Fetysze:)
-
- łASuch
- Posty: 189
- Rejestracja: 29 mar 2013, 19:02
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Fetysze:)
w tym temacie rowniez polecam do przeczytania artykul z tego blogu: http://two-steps-from-hell.blog.pl/2013 ... zysci-209/
- chochol
- pASsé
- Posty: 1965
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
- Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E
Re: Fetysze:)
Czyżbym zobaczyła nowy fetysz? Będąc ostatnio w sh spostrzegłam starszego pana obwąchującego damską bieliznę. Czyżby myślał, że do bielizny nie stosują środka "na mole" i zapach wydzielin pozostał? Gdyby nie okulary oczy z orbit by mi wyleciały .
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"
"chochoł = feminoasozołza"
"chochoł = feminoasozołza"
Re: Fetysze:)
Juz wiem dlaczego kreci Cie skora. Wyobrazam sobie jak to sie wrzyna w pupe i inne czesci ciala, a Ty przeciez lubisz masochistki.szczecinianin pisze:
jeansy i inne materialy sa zbyt powszechne - co innego np. taki widoczek:
http://imageshack.us/photo/my-images/88 ... age23.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/21 ... 35400.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/189/5598.jpg/
http://img256.imagevenue.com/img.php?im ... _427lo.jpg
http://www.imagebam.com/image/87c67b246263240
Polecam tez wysokie obcasy i stringi, czy biodrowki na chore nery i wilka....
-
- łASuch
- Posty: 189
- Rejestracja: 29 mar 2013, 19:02
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Fetysze:)
A ciebie zapewne boli ze nie mozesz takich rzeczy nosic np z powodu wygladuIndiana pisze:Juz wiem dlaczego kreci Cie skora. Wyobrazam sobie jak to sie wrzyna w pupe i inne czesci ciala, a Ty przeciez lubisz masochistki.szczecinianin pisze:
jeansy i inne materialy sa zbyt powszechne - co innego np. taki widoczek:
http://imageshack.us/photo/my-images/88 ... age23.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/21 ... 35400.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/189/5598.jpg/
http://img256.imagevenue.com/img.php?im ... _427lo.jpg
http://www.imagebam.com/image/87c67b246263240
Polecam tez wysokie obcasy i stringi, czy biodrowki na chore nery i wilka....
w jednym z tematow poruszano wlasnie problem atrakcyjnosci i wyglada na to ze min. polowa aseksualnych chce wyglaac atrakcyjnie/seksownie (zwlaszcza kobiet) mimo ze nie interesuja ich kontakty seksualne!
Re: Fetysze:)
Może nie tyle fetysz, co po prostu u kobiet bardzo podobają mi się:
- długie, brązowe włosy
- gotycki styl ubierania (ale bez udziwnień), zwłaszcza długie suknie
- blada cera
- długie, brązowe włosy
- gotycki styl ubierania (ale bez udziwnień), zwłaszcza długie suknie
- blada cera
Rzekł Jezus: "Bądźcie tymi, którzy przechodzą mimo!"
Ewangelia Tomasza 42
"Dla radowania się i bólu człowiek urodził się na ziemi. Jeśli to rozumiemy dobrze, bezpiecznie przez ten świat idziemy."
William Blake
Ewangelia Tomasza 42
"Dla radowania się i bólu człowiek urodził się na ziemi. Jeśli to rozumiemy dobrze, bezpiecznie przez ten świat idziemy."
William Blake
Re: Fetysze:)
Lubię jak mężczyzna
- ma długie włosy, najlepiej do ramion, brązowe lub czarne nie skażone żadna farbą, lakierem i innymi specyfikami. Lubię popsuć ładnie uczesaną fryzurę
- jest chudy
- wysoki
- i jak nosi garnitur to już w ogóle ideał
Poznałam niejednego takiego pana lecz niestety o ASa ciężko :<
Fetysz intelektualny to stanowczość, muzyczne porozumienie, nieugiętość i zdecydowanie.
