Walka za kraj

"Piekarnik" na kontrowersyjne tematy
Lizzy
ASter
Posty: 616
Rejestracja: 17 cze 2009, 16:28
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Lizzy »

Czy naprawdę pojęcie Ojczyzny jest aż tak abstrakcyjne, niepojęte i obce?! :shock: :shock: :shock:
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie" - i nie myślę tu tylko o szkole.
Awatar użytkownika
Piorun
PerkunAS
Posty: 595
Rejestracja: 8 kwie 2008, 12:50
Lokalizacja: z fabryki cyborgów

Post autor: Piorun »

Rzadko na moich wargach -
Niech dziś to warga ma wyzna -
Jawi się krwią przepojony,
Najdroższy wyraz: Ojczyzna.

Widziałem, jak się na rynkach
Gromadzą kupczykowie,
Licytujący się wzajem,
Kto Ją najgłośniej wypowie.

Widziałem, jak między ludźmi
Ten się urządza najtaniej,
Jak poklask zdobywa i rentę,
Kto krzyczy, iż żyje dla Niej.

Widziałem, jak do Jej kolan -
Wstręt dotąd serce me czuje -
Z pokłonem się cisną i radą
Najpospolitsi szuje.

Widziałem rozliczne tłumy
Z pustą, leniwą duszą,
Jak dźwiękiem orkiestry świątecznej
Resztki sumienia głuszą.

Więc się nie dziwcie - ktoś może
Choć milczkiem słuszność mi przyzna -
Że na mych wargach tak rzadko
Jawi się wyraz: Ojczyzna.


I tu masz całą odpowiedź
Agnieszka
ninjAS
Posty: 2626
Rejestracja: 10 sie 2005, 16:38

Post autor: Agnieszka »

Lizzy pisze:Czy naprawdę pojęcie Ojczyzny jest aż tak abstrakcyjne, niepojęte i obce?! :shock: :shock: :shock:
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie" - i nie myślę tu tylko o szkole.
Ta wypowiedź jakoś poczuciem wyższości zapachniała. Bez urazy oczywiście.
Lizzy
ASter
Posty: 616
Rejestracja: 17 cze 2009, 16:28
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Lizzy »

Nie Agnieszko, to nie jest poczucie wyższości. To jest poczucie mojego zdumienia, mojej bezradności, po prostu nie ogarniam w swej naiwności chyba, tego o czym pisze m.in. Keri.

...
W mej pieśni, bogatej czy biednej
Przyzna mi ktoś lub nie przyzna -
Żyje, tak rzadka na wargach,
Moja najdroższa Ojczyzna.
Awatar użytkownika
Ernest
AStrum
Posty: 1482
Rejestracja: 3 kwie 2009, 00:15

Post autor: Ernest »

Czy naprawdę pojęcie Ojczyzny jest aż tak abstrakcyjne, niepojęte i obce?! Shocked Shocked Shocked
Rozumiem, że niektórzy cenią sobie ojczyznę i wartości takie jak patriotyzm. Jednak wiara w taki kraj jakim jest Polska to wręcz... ekstrawagancja.
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie" - i nie myślę tu tylko o szkole.
I jak na ironię można by rzec, że skoro Polska gardzi młodzieżą, to i młodzież gardzi Polską. As simple as that.

Jedyne co młodzież otrzymuje od Polski to darmowe ,,kłody pod nogi'', tych Ci u nas pod dostatkiem. W tym kraju nawet nie masz zagwarantowanej opieki medycznej - prędzej padniesz niż dotrwasz do wizyty u specjalisty, który i tak niewiele pomoże.

Edukacja. Możesz dawać z siebie wszystko, poświęcać się, zarywać noce podczas studiów i ciągle czegoś sobie odmawiać, aby wreszcie przekonać się, że na jedno stanowisko za marne 1,5 k zł jest 10 chętnych. Gdzie tu opieka ze strony państwa?

Przykładów można mnożyć ad infinitum.

Jak można więc mówić o obowiązku wobec ojczyzny?

