Reakcje innych

"Piekarnik" na kontrowersyjne tematy
Nemek
ASiołek
Posty: 94
Rejestracja: 31 mar 2019, 21:47

Reakcje innych

Post autor: Nemek »

Witajcie,
miałam ostatnio dość nieprzyjemną sytuację. Przywykłam już do tego, że mówiąc komuś o moim aseksualiźmie, muszę od razu szykować cały wykład na ten temat - czym jest aseksualizm, czym aromantyczność i jaka jest różnica pomiędzy seksualnością a romantycznością. Nie spotkałam chyba ani jednej osoby, która wiedziałaby co te terminy oznaczają. I już to samo w sobie jest przykre.

Jednak większość osób, nawet gdy nie rozumiała mnie (jak to? to tak można?), akceptowała moją orientację i nie miała z tym problemu.

Dopiero kilka dni temu spotkałam się z reakcją, która naprawdę mnie uraziła. Nie dość, że musiałam kilka razy powtarzać te same rzeczy, to oczywiście nie obyło się bez komentarzy:

A jakie są objawy aseksualizmu? - jakby to była choroba.
Nie mogę sobie wyobrazić, że dziewczyna taka jak ty, młoda, ładna... - kilkukrotnie podkreślając mój młody wiek i rzekomą urodę.
Gdyby wszedł tu teraz przystojny, umięśniony i nagi mężczyzna, to jesteś pewna że nic byś nie poczuła? - z powątpiewaniem w głosie i sugerując, że jest pewny, że jednak bym coś poczuła.
Jeśli kiedyś się dowiem, że masz chłopaka to przestanę ci wierzyć w cokolwiek. - ...

Doszło nawet do tego, że poczułam się tak, jakbym musiała tłumaczyć się ze swojej aseksualności. Jakbym była czemuś winna!
A najbardziej przykre jest to, że naprawdę lubiłam tego człowieka, uważałam go za inteligentnego, wykształconego i takiego, z którym można „na luzie" pogadać. Teraz już sama nie wiem co myśleć...

Domyślam się, że większość z Was też ma za sobą takie sytuacje. Jakie są Wasze opinie na ten temat? Jak na to reagujecie?

PS. Wciąż nie wiem czy ten temat powinien być tutaj czy w „Smutki Małe i Duże" :lol:
Nautilus1992
ciAStoholik
Posty: 319
Rejestracja: 6 wrz 2017, 01:57

Re: Reakcje innych

Post autor: Nautilus1992 »

Nemek pisze: 26 kwie 2019, 22:50 Gdyby wszedł tu teraz przystojny, umięśniony i nagi mężczyzna, to jesteś pewna że nic byś nie poczuła? - z powątpiewaniem w głosie i sugerując, że jest pewny, że jednak bym coś poczuła.
Jeez, niektórzy to mają standardy :?
Nemek pisze: 26 kwie 2019, 22:50 Jeśli kiedyś się dowiem, że masz chłopaka to przestanę ci wierzyć w cokolwiek. - ...
Pewnie, bo aseksualizm absolutnie wyklucza tworzenie białych związków...

Osobiście o tym, że jestem asem powiedziałem tylko bratu, gdy gadaliśmy przy piwie o związkach. Stwierdził, że domyślał się, że istnieją ludzie, którzy nie potrzebują do życia seksu, ale mimo to zachęcił mnie, żebym poznał jakąś dziewczynę i spróbował, a jak mu odmówiłem to odpuścił. Ogólnie przyjął to całkiem spoko.
Również kumple dowiedzieli się o mojej aseksualnej przypadłości, ale to raczej przez przypadek, więc nie liczę tego w zestawieniu. Ich reakcja była raczej obojętna, nie robią mi problemów i nie rozmawiamy o tym więcej.
Staram się nie mówić o swojej orientacji i tak mi jest wygodnie. Nie chce mi się słuchać wmawiania i tłumaczeń wrednych ludzi, już i tak za dużo się nasłuchałem porad w stylu "co powinienem robić" i "jaki powinienem być". Może jeśli ktoś wykazałby jakieś zainteresowanie, to opowiedział bym jak wygląda bycie asem, ale na razie chętnych nie widać. :)
carolina10
starszASek
Posty: 48
Rejestracja: 27 lut 2014, 19:07
Lokalizacja: Lubuskie