- ma długie włosy, najlepiej do ramion, brązowe lub czarne nie skażone żadna farbą, lakierem i innymi specyfikami. Lubię popsuć ładnie uczesaną fryzurę
- jest chudy
- wysoki
- i jak nosi garnitur to już w ogóle ideał
Poznałam niejednego takiego pana lecz niestety o ASa ciężko :<
Fetysz intelektualny to stanowczość, muzyczne porozumienie, nieugiętość i zdecydowanie.
"I never go out without my trademark dark glasses. I like to watch not be watched" - Karl Lagerfeld
Re: Fetysze:)
Hmmm.... pytanie dla mnie jest dość trudne. Lubię : długie włosy lub krótkie ( ale w takim wypadku tylko farbowane), bardzo jasną cerę, zadbane dłonie ( u mnie to wynika z obrzydzenia do bakterii innych, a dłonie mi się kojarzą z nośnikiem tego), krew, ubieranie się w stylu gotyckim, wiktoriańskim lub metalowym, oczy lekko podkreślone cieniem czarnym/brązowym.
Re: Fetysze:)
Dla mnie moje dziewictwo jest fetyszem, czyms symbolicznym. Moja dewiza zyciowa to nie dawac d.upy ani doslownie, ani w przenosni. Nie skurvic sie nigdy.To nie ten poziom i nie ten styl. Nie ta klasa i nie ten fason. Nie ta połka i nie ten szereg. Nie ta przegrodka i nie ta przedzialka. Nie ta hierarchia wartosci. Nie ten poziom swiadomosci. Nie te techniki samorozwoju. Nie ta strategia wzrostu duchowego. Nie te poklady empatii. Nie to wyrafinowanie i oglada. Nie te horyzonty myslowe. Nie te schematy zachowan. Nie ta skala spolecznego konsensusu. Nie ta aura mentalna. Nie ten szyk. Nie ten blask. Nie te mechanizmy wzajemnych oddzialywan. Nie to pojecie normatywnosci. Nie ta skala asertywnosci. Nie ten czar. Nie ten dar. Nie ta bomba. A kto czytal, ten trąba.
- wyrwana_z_kontekstu
- mASakra
- Posty: 2033
- Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42
Re: Fetysze:)
Indiana pisze:Dla mnie moje dziewictwo jest fetyszem, czyms symbolicznym. Moja dewiza zyciowa to nie dawac d.upy ani doslownie, ani w przenosni. Nie skurvic sie nigdy.To nie ten poziom i nie ten styl. Nie ta klasa i nie ten fason. Nie ta połka i nie ten szereg. Nie ta przegrodka i nie ta przedzialka. Nie ta hierarchia wartosci. Nie ten poziom swiadomosci. Nie te techniki samorozwoju. Nie ta strategia wzrostu duchowego. Nie te poklady empatii. Nie to wyrafinowanie i oglada. Nie te horyzonty myslowe. Nie te schematy zachowan. Nie ta skala spolecznego konsensusu. Nie ta aura mentalna. Nie ten szyk. Nie ten blask. Nie te mechanizmy wzajemnych oddzialywan. Nie to pojecie normatywnosci. Nie ta skala asertywnosci. Nie ten czar. Nie ten dar. Nie ta bomba. A kto czytal, ten trąba.
Tu już film kręcą o asostwie, może Ty zacznij nawijać hip-hop w tym temacie.
