stowarzyszenie asów
Re: stowarzyszenie asów
Tak, trzeba bardzo uważać. Ktoś, fałszywiec, mógłby się zapisać do stowarzyszenia, żeby się ustawić na całe życie. Konieczna byłaby rekomendacja 2 asów, lub 1 asa i 1 oziębłej (-ego).
- dziwożona
- tłumok bezczASowy
- Posty: 1940
- Rejestracja: 29 lut 2008, 20:29
- Lokalizacja: z bagien i uroczysk
- Kontakt:
Re: stowarzyszenie asów
Wystarczyłaby, moim zdaniem, rekomendacja jednej złośliwej i wyszczekanej. Z forum. Oczywiście.
Seks należy tępić, gdyż z niego biorą się dzieci - źródło naszej nieustającej, pedagogicznej udręki.
- wyrwana_z_kontekstu
- mASakra
- Posty: 2033
- Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42
Re: stowarzyszenie asów
.
Ostatnio zmieniony 1 sty 2014, 19:04 przez wyrwana_z_kontekstu, łącznie zmieniany 1 raz.
- dziwożona
- tłumok bezczASowy
- Posty: 1940
- Rejestracja: 29 lut 2008, 20:29
- Lokalizacja: z bagien i uroczysk
- Kontakt:
Re: stowarzyszenie asów
Tercet ZUA? Co to?
Seks należy tępić, gdyż z niego biorą się dzieci - źródło naszej nieustającej, pedagogicznej udręki.
Re: stowarzyszenie asów
ZUA - Zuzanna, Urtika, Artemis
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
- dziwożona
- tłumok bezczASowy
- Posty: 1940
- Rejestracja: 29 lut 2008, 20:29
- Lokalizacja: z bagien i uroczysk
- Kontakt:
Re: stowarzyszenie asów
Urtika jest wiedźmą ("ta, która wie", więc lepiej jej nie podpadać), a dzięki Artemis mam całą kolekcję widokówek z przeróżnych miejsc
Mnie taki tercet nie jest straszny. Gorzej, jakbym to ja miała decydować, buachachachacha...
Mnie taki tercet nie jest straszny. Gorzej, jakbym to ja miała decydować, buachachachacha...
Seks należy tępić, gdyż z niego biorą się dzieci - źródło naszej nieustającej, pedagogicznej udręki.
Re: stowarzyszenie asów
Jestem tu nowa i chyba powiem coś mało popularnego, ale uważam że wyznaczanie jakichś sztywnych granic w tak delikatnym temacie jak ludzka seksualność czy aseksualność zakrawa o fanatyzm. Są na to jakieś testy, badania? Myślę, że odcieni aseksualności i seksualności jest tyle, ilu jest ludzi. Osobom heteroseksualnym zdarzają się homoseksualne epizody, biseksualista może być zdolny do seksu z oboma płciami, a do miłości tylko z jedną... Są osoby aseksualne, które dla dobra związku są w stanie uprawiać seks - nie kręci ich to, ale i nie przeraża, a są asy, które nigdy nie przekroczą pewnej granicy. Wystarczy poczytać posty w którymkolwiek z kontrowersyjnych tematów. Różnimy się między sobą w każdej sferze, nie wiem dlaczego akurat sfera seksualności czy aseksualności miałaby być w jakiś precyzyjny sposób wydzielona i zdefiniowana. Człowiek każdego dnia odkrywa jakieś nowe rzeczy na swój temat. Nawet kolor oczu może się zmieniać w zależności od światła. Nie ma podziału na czarne i białe. Wystarczy spojrzeć na flagi mniejszości seksualnych - wszystkie są mniej lub bardziej tęczowe. Jeżeli ktoś twierdzi, że jest aseksualny, to znaczy że taki się czuje. To nie jest żadna wielka frajda, żeby jakieś dzikie tłumy zechciały nagle podszywać się pod asów i rezygnować z seksu, jeżeli go tak naprawdę lubią
A jeśli chodzi o zrzeszanie się, coming outy, walkę o równe prawa itp. to społeczeństwo zawsze dzieli się na aktywistów, społeczników, którzy są gotowi robić szum i osoby, które wolą spokojnie żyć sobie w cieniu - każdy ma prawo wyboru. Ja tam mogę robić szum
Pozdrawiam
A jeśli chodzi o zrzeszanie się, coming outy, walkę o równe prawa itp. to społeczeństwo zawsze dzieli się na aktywistów, społeczników, którzy są gotowi robić szum i osoby, które wolą spokojnie żyć sobie w cieniu - każdy ma prawo wyboru. Ja tam mogę robić szum
Pozdrawiam
-
- ASter
- Posty: 638
- Rejestracja: 25 kwie 2010, 14:06
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontakt:
Re: stowarzyszenie asów
Mi sie wydaje to dobrym pomysłem,fakt,że moga byc problemy z odległoscią itd.ale skoro dla AA czy nawet homo powstały to dlaczego niby dla asów nie?Kiedyś też nie było dla homo a potem sie pojawiły jednak bez względu na wszystko.Gdyby było kilka tak by z innych województw też można bylo w miarę szybko się dostac na miejsce to by nie było źle.dimgraf pisze:Widząc oburzenie stroną na fejsie tak pomyślałem, że można by założyć stowarzyszenie osób aseksualnych, które by reprezentowało prawdziwe asy na zewnątrz. Jednak założenie organizacji wiąże się z ujawnieniem i tak myślę, że jest tu za mało osób zdolnych do publicznego przyznania się. Co sądzicie o pomyśle założenia takiej organizacji?