Re: Reakcje innych

Post autor: carolina10 »

Ostatnio ogladalam "300" o Sparcie, gdzie bylo mnostwo umiesnionych, atrakcyjnych mezczyzn, patrzylam na nich jak na piekny obraz ale absolutnie nie mialabym ochoty ich dotykac czy calowac itd no jedynie calowac w usta to tak, ale zajmowac sie ich cialami to nie , a seks bron boze
Awatar użytkownika
Małgorzata95
ciAStoholik
Posty: 337
Rejestracja: 6 cze 2017, 19:42
Lokalizacja: Niewielka miejscowość 15 km od Poznania

Re: Reakcje innych

Post autor: Małgorzata95 »

Nie ma co przejmować się innymi, ale faktycznie jest to denerwujące...
Za­nim potępisz człowieka za je­go in­ność,
zde­finiuj wpierw, czym jest nor­malność i po­każ,
jak sam zgod­nie z nią żyjesz.
Nemek
ASiołek
Posty: 94
Rejestracja: 31 mar 2019, 21:47

Re: Reakcje innych

Post autor: Nemek »

Nautilus1992 pisze: 27 kwie 2019, 01:53 Staram się nie mówić o swojej orientacji i tak mi jest wygodnie.
Też staram się o tym nie mówić. Nie widzę nawet powodu bym miała o tym wszystkim obwieszczać :D te osoby którym powiedzialam, zrobiłam to, bo akurat rozmowa zeszła na te tematy. Albo tematy podobne. Nie jest to coś o czym będę krzyczeć na wszystkie strony, ale nie zamierzam też tego ukrywać.
Nautilus1992 pisze: 27 kwie 2019, 01:53
Nemek pisze: 26 kwie 2019, 22:50 Jeśli kiedyś się dowiem, że masz chłopaka to przestanę ci wierzyć w cokolwiek. - ...
Pewnie, bo aseksualizm absolutnie wyklucza tworzenie białych związków...
Też o tym pomyślałam, ale nie miałam już ochoty tego tłumaczyć.
carolina10 pisze: 27 kwie 2019, 15:06 Ostatnio ogladalam "300" o Sparcie, gdzie bylo mnostwo umiesnionych, atrakcyjnych mezczyzn, patrzylam na nich jak na piekny obraz ale absolutnie nie mialabym ochoty ich dotykac czy calowac itd no jedynie calowac w usta to tak, ale zajmowac sie ich cialami to nie , a seks bron boze
W pewnym sensie mam podobnie. Zarówno atrakcyjni mężczyźni jak i piękne kobiety czasami przyciągają mój wzrok. Ale nie ma w tym żadnej żądzy, pożądania czy czegokolwiek związanego z seksem. Dokładnie tak jak napisałaś - jak piękny obraz. I nic więcej.
Ponadto, lubię biologię, ciało ludzkie (budowa, wygląd, funkcje) w pewnym stopniu ciekawi mnie pod względem właśnie biologii (jakkolwiek dziwnie to brzmi).
Małgorzata95 pisze: 27 kwie 2019, 20:09 Nie ma co przejmować się innymi, ale faktycznie jest to denerwujące...
Rzadko kiedy (prawie nigdy) przejmuję się innymi. Ale tamta sytuacja mnie zabolała, choć tak właściwie byłam świadoma, że prędzej czy później spotkam się z taką reakcją.
zewsząd i znikąd
pASibrzuch
Posty: 246
Rejestracja: 30 lip 2014, 11:07

Re: Reakcje innych

Post autor: zewsząd i znikąd »

