Strona 1 z 3

Asy (?) a portale erotyczne

: 16 sty 2016, 16:01
autor: wyrwana_z_kontekstu
Lubię wiedzieć, z kim mam do czynienia, dlatego, gdy ktoś się ze mną kontaktuje, nawykowo wpisuję nick/ mail w przeglądarkę. I różne dziwne rzeczy przy okazji odkrywam. :P

Czy asy, które ogłaszają się na portalach typu Zbiornik czy Sexrandki to norma? Ponieważ natrafiam na to tak często, że sama już nie wiem, co myśleć. Być może jestem uprzedzona, bo na kobiecych forach, które podczytuję, zaglądanie na takie strony stawia w bardzo złym świetle nawet "normalnych" (w sensie seksualnych) mężczyzn.
Gna was tam ciekawość, chcecie sprawdzić, jak to jest, zanim stwierdzicie bycie asem? Wypieracie własną seksualność? Chcecie mieć jedną partnerkę życiową, a inne do łóżka (byłabym skłonna to zaakceptować, ale wolałabym szczerość w tym zakresie). Jestem skonfundowana.

Re: Asy (?) a portale erotyczne

: 16 sty 2016, 16:52
autor: gravesend
wyrwana_z_kontekstu pisze:Lubię wiedzieć, z kim mam do czynienia, dlatego, gdy ktoś się ze mną kontaktuje, nawykowo wpisuję nick/ mail w przeglądarkę. I różne dziwne rzeczy przy okazji odkrywam. :P
To bardzo ryzykowne podawać swój adres mejlowy kontaktując się z przypadkowymi osobami, chyba że używa się go tylko w tym celu.
wyrwana_z_kontekstu pisze:Czy asy, które ogłaszają się na portalach typu Zbiornik czy Sexrandki to norma?
W jakim celu osoby aseksualne miałyby ogłaszać się na stronach serwisów erotycznych?
wyrwana_z_kontekstu pisze:Chcecie mieć jedną partnerkę życiową, a inne do łóżka (byłabym skłonna to zaakceptować, ale wolałabym szczerość w tym zakresie).
Czy pytanie o partnerki do łóżka jest aby na pewno kierowane do ASów? :shock:

Re: Asy (?) a portale erotyczne

: 16 sty 2016, 16:56
autor: wyrwana_z_kontekstu
Gravesend, skup się i przeczytaj raz jeszcze mój post, bo chyba nie zrozumiałeś. :P
gravesend pisze: To bardzo ryzykowne podawać swój adres mejlowy kontaktując się z przypadkowymi osobami, chyba że używa się go tylko w tym celu.
O mnie nie musisz się martwić, wujku dobra rado, raczej martw się o swoich kolegów z forum, co chyba funkcjonują na jednym adresie mailowym (ciekawe, czy pracodawca też wie, gdzie się nań logują). :P Btw, seksualni jakoś tak lepiej się kamuflują, nie natrafiłam jeszcze na taki przypadek spoza forum.
gravesend pisze:W jakim celu osoby aseksualne miałyby ogłaszać się na stronach serwisów erotycznych?
Też chciałabym to wiedzieć, w tym celu założyłam temat. :roll:

Re: Asy (?) a portale erotyczne

: 16 sty 2016, 17:06
autor: gravesend
wyrwana_z_kontekstu pisze:Gravesend, skup się i przeczytaj raz jeszcze mój post, bo chyba nie zrozumiałeś. :P
Jak to nie :?:
Ludzie szukający seksu na portalach erotycznych z definicji nie mogą być aseksualni.

Re: Asy (?) a portale erotyczne

: 16 sty 2016, 17:17
autor: stendai
Mogą być, czemu nie. Rejestrowałem się na różnych forach i stronach, ot tak, z ciekawości. Jednak zawsze używam Blura do maskowania adresów, a moje nicki to ciągi przypadkowych znaków, więc nie wiem, jak wyrwana miałaby mnie wyśledzić :P Kto taki nieostrożny? Przyznać się!

Re: Asy (?) a portale erotyczne

: 16 sty 2016, 17:17
autor: wyrwana_z_kontekstu
gravesend pisze: Jak to nie :?:
Ludzie szukający seksu na portalach erotycznych z definicji nie mogą być aseksualni.
Biorąc rzecz na logikę, masz rację.
Ale wyrwana jest tak wyrozumiała, że woli zapytać. Może chodzi o sprawdzenie siebie? Dziwi tylko (a może właśnie nie?), że deklarujący się jako asy traktują seks instrumentalnie. Rozumiem bycie z kimś w związku i uprawianie seksu, a potem zrozumienie, że jest się as, ale tak mechanicznie?
stendai pisze:Mogą być, czemu nie. Rejestrowałem się na różnych forach i stronach, ot tak, z ciekawości. Jednak zawsze używam Blura do maskowania adresów, a moje nicki to ciągi przypadkowych znaków, więc nie wiem, jak wyrwana miałaby mnie wyśledzić :P Kto taki nieostrożny? Przyznać się!
Ciekawość, ok. Czyli nie uzupełniałeś swojego profilu tak, by nawiązać z kimś kontakt o charakterze seksualnym (xD)?

