Impotencja

"Piekarnik" na kontrowersyjne tematy
Indiana
fantAStyczny
Posty: 561
Rejestracja: 26 sty 2014, 00:50

Re: Impotencja

Post autor: Indiana »

W sumie jakbym byla facetem, to tez bym poszla "na ksiedza" . Moglabym sie w spokoju poswiecic hobby i zainteresowaniom. Kosciol to jest najinteligentniejsza rzecz jaka wymyslili faceci i nie tylko katolicki, takze islamski, buddyjski i wiele, wiele innych.
Poza tym w Kosciele jest silne lobby gejowskie, ktore dba o interesy wszystkich gejow na calym swiecie, dlatego Kk jest taki wazny. Jest to faza przejsciowa miedzy patriarchatem katolickim a patriarchatem gejowskim, co wychodzi na jedno i to samo, kiedy Wy to wreszcie zrozumiecie. :D
Awatar użytkownika
wyrwana_z_kontekstu
mASakra
Posty: 2033
Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42

Re: Impotencja

Post autor: wyrwana_z_kontekstu »

Indiana pisze: Poza tym w Kosciele jest silne lobby gejowskie, ktore dba o interesy wszystkich gejow na calym swiecie, dlatego Kk jest taki wazny. Jest to faza przejsciowa miedzy patriarchatem katolickim a patriarchatem gejowskim, co wychodzi na jedno i to samo, kiedy Wy to wreszcie zrozumiecie. :D
Masz jakieś źródła do tych informacji, bo ciekawa jestem.
Awatar użytkownika
MartinX
młodASek
Posty: 27
Rejestracja: 14 kwie 2014, 18:12

Re: Impotencja

Post autor: MartinX »

Indiana pisze:W sumie jakbym byla facetem, to tez bym poszla "na ksiedza" . Moglabym sie w spokoju poswiecic hobby i zainteresowaniom. Kosciol to jest najinteligentniejsza rzecz jaka wymyslili faceci i nie tylko katolicki, takze islamski, buddyjski i wiele, wiele innych.
Poza tym w Kosciele jest silne lobby gejowskie, ktore dba o interesy wszystkich gejow na calym swiecie, dlatego Kk jest taki wazny. Jest to faza przejsciowa miedzy patriarchatem katolickim a patriarchatem gejowskim, co wychodzi na jedno i to samo, kiedy Wy to wreszcie zrozumiecie. :D
;>... Indiana :D
szczecinianin
łASuch
Posty: 189
Rejestracja: 29 mar 2013, 19:02
Lokalizacja: Szczecin

Re: Impotencja

Post autor: szczecinianin »

tylko ze trzeba jeszcze w to choc troche wierzyc i sie podporzadkowac zasadom...

a ich juz w seminariach ucza o "zaklamaniach" o ktorych pozniej nie wolno im wspominac...
ODPOWIEDZ