nozyczki? Gazeta? Ja rozpatruje realne walory broni i to jak sa praktyczne w zastosowaniu. Te nie sa. Zwlaszcza gazeta ;P
Some people just like to watch the world burn.
Nie musza podejrzewac. Srubokret zwykle nosze. Czasem tez noze. Zwykle takie odpowiednie "uniwersalne wielofunkcyjne survivalowe".
Torebek zwykle nie nosze, raczej torby albo plecaki.
Mlotek sluzy do dobijania raczej albo dzialania z zaskoczenia-przyczajenia.
Albo dzialania w furii.
I koniec jakiego swiata? Albo tez czyjego?
Torebek zwykle nie nosze, raczej torby albo plecaki.
Mlotek sluzy do dobijania raczej albo dzialania z zaskoczenia-przyczajenia.
Albo dzialania w furii.
I koniec jakiego swiata? Albo tez czyjego?
Some people just like to watch the world burn.
Oj, ktoś tu chyba nie ma praktyki
A i teorię zna tylko z kina
Dobre nożyczki to świetny tzw. push dagger (po naszemu sztylet pięściowy)
Gwóźdź - oczywiście nie maleńki, ale ciesielski - zrobi za yawarę, zrobi za sztylet, zrobi dużą krzywdę
A gazeta? Umiejętnie zastosowana doskonale zastępuje drewnianą pałkę
Serio.
Młotek?
Może być i młotek
Ten ma całe 500g
Nie kilogram, nie półtora, nie trzy, tylko pół kilo
Popatrzcie na ten sympatyczny dziób z tyłu i...
A jeśli chodzi o broń legalną, łatwą do ukrycia, zastosowania i zabójczo skuteczną to tu od zawsze króluje stary dobry nóż
A i teorię zna tylko z kina
Dobre nożyczki to świetny tzw. push dagger (po naszemu sztylet pięściowy)
Gwóźdź - oczywiście nie maleńki, ale ciesielski - zrobi za yawarę, zrobi za sztylet, zrobi dużą krzywdę
A gazeta? Umiejętnie zastosowana doskonale zastępuje drewnianą pałkę
Serio.
Młotek?
Może być i młotek
Ten ma całe 500g
Nie kilogram, nie półtora, nie trzy, tylko pół kilo
Popatrzcie na ten sympatyczny dziób z tyłu i...
A jeśli chodzi o broń legalną, łatwą do ukrycia, zastosowania i zabójczo skuteczną to tu od zawsze króluje stary dobry nóż
Noz jest ok, ale zwykle osobnik krwawi duzo mocniej. Mlotek ladny ale przy niekontrolowanym odbiciu mozna sie skleczyc. Wole takie bez ostrych bajerow, zwykle tepe klasyki, dwureczne
Ciezszy jest moze wolniejszy, ale juz pierwsze uderzenie ma wieksze szanse powalic przeciwnika.
Nozyczki i inne gwozdzie moga byc oczywiscie skuteczne, tak jak i ceglowka. Ja rozwazam je od strony praktycznej. Srugokret jest latwiejszy w obsludze bo chwyt jest pewniejszy i mozliwosc samozranienia znikoma. A obrazenia wewnetrzne przeciwnika bardzo powazne przy minimalnym krwawieniu.
Btw...najlepiej to w ogole najesc sie czosnku i ryby z cebula i chuchnac ofierze w nozdrza. Padnie jak nic
Myslalam, zes Ty militarysta a nie ...
Zaloz temat o pielegnacji kwiatow ogrodowych wiec i pogadamy sobie "ladniej"
Ciezszy jest moze wolniejszy, ale juz pierwsze uderzenie ma wieksze szanse powalic przeciwnika.
Nozyczki i inne gwozdzie moga byc oczywiscie skuteczne, tak jak i ceglowka. Ja rozwazam je od strony praktycznej. Srugokret jest latwiejszy w obsludze bo chwyt jest pewniejszy i mozliwosc samozranienia znikoma. A obrazenia wewnetrzne przeciwnika bardzo powazne przy minimalnym krwawieniu.
Btw...najlepiej to w ogole najesc sie czosnku i ryby z cebula i chuchnac ofierze w nozdrza. Padnie jak nic
Ja tez, ale i dystans zblizonych gabarytowszarysmok pisze:Sorry, wypisuję się z tematu. Mam swietną wyobraźnie. Do zobaczenia za jakiś czas. Ale tu chyba nie za prędko
Myslalam, zes Ty militarysta a nie ...
Zaloz temat o pielegnacji kwiatow ogrodowych wiec i pogadamy sobie "ladniej"
Ostatnio zmieniony 29 paź 2009, 21:32 przez Agg, łącznie zmieniany 1 raz.
Some people just like to watch the world burn.