Ja na widok umięśnionych mężczyzn czuję zazdrość. Nie znoszę pakerów, ale chciałabym mieć ramiona jak "zwykły wysportowany facet".
Czuję się w 0% mężczyzną, ale podoba mi się taka budowa - z całą pewnością nie bez związku z moją funkcjonalną aseksualnością, bo wręcz czynnie zależy mi na byciu nieatrakcyjną dla mężczyzn. Tak czy inaczej takaż jestem - z racji byłej tuszy, krótkich włosów, całkowitego braku makijażu, zakrytych strojów, wyzierających czasem spod końca nogawki włochatych nóg, głębokiej pogardy dla mody, ciężkiego chodu, ogólnej aury antyseksowności i braku zainteresowania mężczyznami? Zaczepiana bywam bardzo rzadko.
Awatar użytkownika
no name inc.
mASełko
Posty: 113
Rejestracja: 11 sty 2019, 16:54

Re: Reakcje innych

Post autor: no name inc. »

.
Ostatnio zmieniony 22 wrz 2019, 22:33 przez no name inc., łącznie zmieniany 1 raz.
R.I.P
Awatar użytkownika
Magira
młodASek
Posty: 20
Rejestracja: 22 kwie 2019, 21:41

Re: Reakcje innych

Post autor: Magira »

U mnie reakcje też były ciekawe ;) Jedna koleżanka przyjęła to z lekkim zaskoczeniem, ale okej. Dla innych typowym tekstem jest: Jesteś jeszcze młoda. Pewnie nie poznałaś odpowiedniego faceta. A gdy odpowiadam, że owszem, poznałam, ale nie mogłam wytrzymać w takim związku to i tak ludzie nadal swoje, że jeszcze ma mi się czas zmienić. Bo się zakocham, bo będę chciała mieć dziecko, bo macierzyństwo itp. No cóż. Dla niektórych ludzi biologizm jest podstawą życia i nie mogą sobie wyobrazić czegoś innego niż "norma społeczna".
Najbardziej zaskoczyła mnie reakcja koleżanki, która jest lesbijką, na moją odpowiedź jakiej jestem orientacji i o fakcie, że nie chcę mieć swoich dzieci i dzieci w ogóle nie lubię (akurat dwa tematy były). Otóż koleżanka stwierdziła, że na pewno NIE MOGĘ być aseksualna, bo widziała jak flirtowałam z naszą wspólną koleżanką, więc MUSZĘ być co najmniej bi a i ona czytała, że aseksualność to choroba i da się wyleczyć... Tak samo ja czytałam takie teksty o homoseksualności, ale jak coś do kogoś nie dociera to nie dociera. A i do mojego braku dzieci się doczepiają zawsze ludzie, że "jeszcze ci się odmieni".
Ludzkiej mentalności tak szybko się nie zmieni. Lepiej ignorować, jak ktoś nie ma chęci albo sił do walki. Z czasem może mentalność społeczeństwa się zmieni, ale to jeszcze chwila do tego.
Także nie przejmuj się! I daj też czas danej osobie, aby sobie zakodowała coś nowego w umyśle. Niech się prześpi z nową wiedzą i na spokojnie może znów obgadacie temat :)
Rheda
pASibrzuch
Posty: 259
Rejestracja: 18 kwie 2015, 23:32

Re: Reakcje innych

Post autor: Rheda »

Nemek pisze: 26 kwie 2019, 22:50 Nie mogę sobie wyobrazić, że dziewczyna taka jak ty, młoda, ładna... - kilkukrotnie podkreślając mój młody wiek i rzekomą urodę.
Uwielbiam ten argument. A gdybyś była stara i brzydka, już by się nie zdziwił? Brzydcy ludzie nie mają popędu?
Nautilus1992
ciAStoholik
Posty: 319
Rejestracja: 6 wrz 2017, 01:57

Re: Reakcje innych

Post autor: Nautilus1992 »

