Parytety
- Motylciemny
- motylAS
- Posty: 616
- Rejestracja: 27 cze 2008, 23:34
- Lokalizacja: z księżyca
W szwedzkim rzadzie jest ok 50% kobiet
a z tego co wiem nie ma tam parytetow ustawowych
a z tego co wiem nie ma tam parytetow ustawowych
Ostatnio zmieniony 15 lip 2009, 14:14 przez Motylciemny, łącznie zmieniany 6 razy.
- Motylciemny
- motylAS
- Posty: 616
- Rejestracja: 27 cze 2008, 23:34
- Lokalizacja: z księżyca
- Motylciemny
- motylAS
- Posty: 616
- Rejestracja: 27 cze 2008, 23:34
- Lokalizacja: z księżyca
lygrys pisze:w szwecji jest legalny seks ze zwierzętami ,
http://nathii.salon24.pl/114103,zoofili ... e-zakazana2009-07-07 20:02
Zoofilia w Szwecji będzie zakazana
Cios w nos dla orędowników polityki miłości w wersji "2030". Jako odpowiedź na notki popełnione przez m.in. przez redaktora Terlikowskiego oraz blogera Łażącego Łazarza, parlament szwedzki przygotowuje ustawę zabraniającą odbywania praktyk seksualnych ze zwierzętami. Znana ze swobód obyczajowych Szwecja była typowana w satyrycznym tonie na jedno z pierwszych państw, które może dopuścić małżeństwa zoofilów z ich obiektami uwielbienia. Dla przypomnienia - zoofilia jest w tym kraju legalna od 1944r., pod warunkiem, że odbywa się za obopólną zgodą, a zwierzę nie jest poddawane torturom. Spuśćmy zasłonę żenującego milczenia na sposób, w jaki niby partnerzy mieli tę zgodę wyrażać.
W batalii pomiędzy "lewackimi ruchami" obrońcy praw braci mniejszych wysforowali się przed seksualnych wolnościowców i przypuścili szturm na media. Popołudniowy dziennik "Expressen" opublikował cykl reportaży poświęconych masowemu niedopuszczalnemu traktowaniu zwierząt. Symbolem walki opinii publicznej z prawem, którego ponoć sama chciała, został kucyk z różnymi przedmiotami znalezionymi w jego odbytnicy. Dziennikarskie śledztwo wskazało siatki hodowców zwierząt przeznaczonych specjalnie do czynności seksualnych. Szwedzki Związek Weterynarzy z kolei alarmował o wzrastającej przemocy właśnie na tym tle.
Minister rolnictwa, pan Eskil Erlandsson, zaniepokoił się procederem kiedy zrobiło się o nim wystarczająco głośno. Nagle wszyscy deputowani podkreślają swe oburzenie aktualnym stanem rzeczy, choć według sztokholmskiej korespondentki "Rzeczpospolitej", Anny Nowackiej-Issakson, wcześniejsze apele m.in. Szwedzkiego Związku Rolników przeszły bez echa.
Wiele europejskich ustawodawstw jednoznacznie nie zakazuje seksu ze zwierzętami. W Polsce również nie jest on penalizowany. Wychodzi na to, że w sprawach "wolności czynności" zamiast globalnego ocieplenia zaczyna się jednak ochłodzenie. A może to tylko dlatego, że do zmiany dochodzi w Skandynawii?
Quirkyalone
- Motylciemny
- motylAS
- Posty: 616
- Rejestracja: 27 cze 2008, 23:34
- Lokalizacja: z księżyca
Parytety
Jeśli dobrze rozumiem to chodzi tu o to żeby mężczyźni i kobiety mieli jednakową liczbę miejsc na listach wyborczych. Mi też wydaje się to sztuczne i niepotrzebne, bo przecież chyba nie ma tak, że ktoś siłą zabrania kobietom kandydowania w wyborach, może one po prostu nie chcą być politykami, uważają, że się do tego nie nadają, nie interesują się polityką, nie znają się na polityce. Po prostu same się do polityki nie garną i nawet wprowadzenie parytetów niczego by nie zmieniło.
DZIEWICA8
DZIEWICA8
"Boże, daj mi pogodę ducha, abym godziła się z tym, czego zmienić nie mogę,
odwagę, abym zmieniała to, co zmienić mogę, i mądrość, abym zawsze potrafiła
odróżnić jedno od drugiego."
DZIEWICA8
odwagę, abym zmieniała to, co zmienić mogę, i mądrość, abym zawsze potrafiła
odróżnić jedno od drugiego."
DZIEWICA8
Kobiety rzeczywiscie sa w parlamencie niedoreprezentowane, ale IMO wprowadzanie parytetow to branie sie za sprawe od *** strony (w tym miejscu chciabym pozdrowic system cenzury). Problemem jest mentalnosc spoleczenstwa - kobiety chyba nie bardzo chca kandydowac, a spoleczenstwo jako calosc nie bardzo chce na nie glosowac. Wprowadzenie parytetu zlagodziloby - nie usunelo - symptomy takiej sytuacji, nie robiac wlasciwie nic w kierunku zmiany jej przyczyn. No tak, moze ludzie zobaczyliby wiecej kobiet u wladzy i stwierdzili, ze plec piekna nie tylko do garow sie nadaje, ale osobiscie w to nie wierze. No i do wladzy doszlyby pewno w duzej mierze herod-baby, o ktorych wczesniej wspomniano w temacie, a nie kompetentne kobiety, ktore z tej czy innej przyczyny nie chca wchodzic w polityke, byc moze nie wierzac we wlasne sily, byc moze ze wzgledu na spoleczne nastawienie, wedlug ktorego kobieta powinna byc w pierwszym rzedzie zona i matka, a jak sie dobrze spisze, to moze cos tam sprobowac realizowac sie poza domem. Oczywiscie przesadzam, ale wiecie chyba, o co mi chodzi.
Czyli - parytety to niedobra proba wyjscia z kiepskiej sytuacji, ktora raczej nie przyniesie wiele pozytku na dluzsza mete.
(Przepraszam za brak polskich znakow, Firefox odmowil wspolpracy.)
Czyli - parytety to niedobra proba wyjscia z kiepskiej sytuacji, ktora raczej nie przyniesie wiele pozytku na dluzsza mete.
(Przepraszam za brak polskich znakow, Firefox odmowil wspolpracy.)
- Motylciemny
- motylAS
- Posty: 616
- Rejestracja: 27 cze 2008, 23:34
- Lokalizacja: z księżyca