- Bella Wildrose
- łASuch
- Posty: 174
- Rejestracja: 6 lip 2010, 20:42
- Lokalizacja: Grudziądz
- Kontakt:
Re: stowarzyszenie asów
Nie, to nie jest dezinformacja. To jest tylko dezzrozumienie. Greye nie są tacy sami, jak osoby w pełni seksualne, ani nie są też tacy sami, jak osoby aseksualne. Jak ktoś tak nie ma, to nie zrozumie. Właśnie te "zawiłości", o których wspomniałaś, odróżniają greyów jako osobną grupę.Nadia__ pisze:Postronna osoba najpierw czyta, że aseksualizm to BRAK popędu płciowego, a zaraz potem, że w sumie jeśli masz libido niskie, a nie w ogóle go nie masz, to też możesz siebie nazywać aseksualnym, i w ogóle nie wolno nikogo dyskryminować i każdy ma prawo sam się określać, więc jeśli tylko masz ochotę nazwać się aseksualnym (bo niby pociąg odczuwasz, ale... i tu sobie wstaw sto różnych zawiłości), to tak, to właśnie jest aseksualizm.
Poważnie, to nie jest dezinformacja?
A mówiąc inaczej, KAŻDY jest seksualny, tylko każdy w innym stopniu. Samo posiadanie libido nie ma nic do odczuwania pociągu W STOSUNKU DO DRUGIEJ OSOBY. Jeśli odczuwasz jakieś napięcie, ale nie odczuwasz pociągu do ludzi, to masz powód do nazywania się aseksualistą.
W ogóle, co to komu przeszkadza, że ktoś nazywa się tak, a nie inaczej? To jego sprawa.
Re: stowarzyszenie asów
Bo przeszkadza im własny ból istnienia, a że nie wiedzą z jakiego powodu ich pupa boli, to myślą, że z tego.Bella Wildrose pisze:
W ogóle, co to komu przeszkadza, że ktoś nazywa się tak, a nie inaczej? To jego sprawa.
- Bella Wildrose
- łASuch
- Posty: 174
- Rejestracja: 6 lip 2010, 20:42
- Lokalizacja: Grudziądz
- Kontakt:
Re: stowarzyszenie asów
Ahha To wiele wyjaśnia.Indiana pisze:Bo przeszkadza im własny ból istnienia, a że nie wiedzą z jakiego powodu ich pupa boli, to myślą, że z tego.Bella Wildrose pisze:
W ogóle, co to komu przeszkadza, że ktoś nazywa się tak, a nie inaczej? To jego sprawa.
- Poison Ivy
- fantAStyczny
- Posty: 578
- Rejestracja: 3 cze 2014, 23:14
Re: stowarzyszenie asów
Ja mogę to wytłumaczyć.
Odczuwasz popęd ekstremalnie rzadko (np. raz na dwa lata zdarza się taka sytuacja), ale z samego seksu nie masz żadnej przyjemności, jeżeli rzeczywiście do niego dojdzie. Może to jest jakaś mikroseksualność, ale ludzie są różni, a z drugiej strony potrzebują identyfikacji z grupą. Stąd tyle nazw i definicji - pomagają ludziom w poznawaniu samych siebie poprzez doświadczenia innych. Dzięki temu możesz mieć jako takie poczucie normalności. "Aha... nie tylko ja tak mam..."
Tak jak napisała Bella Wildrose - Grey nie jest ani w 100% seksualny ani w 100% aseksualny, pewnie jest zresztą z milion możliwości pomiędzy. Myślę, że konkretna identyfikacja tak naprawdę powinna należeć do osoby, której ona dotyczy. To są bardzo intymne i subiektywne kwestie.
Odczuwasz popęd ekstremalnie rzadko (np. raz na dwa lata zdarza się taka sytuacja), ale z samego seksu nie masz żadnej przyjemności, jeżeli rzeczywiście do niego dojdzie. Może to jest jakaś mikroseksualność, ale ludzie są różni, a z drugiej strony potrzebują identyfikacji z grupą. Stąd tyle nazw i definicji - pomagają ludziom w poznawaniu samych siebie poprzez doświadczenia innych. Dzięki temu możesz mieć jako takie poczucie normalności. "Aha... nie tylko ja tak mam..."
Tak jak napisała Bella Wildrose - Grey nie jest ani w 100% seksualny ani w 100% aseksualny, pewnie jest zresztą z milion możliwości pomiędzy. Myślę, że konkretna identyfikacja tak naprawdę powinna należeć do osoby, której ona dotyczy. To są bardzo intymne i subiektywne kwestie.