Nemek pisze: 28 kwie 2019, 22:06
Nautilus1992 pisze: 27 kwie 2019, 01:53 Staram się nie mówić o swojej orientacji i tak mi jest wygodnie.
Też staram się o tym nie mówić. Nie widzę nawet powodu bym miała o tym wszystkim obwieszczać :D te osoby którym powiedzialam, zrobiłam to, bo akurat rozmowa zeszła na te tematy. Albo tematy podobne. Nie jest to coś o czym będę krzyczeć na wszystkie strony, ale nie zamierzam też tego ukrywać.
Rozumiem. Gdybym znalazł się w podobnej sytuacji i ktoś by mnie wypytywał o moją seksualność, to być może też w końcu bym się wygadał, choć pewnie bronił bym się przed jasnym wyznaniem o byciu asem. Zależy też z kim bym rozmawiał - ze zwykłym kumplem, z przyjacielem, z rodziną - przy każdym rozmówcy szukałbym innej odpowiedzi.
W sumie nawet nie wiem czemu miałbym się bronić, przecież bycie osobą aseksualną nie jest w żaden sposób złe, piętnowane czy naganne. Chyba po prostu dopuszczam taką możliwość, że mógłbym trafić na takiego rozmówcę, na którego trafiłaś Ty i narażę się na jakieś głupawe komentarze i niedowierzanie. Wolałbym tego uniknąć. Przykro, że Ciebie to spotkało.
Awatar użytkownika
Azshara
AS gaduła
Posty: 432
Rejestracja: 10 lip 2017, 19:38

Re: Reakcje innych

Post autor: Azshara »

O tym, że jestem aseksualna wiedzą cztery osoby. Trzy z nich zareagowały dobrze, w tym moja matka, której nigdy bym o to nie posądziła, bo niestety nie jest zbyt tolerancyjna i potrafi dosadnie powiedzieć, czym jest dla niej odmienna orientacja. Nie wiem, co naprawdę o tym myśli, dla mnie liczy się tylko fakt, że przyjęła to normalnie, nie robiła scen i przestała wypytywać, czy w końcu kogoś poznałam. Czwarta osoba wywołuje u mnie mieszanie uczucia, bo był to chłopak, który się we mnie zauroczył, ale wiedział, że nic z tego nie będzie. Często łapał mnie za słowa i zadawał podchwytliwe pytania, jakby chciał wyłapać jakąś sprzeczność, coś, czym mógłby podważyć pewne rzeczy. Wiem, że nie robił tego specjalnie. Podświadomość i jakaś forma desperacji (do czego sam się przyznał) robiły to za niego. Gorzej wspominam momenty, gdy traktował mnie protekcjonalnie przez moją aseksualność, bo było to coś, co naprawdę mnie denerwowało. Wydaje mi się, że zakładał, że jeśli nie czuję do nikogo pociągu seksualnego, to jestem również całkowicie upośledzona w tych tematach :)

Nie poruszam tego tematu i unikam rozmów o moim życiu uczuciowym. Jeśli pojawia się osoba, która powinna o tym wiedzieć, to na pewno z nią porozmawiam, ale nie uważam, aby wszyscy znajomi musieli być tego świadomi.
Awatar użytkownika
BardzoLittle
mASełko
Posty: 135
Rejestracja: 3 paź 2017, 23:01

Re: Reakcje innych

Post autor: BardzoLittle »

Moich "ludzi" których oświeciłem to nie ruszyło, ja zawsze byłem taki uczuciowy przytulak, a niż fan seksu, chociaż żartować o tej sferze życia lubię. :D
Mówią "Szukajcie aż znajdziecie", także szukam takiej, która lubi się przytulać. :)
hidheim

Re: Reakcje innych

Post autor: hidheim »

