Aseksualność czy zaburzenie?
Re: Aseksualność czy zaburzenie?
Ręce opadają... rozważając temat braku popędu płciowego zwyczajnie nie da rady określić jednoznacznie czym jest aseksualizm, orientacją seksualną, a może chorobą, zaburzeniem...Ilu zainteresowanych, tyle zdań, a prawda leży pewnie jak zwykle gdzieś po środku. Za czas jakiś pewnie ludzie przywykną i do aseksualizmu, jak przywykli już do homoseksualistów. Dla jednych związek bez seksu nie będzie żadnym wyrzeczeniem, dla innych jest to po prostu niemożliwe, wszystko zależy od tego, czego człowiek szuka w związku oraz czego partnerzy od siebie oczekują i tyle. Tej sfery życia nikt nie powinien szufladkować!!!
-
- łASuch
- Posty: 189
- Rejestracja: 29 mar 2013, 19:02
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Aseksualność czy zaburzenie?
ale w sumie jedno i drugie prowadzi do tego samego!
czy z powodu zaburzen fiz\ycznych czy psychicznych czy nazwijmy to swiadomego wyboru wynikiem jest aseskualizm! tak czy nie?
czy z powodu zaburzen fiz\ycznych czy psychicznych czy nazwijmy to swiadomego wyboru wynikiem jest aseskualizm! tak czy nie?
Re: Aseksualność czy zaburzenie?
Według mnie nie choć w jakimś stopniu może. Ale z definicji aseksualizm nie jest świadomym wyborem bo takowy to celibat. Nie jest też zaburzeniem fizycznym, bo z fizycznego punktu widzenia asy są w pełni zdolne do czynności seksualnych. Zaburzenie psychiczne też raczej nie.
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"