Re: Nieśmiertelność
: 12 lut 2012, 15:53
Nawet jakby dziś odkryto nieśmiertelność to przeludnienie nie nastąpi w przeciągu 100lat. Co do technologii i stagnacji to nie tak do końca. Owszem w pewnych dziedzinach jest stagnacja ale to pewnie się zmieni w przeciągu kilku lat. Jeśli chodzi o badanie kosmosu to już przy obecnej technologii można by wysłać statek na najbliższą planetę typu "druga ziemia" ale czas podróży tego statku wynosiłby kilkaset lat więc mija się to z celem gdy ludzie rzadko żyją 100 lat. Ale gdyby załoga była nieśmiertelna, a statek byłby samowystarczalny (miałby pola uprawne i sposoby na wytworzenie niezbędnych do życia rzeczy jak woda [ponoć taka technologia już jest ]) to wysłanie kilku statków w różne rejony galaktyki byłoby możliwe. Do tego samowystarczalny statek może też posłużyć za tymczasową kolonię na planetach obecnie nie do życia dzięki czemu nieśmiertelni mogli by planetę przekształcić i np. wytworzyć na marsie atmosferę, roślinność itd. Wiadomo takie działania to zajmuje wiele czasu, ale co to dla nieśmiertelnych.
No pionierów czekała by kilkuset letnia podróż by przygotować nową planetę do zamieszkania więc asy to nawet najlepsi kandydaci bo dzieci na statku kosmicznym mogłyby być problemem. Do tego przez te kilkaset lat silniki mogłyby zostać tak rozwinięte, że czas podróży zostałby skrócony do tego stopnia aby skomunikować się z kolonią pionierów, a następnie wysłać załogę już złożoną z osób seksualnych, lub po prostu "przesiedlać" ludzi.Winkie pisze:Szczytna to idea, jednakże od aseksualnego faceta nie można wymagać aż takiego "poświęcenia"...dimgraf pisze:Ale mimo wszystko jestem za nieśmiertelnością i piszę się nawet na wysłanie na inną planetę - chciałbym być pionierem nowej cywilizacji