Pomyślcie sobie jak się muszą czuć Ci, którzy walczyli za Polskę i byli w stanie oddać za nią swoje życie, a dzisiaj nie stać ich nawet na przyzwoite jedzenie.
,,Wszyscy jesteśmy większymi artystami niż się nam zdaje." F. Nietzsche

''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake

,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
Awatar użytkownika
Keri
łASkawca
Posty: 1656
Rejestracja: 16 cze 2009, 11:13
Lokalizacja: ze źródła światła :D (okolice Łodzi :P )

Post autor: Keri »

Nie tylko ze zrobisz drogi Ernescie jeden czy dwa kierunki co jeszcze musisz nalezec do JAKIEJS PARTII :shock:

Czy to jest kraj demokratyczny czy jeszcze zyjemy w komunizmie? :P
Pomyślcie sobie jak się muszą czuć Ci, którzy walczyli za Polskę i byli w stanie oddać za nią swoje życie, a dzisiaj nie stać ich nawet na przyzwoite jedzenie.
Zgodze sie z toba Ernescie :roll: . Pewnie jest imwstyd ze walczyli o nic a ci co zmarli to juz sie poprzewracali w swoich grobach :P .
Nawet Walesy nie potrafia politycy uszanowac a co z reszta spoleczenstwa? Czy oni kogos potrafia uszanowac?

Mowimy ze jestesmy tolerancyjni a gdy co do czego dochodzi to tylko wysmiewamy mniejszosci inne narody i ich tradycje :roll: .

Za taka g**na polske to ja nie chce walczyc!!
To nie jest kraj ani narod ani ojczyzna to sa smieci....

Mi jest wstyd za POLAKOW ze nie potrafia sami zrobic a innym robie szkode..

To malo znam przykladow ze swojego zawodu co stare babki "windowsuja"sasiadow :P Oparte o ploty i tylko obserwuje.

"O ten nielegalnie sie postawil trzeba to zglosic" :shock:
LUDZIE co to za kraj? Ja sie pytam?
Awatar użytkownika
szarysmok
smokASek
Posty: 898
Rejestracja: 27 sie 2009, 21:29

Post autor: szarysmok »

Co do polityki - nie bedę się wypowiadał, bo nic dodać nic ujać...
A co do kłód pod nogami... Może w innych krajach mniej ich jest, a może nie. Ciekawe, co powiedzieliby obywatele krain mlekiem i miodem płynących.
Podobno cudzy chleb smakuje lepiej... Podobno.
Wy macie swoje zdanie, ja swoje. Wierzę, ze poszedłbym walczyć za swoje wartosci.

Nikt o nic walczyć nie powinien, jeżeli nie chce.

Skończyłem więcej niż dwa kierunki, a do żadnej partii nie należę i nie mam zamiaru

Zgoda, np. walczyli po to zebyś im to powiedział
Mowimy ze jestesmy tolerancyjni a gdy co do czego dochodzi to tylko wysmiewamy mniejszosci inne narody i ich tradycje .

Za taka g**na polske to ja nie chce walczyc!!
To nie jest kraj ani narod ani ojczyzna to sa smieci
Kogo uważasz za śmiecia? Mnie, czy jeszcze inna konkretną osobę?
Awatar użytkownika
Keri
łASkawca
Posty: 1656
Rejestracja: 16 cze 2009, 11:13
Lokalizacja: ze źródła światła :D (okolice Łodzi :P )

Post autor: Keri »

Zle zrozumiales :P
Chodzi o wartosci i o glupote nie o ludzi :P

Jesli chcesz wierzyc to wierz ale czy juz wierzysz w nasza reprezentacje pilkarska? To nasi kibice przestaj po malu wierzyc ze kiedys wyjdziemy nawet z grupy :lol: .

Wszedzie dobrze gdzie nie ma nas Polakow :P
Awatar użytkownika
szarysmok
smokASek
Posty: 898
Rejestracja: 27 sie 2009, 21:29

Post autor: szarysmok »

To nie jest kraj ani narod ani ojczyzna to sa smieci....
Cóż, gdybym napisał naród to ja - przesadziłbym, ale jestem jego maleńkim elementem. Naród składa się z masy pojedynczych elementów - takich jak ja.

Piłki nie ogladam. Czy jest dobrze tam, gdzie nie ma Polaków to nie wiem. Pewnie tak. Rozumiem, że komus może być w Polsce źle z różnych przyczyn, począwszy od tego, ze nie ma pracy, skończywszy na tym, ze nie lubi polskiej mentalności, niemniej -śmieci to chyba niedobre słowo, to tak jakbys powiedział o moim domu i obejsciu i prawach w nich panujących - śmieci.

