Strona 3 z 10

: 29 paź 2009, 21:31
autor: dziwożona
Po co noże, śrubokręty itp.? Niektórym ludziom wystarczy usta otworzyć. Głupota zabija, a to broń masowego rażenia. Najgorsze, że jest na dokładkę obywatelem świata, gdzie stąpnie, tam jej terytorium.

: 29 paź 2009, 21:44
autor: Agg
Wybacz, ze Cie przerazam Agnieszko. Rozpatrywalam tylko konktetne walory i uzytkowosc . Nie musialam nikogo zranic bronia do tej pory. Ale kilkakrotnie musialam ja wyciagac. I nigdy nikt nie zaryzykowal. Bo czasem niestety ciety jezyk nie wystarczy dziwożono. Gdyby tak bylo, mysle, ze razilabym jak Longinus Podbipieta ;)

W ramach rozrzedzenia atmosfery opowiem dykteryjke o ekshibicjoniscie.
Zaczepil mnie kiedys taki rosly i agresywny, co sie raczej nie zdarza. Noc byla, 3 czy 4, wokolo pustki. Szedl za mna spory kawalek i w koncu odwrocilam sie i z usmiechem spytalam czy czegos chce. Na to on z usmiecha sie radosnie i idzie w moim kierynku stwierdziwszy:
"Wyglada na to, ze sie zabawimy kotku."
"Tez mam takie wrazenie misiu" odpowiedzialam ze spokojem otwierajac w dloni noz sprezynowy.
Za szybko sie niestety poruszal a ja zawsze bylam slaba w biegach. I tak kolejny raz magiczne doswiadczenie seksualne minelo mnie bezpowrotnie ;/ :P

: 29 paź 2009, 21:50
autor: dziwożona
Mnie zawsze wystarczał, a często jest aż nadto. Widocznie nie spotkałaś nigdy nikogo z naprawdę niewyparzoną gębą.

: 29 paź 2009, 21:53
autor: Piorun
Do niektórych cięty język nie trafia, są na to za tępi.

A gdy zawodzi siła argumentuw, zawsze zostaje argument siły

: 29 paź 2009, 21:55
autor: Agg
Albo Ty, zrzadzeniem losu, nie potkalas pijanych/nacpanych wyrostkow tudziez innego elementu. Mi niestety sie zdarzalo i uwierz na slowo, dyskusja niewiele zdzialasz.

: 29 paź 2009, 21:57
autor: dziwożona
Ja codziennie spotykam się z takim elementem. I jeśli sobie nie daję rady, to tylko dlatego, że czasami jestem za łagodna i staram się jeszcze trzymać jakiś poziom.

: 29 paź 2009, 22:02
autor: Agnieszka
O ile się orientuję, ekshibicjonista z definicji ogranicza się tylko do wymachiwania klejnotami rodowymi, więc być może nie był to ekshibicjonista :]

A przeraża mnie nie tyle przemoc, co teoretyzowanie w tym temacie i pozowanie na żyletę, co to po mieście pomyka z arsenałem broni :P

: 29 paź 2009, 22:22
autor: Agg
Agnieszka pisze:O ile się orientuję, ekshibicjonista z definicji ogranicza się tylko do wymachiwania klejnotami rodowymi, więc być może nie był to ekshibicjonista :]

A przeraża mnie nie tyle przemoc, co teoretyzowanie w tym temacie i pozowanie na żyletę, co to po mieście pomyka z arsenałem broni :P
Czyms tam wymachiwal, i owszem, ale czy by procz zapowiedzi przeszedl do czynow nie mialam okazji sprawdzic.
Teoretyzowanie bylo w kwestii zabijania kogos i sposobow na dokonanie tego. Pozowac nie musze i jesli odebralas to w ten sposob, ok, Twoja sprawa. Wiele osob mysli, ze ludzie w sieci sa inni niz na zywo. No coz, moze sie kiedys spotkamy. ;)

Czy bylibyście w stanie kogoś zabić

: 31 paź 2009, 19:03
autor: Miglanc
Odpowiadając na temat postu, obecnie nie, kiś miętki się zrobiłem. Kilkanaście lat wstecz w wojsku (służba czynna) jak najbardziej bez mrugnięcia okiem.

: 31 paź 2009, 19:10
autor: Jo
Czy moglabym kogos zabic? Generalnie raczej nie. Spokojna istota jestem. W obronie wlasnej - tak.

: 1 lis 2009, 10:36
autor: nova
Już nigdy więcej nie założę takiego tematu :P Miała byś filozoficzna pogawędka o możliwościach ludzkiej psychiki, a powstał dział dla psychopatów:D
Swoją drogą, przerażacie mnie :P Widzę, że dosyć spora część użytkowników tego forum ma jakieś sadystyczne skłonności :D

: 1 lis 2009, 22:32
autor: Piorun
Możliwości ludzkiej psychiki?

Polecam książki "Ciemna strona człowieka" i "Efekt Lucyfera"

Nie ma takiej zbrodni której bez mrugnięcia okiem nie dokona spokojny uczciwy ojciec rodziny, w dodatku w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku.

To niezdolność do okrucieństwa czy zbrodni jest wyuczona
I jest rzeczą którą trzeba stale pielęgnować, inaczej zniknie

Człowiek z natury to uzbrojona małpa mordująca inne małpy - tak jak nasi najbliżsi krewni, szympansy.
Tego dziedzictwa na prawdę trudno się wyprzeć. "Humanitaryzm" to ostatnie... yyy... 50lat? a w opozycji stoją lat dziesiątki tysięcy...
niewolnictwo... wojny... okrutne prawo... mam wymieniać dalej?
Poczytajcie historię, wyciągnijcie wnioski

: 1 lis 2009, 22:52
autor: Ernest
Właśnie, wyciągnijcie wnioski.

(Wbrew pozorom to nie off-top)

: 2 lis 2009, 13:41
autor: Philosoph
nova pisze:Swoją drogą, przerażacie mnie :P Widzę, że dosyć spora część użytkowników tego forum ma jakieś sadystyczne skłonności :D
Myślę, że my się nie oszukujemy, zgrywając dobrych i poprawnych obywateli, kiedy tak naprawdę bylibyśmy w stanie komuś głowie rozbić. Człowiek jest zły, ma to w genach. :diabel:

Zakazany owoc kusi bardziej niż taki, który jest na wyciągnięcie ręki. Ale to co mamy na wyciągnięcie ręki jest już mniej kuszące, więc po co sięgać? :mrgreen:

: 2 lis 2009, 16:04
autor: Ant
Tak, ku*wa, wszyscy jesteśmy psychopatami, tylko się powstrzymujemy. Brawo.