Obrona i atak

[Henrietta]

Ja mam skłonności do agresji słownej. A języczek mam ostry czasami, oj, ostry

Natomiast w sensie fizycznym nigdy nikogo nie uderzyłem i nikt mnie nie uderzył.

Też agresja, praktycznie więc równorzędne. Bardziej nie chodzi tutaj, myślę, o to czy ktoś dostanie tą fangę w nos tylko o nastawienie umysłu.

[DZIEWICA8]

Wiem, że nasz atak nie jest najlepszą odpowiedzią na czyjś atak, bo powoduje dalszy rozwój konfliktu, ale naprawdę czasem ciężko jest się powstrzymać od ostrej reakcji, gdy ktoś nas obraża lub niesłusznie o coś oskarża.
DZIEWICA8

[Henrietta]

Czasem najlepszą obroną może być spokojne, w pełni zimnej krwi zapytanie się napastnika.

Co Pan rozumie poprzez "skończony idiota"?

Niezależnie od reakcji potrafi sprawić kupę satysfakcji.