A badania naukowe, jak i sama nauka są lewackie. Nie słyszałaś nigdy?
O chryste, mamy tu proepidemika, który spał w szkole.sexowna pisze: ↑10 paź 2018, 00:57 Wolność zwolenników szczepień i ich podatność na marketing koncernów farmaceutycznych nie może zabierać mojej wolności.
Jeżeli Ktoś chce się szczepić-ok. Twój organizm , Twoja sprawa.
Ja nie chce - mój organizm moja sprawa.
Nie rozumiem tych irracjonalnych lęków przed pandemiami, który sieje spustoszenie w środowiskach zaszczepionych .
Skoro się szczepią a szczepionki chronią TO CO MOGĄ WAM ZROBIĆ WIRUSY?
To w końcu szczepionki chronią czy nie chronią?
Mniej lęków o mutację a więcej świadomego żywienia.
Jako społeczeństwo polegamy na odporności zbiorowej, która wzmacnia działania szczepień. Odporność zbiorowa chroni również osoby, które nie mogły być zaszczepione z powodów zdrowotnych, jednak taka osoba może stanowić dla reszty zagrożenie, ponieważ mogą na niej mutować wirusy, z których powstaną nowe choroby, na które pozostała część szczepiona nie była, ponieważ choroba ta dopiero się stworzyła. Szansa na mutowanie wirusów wystąpi wtedy, gdy w tej grupie znajdzie się kilka dodatkowych niezaszczepionych osób, dlatego im więcej takich ludzi, tym większe prawdopodobieństwo, że cofniemy się kilkanaście lat wstecz, gdy ciała leżały na ulicach miast, bo epidemie siały spustoszenie. Prościej się nie da. Niestety im lepiej nam się żyje, tym bardziej ludziom zaczyna się nudzić. Stąd powstał na przykład mit, który mówi, że szczepionki powodują autyzm. Który jest mitem, jak nazwa wskazuje, wymyślonym przez Andrew Wakefielda w roku 1998, a samego autora przyłapano na licznych kłamstwach i manipulacjach, ale te fakty antyszczepionkowców z jakiegoś powodu już nie interesują. Jeżeli nie chcesz szczepić siebie (chociaż już to pewnie przeszłaś) i swoich dzieci, jeśli zechcesz je mieć, to w porządku, ale odizoluj siebie i swoją rodzinę. Znajdź sobie jakąś pracę w domu, a dzieciom przedszkole antyszczepionkowe, abyś nie narażała innych osób dorosłych i dzieci. Mam jednak nadzieję, że w końcu trafi nam się jakiś normalny rząd, który będzie miał coś w głowie i zakaże takich praktyk absolutnie. Idąc dalej, antyszczepionkowcom nie można dać wolności, której żądają, bo swoją wolnością będą zagrażać innym. Byłoby fajnie, gdyby konsekwencje spotykały tylko ich, ale niestety spotykają również ich dzieci i osoby spoza tego kręgu, a to jest niedopuszczalne. Z tego też powodu do płaskoziemców nikt się nie przyczepia, bo żyją w swojej grupie i nie stanowią najmniejszego zagrożenia. Po prostu sobie coś wymyślili i uważają, że przejrzeli na oczy. Bardzo nieszkodliwi ludzie w przeciwieństwie do proepidemików.
Tak więc mniej lęków przed rzeczywistością, mniej foliowych czapeczek, a więcej nauki i faktów.
Znalazłam bardzo fajny komiks informacyjny, polecam zajrzeć.