Tak to właśnie zrozumiałem.
Ostatnio zmieniony 4 lis 2009, 18:37 przez szarysmok, łącznie zmieniany 2 razy.
Lizzy
ASter
Posty: 616
Rejestracja: 17 cze 2009, 16:28
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Lizzy »

Ojczyzna to nie państwo!!!
Awatar użytkownika
Keri
łASkawca
Posty: 1656
Rejestracja: 16 cze 2009, 11:13
Lokalizacja: ze źródła światła :D (okolice Łodzi :P )

Post autor: Keri »

Zrozum ze mnie teraz pojedyncze jednostki nie interesuja choc sie z nich sklada nasz narod :P

I pewnie wielu zaraz zacznie pisac "to zmieniaj". Zmieniac? Czyli opie**alac niektorych? Bo inneaczej niestety nie mozna niektorym naukowo logicznie i grzecznie wytlumaczyc paru rzeczy.

A skoro sam stwierdzasz ze za mentalnosc prawo i gospodarke nie ktorzy polski nie lubia Ba! Znajda sie co nienawidza :P . To za co chcesz walczyc? Skoro to sa jedne z waznych rzeczy dzieki ktorym narod i panstwo istnieja! Kochac tylko po to bo kochac? Bo tak nalezy? A moze mi "lezy"? To wszystko?

Ja kmamy zmieniac ten kraj kiedy mlodzi zaczawszy cos robic walka glowa w mur? Dostaje kopa w d**e... Wartosci? Jakie masz?
Wymien mi... Jesli wiecej bedzie pozytywnych wartosci niz negatywnych to zmienie zdanie ale to chyba bedzie za jakies 50 lat :shock: .... Jeszcze wieel wody musi przeplynac w Wisle nim sie polacy zmienia :roll: ...

Wogole widzisz co sie dzieje? Az sie rzygac sie chce za ta cala glupote.... Nikt sie z nikim nie liczy kazdy tylko kaske do siebie nabija... I co z tego ze w innych krajach jest podobnie ze sa afery? Ale czy w takich ilosciach jak u nas? Ze pokrzywdzone niewinne osoby nawet sprawy w sadzie wygrac nie moge...

Pie*le nie walcze...
Awatar użytkownika
szarysmok
smokASek
Posty: 898
Rejestracja: 27 sie 2009, 21:29

Post autor: szarysmok »

A skoro sam stwierdzasz ze za mentalnosc prawo i gospodarke nie ktorzy polski nie lubia Ba! Znajda sie co nienawidza . To za co chcesz walczyc?
Za MOJE - wierzę, ze walczyłbym za moje miejsce, moich przyjaciół, moich bliskich, moją przeszłość, teraźniejszość, przyszłość i moje marzenia i nadzieje pokładane w tym miejscu i w tych ludziach, za których walczyłbym.

Jeżeli inni nie maja takich motywów, to nie mają. Nie oceniam tego.
Henrietta
ASiołek
Posty: 56
Rejestracja: 1 sie 2010, 01:40

Post autor: Henrietta »

Bandycki kraj nie chce uznać niepodległości mojego ogródka! Pies ich trącał, jak to mój dziadzio mawia.

Generalnie ojczyzna to dla mnie jakaś niepojęta kolektywa w której każdy ma własny interes i drze to sukno, więc nie ma sensu najmniejszego ginąć w obronie tego kolektywu.
Awatar użytkownika
Ernest
AStrum
Posty: 1482
Rejestracja: 3 kwie 2009, 00:15

Post autor: Ernest »

Właśnie. Czy w dzisiejszych czasach możemy jeszcze mówić o czymś takim jak wspólnota?
,,Wszyscy jesteśmy większymi artystami niż się nam zdaje." F. Nietzsche

''To see a World in a Grain of Sand
And a Heaven in a Wild Flower
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an hour'' W. Blake

,,...by lekko obcial koncowki nie skracajac wlosow" Keri
Henrietta
ASiołek
Posty: 56
Rejestracja: 1 sie 2010, 01:40

Post autor: Henrietta »

Wydaje się że tylko na bardzo bliskim poziomie, jak rodzina, kluby przeróżnej maści, itp. Takie karabinów nie mają.

Państwo przypomina bardziej taką bardzo nieefektywną korporację bezpiekowo-socjalną w której przynależność i płacenie haraczu jest obowiązkowe pod groźbą zamachu na wolność - budowa społeczeństwa obywatelskiego nam na razie nie wychodzi, bo to jest coś co trzeba zacząć od siebie.

No ale idąc tą drogą napychamy tylko kabzę z argumentami anarchistom :)
ODPOWIEDZ