Re: Asy (?) a portale erotyczne

: 16 sty 2016, 17:20
autor: gravesend
wyrwana_z_kontekstu pisze:O mnie nie musisz się martwić, wujku dobra rado, raczej martw się o swoich kolegów z forum, co chyba funkcjonują na jednym adresie mailowym (ciekawe, czy pracodawca też wie, gdzie się nań logują). Btw, seksualni jakoś tak lepiej się kamuflują, nie natrafiłam jeszcze na taki przypadek spoza forum.
Nie chodziło mi o Ciebie tylko właśnie o tego typy osoby, które używają jednego adresu mailowego do wszystkiego - skrajna nieodpowiedzialność :)

Re: Asy (?) a portale erotyczne

: 16 sty 2016, 17:26
autor: gravesend
wyrwana_z_kontekstu pisze:Biorąc rzecz na logikę, masz rację.
Ale wyrwana jest tak wyrozumiała, że woli zapytać. Może chodzi o sprawdzenie siebie? Dziwi tylko (a może właśnie nie?), że deklarujący się jako asy traktują seks instrumentalnie. Rozumiem bycie z kimś w związku i uprawianie seksu, a potem zrozumienie, że jest się as, ale tak mechanicznie?
Nigdy nie miałem frajdy z mechanicznego seksu, więc nie mogę sobie wyobrazić, żeby osoby deklarujące się jako aseksualne takową miały.

EDIT: A może chodzi o asów aromantycznych?
Alexander Lowen: "W każdym akcie płciowym istnieje jakaś cząstka miłości. Narządy płciowe nie byłyby ładowane i nie nabrzmiewałyby, gdyby krew nie dopływała do nich z serca – organu miłości. Jednakże jeśli serce jest odcięte od narządów płciowych, jego udział w akcie może być czysto mechaniczny. Nie przeżywa ono wtedy głęboko miłości, która powinna towarzyszyć aktowi. Podniecenie płciowe jest wówczas przytłumione, a orgazm, o ile wystąpi, bywa letni".

Re: Asy (?) a portale erotyczne

: 16 sty 2016, 17:33
autor: Poison Ivy
gravesend pisze:
wyrwana_z_kontekstu pisze:Gravesend, skup się i przeczytaj raz jeszcze mój post, bo chyba nie zrozumiałeś. :P
Jak to nie :?:
Ludzie szukający seksu na portalach erotycznych z definicji nie mogą być aseksualni.
Niezupełnie. Niektóre osoby aseksualne mają seksualne potrzeby po prostu nie pociągają ich inne osoby i nie chodzi im o seks z udziałem partnera. Ale np. rozładowanie napięcia za pomocą masturbacji, zabawek erotycznych czy podglądania innych osób jak najbardziej wchodzi w grę. W tym sensie mówi się o aseksualności jako orientacji seksualnej. Osoba aseksualna jest niezorientowana na nikogo, ale to nie wyklucza posiadania seksualności w ogóle

No i druga sprawa, o której napisała wyrwana... - ciekawość. Zresztą sama z jakiegoś powodu trafiła na te portale. Ja na przykład jestem potwornie ciekawska, bez przerwy rozmawiam ze znajomymi o seksie, bo interesuje mnie jak to jest, co mnie omija. Nota bene - często dochodzę do wniosku, że w sumie to nie omija mnie nic ciekawego, a życie seksualne większości seksualnych osób wcale nie jest jakieś wyjątkowo bogate. ;)

Re: Asy (?) a portale erotyczne

: 16 sty 2016, 17:39
autor: wyrwana_z_kontekstu
Poison Ivy pisze: No i druga sprawa, o której napisała wyrwana... - ciekawość. Zresztą sama z jakiegoś powodu trafiła na te portale.
O, wypraszam sobie, trafiłam po nickach, sama nie mam tam kont. :P

No i żeby nie było, że się jakoś oburzam czy z góry skreślam takie osoby. Wolę jednak wiedzieć, co nimi kieruje. :P

Re: Asy (?) a portale erotyczne

: 16 sty 2016, 17:44
autor: gravesend
wyrwana_z_kontekstu
Czyżby chodziło Tobie o tego chłopaka, którego zaczepiłaś na jakimś portalu? :P

Re: Asy (?) a portale erotyczne

: 16 sty 2016, 17:45
autor: wyrwana_z_kontekstu
gravesend pisze:wyrwana_z_kontekstu
Czyżby chodziło Tobie o tego chłopaka, którego zaczepiłaś na jakimś portalu? :P
Nie, on asem nie jest i ma czyste konto (jeśli chodzi o nick i fejs, bo tam go też już namierzyłam). :cool:

Re: Asy (?) a portale erotyczne

: 16 sty 2016, 17:48
autor: gravesend
Ogólnie taki sam nick może mieć kilka osób.

Re: Asy (?) a portale erotyczne

: 16 sty 2016, 17:56
autor: gravesend
wyrwana_z_kontekstu pisze:Nie, on asem nie jest i ma czyste konto (jeśli chodzi o nick i fejs, bo tam go też już namierzyłam). :cool:
Ciekawe, co on na to powie, jak się o tym dowie :P

Re: Asy (?) a portale erotyczne

: 16 sty 2016, 17:59
autor: wyrwana_z_kontekstu
Yyy, a skąd ma się dowiedzieć? Poza tym podając mail, może się liczyć z tym, że mogę znaleźć go na fejsie. Przynajmniej spójny jest, nawet ja mam inny mail do korespondencji i na fb. :cool: