Słówko"seksowny"
No fakt, ja tez nie mam hopla na punkcie pośladków. Co innego bicepsy, obręcz barków, plecy, klata, brzuch (sześciopak, mniam ). Natomiast pośladki to sprawa drugorzędna. Już uda mnie mocniej kręcą.
A ze sportów to kocham też gimnastykę; czyste piękno, harmonia ruchów, koordynacja, siła, finezja.
p.s. Goś, nie czuję się urażona zupełnie Boks faktycznie stoi dużo niżej, niż MMA. Ja lubię rozmaite kata (cudo). I bjj, bo tam jest niewiele przemocy, a mnóstwo elegancji, umiejętności, techniki. Cholerka, jak ja kocham ładnie wypracowane poddania! (np. duszeniem czy dźwignią )
A ze sportów to kocham też gimnastykę; czyste piękno, harmonia ruchów, koordynacja, siła, finezja.
p.s. Goś, nie czuję się urażona zupełnie Boks faktycznie stoi dużo niżej, niż MMA. Ja lubię rozmaite kata (cudo). I bjj, bo tam jest niewiele przemocy, a mnóstwo elegancji, umiejętności, techniki. Cholerka, jak ja kocham ładnie wypracowane poddania! (np. duszeniem czy dźwignią )
Mogę się spytać - jakie sporty walki trenujesz Thanais?
Ze sportów walki, to mi osobiście podoba się kung fu, karate (tylko bez okrzyków) itp. Jet Li jest taki seksowny kiedy walczy. Nawet w filmie.
Poza piłką nożną lubię też rugby (choć mało transmisji jest w naszej telewizji), hokej, chyba to wszystko.
O tak, język polski to przepiękny język.
Ze sportów walki, to mi osobiście podoba się kung fu, karate (tylko bez okrzyków) itp. Jet Li jest taki seksowny kiedy walczy. Nawet w filmie.
Poza piłką nożną lubię też rugby (choć mało transmisji jest w naszej telewizji), hokej, chyba to wszystko.
O tak, język polski to przepiękny język.
Kiedy ten obiekt stoi obok, to ja udaję, że go nie ma. Na pewno się nie zorientuje. Myślę, że słowo seksowny nie zawsze jest odpowiednie. Lepiej na początek użyć sformułowań typu: "Ładnie pachniesz", albo "Interesuje mnie to, o czym mówisz". Facet może uciec, kiedy nazwie się go z grubej rury "seksowny", albo pomyśli o nas, że jesteśmy... No właśnie.
Kobieta inaczej to pojmuje. Facet kiedy usłyszy słowo "seks" nie ważne w jakiej konfiguracji, to reaguje tak samo. Oczywiście polemika z Panami z naszego forum byłaby wskazana.
W sumie nie mówię nic, może poza sformułowaniami w stylu: "Jesteś inteligentny", lub "Znasz się na tym." To samo mogliby facetowi powiedzieć kumple.
W sumie nie mówię nic, może poza sformułowaniami w stylu: "Jesteś inteligentny", lub "Znasz się na tym." To samo mogliby facetowi powiedzieć kumple.
No widzisz, najpierw trzeba było zapoznać się z ogółem tematów na forum.
Założyłeś z góry jak ma wyglądać "porządny aseksualista" i nie bierzesz udziału w dyskusjach mających na celu ustalenie (choć to chyba jest niemożliwe) czym tak naprawdę dla każdego z nas jest aseksualizm. Przykładowo dla mnie aseksualizm oznacza zero seksu i brak tego typu potrzeby. Nie wykluczam jednak tego, że dana osoba może mi się fizycznie podobać. Ale nie będę Ciebie zanudzać, więc dodam tylko krótko - opinie na ten temat są różne, tak jak różni są ludzie.
Nie porównuj proszę zoofilii do zwykłej ludzkiej seksualności. Pierwsze to zboczenie - nie oszukujmy się, zboczenie. Natomiast napięcie seksualne między ludźmi to coś innego. To jest piękne.
"Okolice odbytu". Ty to naprawdę w ten sposób określasz, czy to ma być wyłącznie element prowokacyjny? Okolice odbytu związane są z kolonoskopią, natomiast pośladki to już dalsze okolice. To straszna trywializacja czegoś czego nie rozumiesz, bo uważasz ze tylko seksualni zwracają na tą część ludzkiego ciała uwagę.
Pisałam o rugby, jednakże obecnie nie oglądam meczów ponieważ jestem odcięta od transmisji.
Co do komentatorów piłkarskich... Hm, są tacy których da i których nie da się słuchać. Częstym błędem, który zdarza niektórym z nich się popełniać jest zajmowanie się wszystkim poza rzetelnym komentowaniem meczu. Rozwodzą się czasami nad takimi rzeczami o których ludzie wiedzą, a jak nie wiedzą to mogą doczytać. Są przecież do kupienia gazety piłkarskie.
Inna sprawa to kamerowanie - wkurza mnie pokazywanie trybun, kiedy na boisku rozgrywa się kontra.
Ale powracając do komentatorów - kojarzę to nazwisko. Czyżby jakieś mecze Ligii Mistrzów na Polsacie (zwykłym)?
Samą T - Mobile Ekstraklasę nie oglądam. Szkoda mi czasu. Gra pozostawia wiele do życzenia, poziom meczów jest słaby, w porównaniu do hiszpańskiej czy holenderskiej ligi. Nie wspominając o angielskiej.
Założyłeś z góry jak ma wyglądać "porządny aseksualista" i nie bierzesz udziału w dyskusjach mających na celu ustalenie (choć to chyba jest niemożliwe) czym tak naprawdę dla każdego z nas jest aseksualizm. Przykładowo dla mnie aseksualizm oznacza zero seksu i brak tego typu potrzeby. Nie wykluczam jednak tego, że dana osoba może mi się fizycznie podobać. Ale nie będę Ciebie zanudzać, więc dodam tylko krótko - opinie na ten temat są różne, tak jak różni są ludzie.
Nie porównuj proszę zoofilii do zwykłej ludzkiej seksualności. Pierwsze to zboczenie - nie oszukujmy się, zboczenie. Natomiast napięcie seksualne między ludźmi to coś innego. To jest piękne.
"Okolice odbytu". Ty to naprawdę w ten sposób określasz, czy to ma być wyłącznie element prowokacyjny? Okolice odbytu związane są z kolonoskopią, natomiast pośladki to już dalsze okolice. To straszna trywializacja czegoś czego nie rozumiesz, bo uważasz ze tylko seksualni zwracają na tą część ludzkiego ciała uwagę.
Pisałam o rugby, jednakże obecnie nie oglądam meczów ponieważ jestem odcięta od transmisji.
Co do komentatorów piłkarskich... Hm, są tacy których da i których nie da się słuchać. Częstym błędem, który zdarza niektórym z nich się popełniać jest zajmowanie się wszystkim poza rzetelnym komentowaniem meczu. Rozwodzą się czasami nad takimi rzeczami o których ludzie wiedzą, a jak nie wiedzą to mogą doczytać. Są przecież do kupienia gazety piłkarskie.
Inna sprawa to kamerowanie - wkurza mnie pokazywanie trybun, kiedy na boisku rozgrywa się kontra.
Ale powracając do komentatorów - kojarzę to nazwisko. Czyżby jakieś mecze Ligii Mistrzów na Polsacie (zwykłym)?
Samą T - Mobile Ekstraklasę nie oglądam. Szkoda mi czasu. Gra pozostawia wiele do życzenia, poziom meczów jest słaby, w porównaniu do hiszpańskiej czy holenderskiej ligi. Nie wspominając o angielskiej.
Przyznam, że zastanowiło mnie tu coś. Wydaje mi się, że wiele osób, które się tu pojawiają nie tyle określają siebie jako osoby aseksualne, a często jako poszukujące "co z nimi jest". Ja tak na przykład mam, wiecznie jestem rozerwana z różnych względów. Mam nadzieję, że to nie w tym tkwi problem, że jesteśmy niezdecydowani czy nieokreśleni A jeśli nasza dyskusja jakoś cię uraziła, to cóż, na pewno nie zrobiłyśmy tego specjalnie.
Widzisz, w rozmowie jest tak, że przedstawiasz na początek własny punkt widzenia, a potem czekasz co z tego będzie. Są i inne sposoby, ale po co będę o nich pisać, skoro i tak nie bierzesz udziału w tego typu dyskusjach.