-
- łASuch
- Posty: 189
- Rejestracja: 29 mar 2013, 19:02
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Fetysze:)
ktoś tu chyba jest wielkim fanem Gombrowicza
- wyrwana_z_kontekstu
- mASakra
- Posty: 2033
- Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42
Re: Fetysze:)
Chyba żatrujesz, te wywnętrzenia użytkowniczki Indiana to nawet nie leżały koło boskiego Gombro. Brzmią jak z pamiętnika 13-latki.szczecinianin pisze:ktoś tu chyba jest wielkim fanem Gombrowicza
-
- łASuch
- Posty: 189
- Rejestracja: 29 mar 2013, 19:02
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Fetysze:)
a to dobre!wyrwana_z_kontekstu pisze:Chyba żatrujesz, te wywnętrzenia użytkowniczki Indiana to nawet nie leżały koło boskiego Gombro. Brzmią jak z pamiętnika 13-latki.szczecinianin pisze:ktoś tu chyba jest wielkim fanem Gombrowicza
w każdym razie ja zacytuje dwa fragmenty ze slawnej Biblii Szatana LaVeya i jako że temat jest o kontrowersjach to polecam jej lekture i zobaczycie jak bardzo będziecie zdziwinieni jak mało jest kontrowersyjna i ze porusza m.in ptemat aseksualności;)
cytaty:
Fetyszyzm jest nie tylko praktykowany przez istoty ludzkie, ale również przez zwierzęta.
Osoby aseksualne podlegają stałej sublimacji seksualnej przez swoją pracę lub hobby. Cała energia i zainteresowanie, które normalnie poświęcono by aktywności seksualnej, znajdują upust w innych rozrywkach lub wybranych zajęciach. Jeżeli ktoś preferuje inne zainteresowania niż życie seksualne, stanowi to jego prawo i nikt nie może potępiać go za to. Jednakże powinno się przynajmniej zdawać sobie sprawę z faktu, że to jest sublimacja seksualna.
Re: Fetysze:)
Ciekawe to no napisałeś Szczecinianinie. Mam kolejne usprawiedliwienie na pracoholizm I jeśli to rozumieć dosłownie spełnienie seksualne mogłoby spowodować utratę zamiłowania do tego co robię... chyba nie chciałbym zamieniać wielogodzinnej przyjemności tworzenia na parę minut seksu Na szczęście chyba tak to nie działa, a bynajmniej mam taką nadzieję
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
-
- łASuch
- Posty: 189
- Rejestracja: 29 mar 2013, 19:02
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Fetysze:)
niestety u mnie to nie dziala... do pracy też sie zbytnio nie nadaje..dimgraf pisze:Ciekawe to no napisałeś Szczecinianinie. Mam kolejne usprawiedliwienie na pracoholizm I jeśli to rozumieć dosłownie spełnienie seksualne mogłoby spowodować utratę zamiłowania do tego co robię... chyba nie chciałbym zamieniać wielogodzinnej przyjemności tworzenia na parę minut seksu Na szczęście chyba tak to nie działa, a bynajmniej mam taką nadzieję
Re: Fetysze:)
U mnie to działa, energia ukierunkowana w inną stronę, w dodatku z pożytkiem i małym poczuciem spełnieniaszczecinianin pisze:Osoby aseksualne podlegają stałej sublimacji seksualnej przez swoją pracę lub hobby. Cała energia i zainteresowanie, które normalnie poświęcono by aktywności seksualnej, znajdują upust w innych rozrywkach lub wybranych zajęciach. Jeżeli ktoś preferuje inne zainteresowania niż życie seksualne, stanowi to jego prawo i nikt nie może potępiać go za to. Jednakże powinno się przynajmniej zdawać sobie sprawę z faktu, że to jest sublimacja seksualna.
Rzekł Jezus: "Bądźcie tymi, którzy przechodzą mimo!"
Ewangelia Tomasza 42
"Dla radowania się i bólu człowiek urodził się na ziemi. Jeśli to rozumiemy dobrze, bezpiecznie przez ten świat idziemy."
William Blake
Ewangelia Tomasza 42
"Dla radowania się i bólu człowiek urodził się na ziemi. Jeśli to rozumiemy dobrze, bezpiecznie przez ten świat idziemy."
William Blake