W swych wypowiedziach użyłam słowa "uważam" (czyli to moja prywatna opinia), a potem znaku zapytania - postawiłam pytanie. Nie pytanie retoryczne, ale takie na które chcę aby ktoś odpowiedział i wyjaśnił dlaczego sądzi tak, a nie inaczej.
W definicji aseksualizmu nie ma nic o seksie, więc opierając się na niej spróbowałam dowiedzieć się dlaczego jedni ludzie rozróżniają się od innych. Na jakiej podstawie.
Tak, sprawdzenie? A czego jeśli można wiedzieć?
Nie, do nazwisk nie mam pamięci. Skojarzyło mi się to nazwisko z innym komentatorem.
Czyżbym wyczuwała nutkę pogardy w twym jakże kibicowskim głosie, a może powinnam była napisać - klawiszach? Mylisz się, orientuję się w ogólnych zarysach polskiej ligi, a to że nie zagłębiam się w to głębiej wynika z tego, że po prostu uważam polską ligę za słabą ligę, czego dowodem były chociażby mecze eliminacji Ligii Mistrzów, a teraz Ligii Europejskiej naszych drużyn.
"Kibicuję tylko wielkim zagranicznym klubom." Dobre.
Wiesz mi, kibicuję tym klubom, które potrafią grać w piłkę. Może to być nawet mało znany zespół, choć i tu wielkiego pola do popisu nie mam ponieważ tak się składa, że ligi zagraniczne są w całości pokazywane na płatnych kanałach. I nie każdego stać na taki wydatek. Więc ja mogę jedynie liczyć na skróty oraz na Mecze Z Górnej Półki.
Ja mogłabym to samo powiedzieć do Ciebie i w innych nieco słowach, choć nie chcę, bo mogą być tu jacyś kibice polskich zespołów i mogłoby zrobić się im przykro, nazwać Twoje zainteresowanie gorszym od mojego. Ale spoko, tak też można. Nie twierdzę, że to źle.
W swych wypowiedziach użyłam słowa "uważam" (czyli to moja prywatna opinia), a potem znaku zapytania - postawiłam pytanie. Nie pytanie retoryczne, ale takie na które chcę aby ktoś odpowiedział i wyjaśnił dlaczego sądzi tak, a nie inaczej.
W definicji aseksualizmu nie ma nic o seksie, więc opierając się na niej spróbowałam dowiedzieć się dlaczego jedni ludzie rozróżniają się od innych. Na jakiej podstawie.
Tak, sprawdzenie? A czego jeśli można wiedzieć?
Nie, do nazwisk nie mam pamięci. Skojarzyło mi się to nazwisko z innym komentatorem.
Czyżbym wyczuwała nutkę pogardy w twym jakże kibicowskim głosie, a może powinnam była napisać - klawiszach? Mylisz się, orientuję się w ogólnych zarysach polskiej ligi, a to że nie zagłębiam się w to głębiej wynika z tego, że po prostu uważam polską ligę za słabą ligę, czego dowodem były chociażby mecze eliminacji Ligii Mistrzów, a teraz Ligii Europejskiej naszych drużyn.
"Kibicuję tylko wielkim zagranicznym klubom." Dobre.
Wiesz mi, kibicuję tym klubom, które potrafią grać w piłkę. Może to być nawet mało znany zespół, choć i tu wielkiego pola do popisu nie mam ponieważ tak się składa, że ligi zagraniczne są w całości pokazywane na płatnych kanałach. I nie każdego stać na taki wydatek. Więc ja mogę jedynie liczyć na skróty oraz na Mecze Z Górnej Półki.
Ja mogłabym to samo powiedzieć do Ciebie i w innych nieco słowach, choć nie chcę, bo mogą być tu jacyś kibice polskich zespołów i mogłoby zrobić się im przykro, nazwać Twoje zainteresowanie gorszym od mojego. Ale spoko, tak też można. Nie twierdzę, że to źle.
Wierz mi, gdybym był kobietą nie było by inaczej.Winkie pisze:No pewnie, bo sądząc z Twojego nicka facetem jesteś.
User of this number is currently dead. Resurrection in 5 minutes, please wait. * * * * Resurrection failed, please try again later.
If you have more troubles with resurrection, please contact with software developer (GodCorp®) in order to solve the problem.
If you have more troubles with resurrection, please contact with software developer (GodCorp®) in order to solve the problem.