"A jakie są objawy aseksualizmu? - jakby to była choroba." |:3

To przywołuje wspomnienia, dostałam kiedyś to samo pytanie. Nie wiem, czy jest to dobra strategia, ale mi tam w sumie odpowiada. Przynajmniej obie strony mogą się półgębkiem pośmiać. Mam w zwyczaju kulturalnie obśmiewać tego typu pytania albo odbijać piłeczkę. Znajomej odpowiedziałam, że objawami są zawroty głowy, duszności, a probemy z dotlenieniem skutkują nieprawidłową pracą wyspy w mózgu. Siłą rzeczy poważna rozmowa przerodziła się w coś całkiem przyjemnego, a obie mogłyśmy się zarówno z siebie, jak i z całego tematu seksualności i seksu w ogóle.
Wydaje mi się, przynajmniej z własnego doświadczenia, że im bardziej spinałam pośladki w rozmowie, to tym bardziej to "spięcie" przechodziło na moich rozmówców. W konsekwencji kolegialnie tworzymy takie samonapędzające się koło. Najbardziej wkurzającym elementem jest dla mnie irracjonalna prowokacyjność niektórych ludzi. Jakby mieli co prowokować.
Właściwie większość tych pytań, które dostajemy wydają się chamskie i niefajne, ale myślenie o nich w kontekście niewiedzy rozmówcy bardzo mnie podbudowuje. Było w sumie jedno pytanie, które dostałam, a przy którym dostałam mózgowy error i musiałam w pierwszej kolejności uszczypnąć się w rękę. Mianowicie: czyli uważasz, że ci ludzie (gest wskazujący na ludzi wokół nas) są brzydcy? No. Tamto mnie ścięło. Generalnie uświadomiło mi to, w jakich kategoriach jestem postrzegana. Kyrie, jestem estetką, doceniam zmysł estetyczny ludzi wokół mnie, ich higienę oraz dobrą pulę genetyczną. Do teraz mam kapcia w ustach, kiedy pomyślę o tym pytaniu.
Ten fragment z nagim mężczyzną był najlepszy. Nie wiem, odpowiedziałabym chyba coś w stylu: to jest wykroczenie, zgłosiłabym to obsłudze albo zadzwoniłabym po policję.

Cóż, co do samego człowieka trudno jest się wypowiedzieć, bo znam go jedynie z konktekstu Twojej rozmowy z nim. Skoro uważałaś go za inteligentnego, to jedna rozmowa/opinia wcale nie musi zmieniać faktu jego inteligencji. Wielu wykształconych ludzi ma tendencje do wyrabiania sobie zdania na pewne tematy, a swoją niewiedzę/brak wykształcenia traktują jako ujmę. W konsekwencji zamiast przyznać się do swoich braków, wolą tworzyć projekcję i przeładowywać frustrację na rozmówców w formie pasywno-agresywnych pytań. Albo po prostu mało wiedzą o sztuce, jaką jest dyskusja. Znam też takich ludków, którzy przy próbie wytłumaczenia im czegoś obrażają się na... coś, ponieważ uważają, że w momecie, jak ktoś im coś tłumaczy, to znaczy, że są postawieni jako ci "głupsi".
Nemek
ASiołek
Posty: 94
Rejestracja: 31 mar 2019, 21:47

Re: Reakcje innych

Post autor: Nemek »

Bardzo dziękuję wszystkim za odpowiedzi :)

Cóż, w pewnym sensie rozumiem, że seksualni nie rozumieją aseksualizmu - ja przecież nie rozumiem pociągu seksualnego. Ale nie znaczy to że któraś z tych orientacji jest gorsza, lepsza lub że jest chorobą. Nie trzeba też rozumieć, by zazaakceptować.
hidheim pisze: 3 maja 2019, 17:35 "A jakie są objawy aseksualizmu? - jakby to była choroba." |:3

To przywołuje wspomnienia, dostałam kiedyś to samo pytanie. Nie wiem, czy jest to dobra strategia, ale mi tam w sumie odpowiada. Przynajmniej obie strony mogą się półgębkiem pośmiać. Mam w zwyczaju kulturalnie obśmiewać tego typu pytania albo odbijać piłeczkę. Znajomej odpowiedziałam, że objawami są zawroty głowy, duszności, a probemy z dotlenieniem skutkują nieprawidłową pracą wyspy w mózgu. Siłą rzeczy poważna rozmowa przerodziła się w coś całkiem przyjemnego, a obie mogłyśmy się zarówno z siebie, jak i z całego tematu seksualności i seksu w ogóle.
Bardzo sprytna i ciekawa metoda :lol:
hidheim pisze: 3 maja 2019, 17:35
Cóż, co do samego człowieka trudno jest się wypowiedzieć, bo znam go jedynie z konktekstu Twojej rozmowy z nim. Skoro uważałaś go za inteligentnego, to jedna rozmowa/opinia wcale nie musi zmieniać faktu jego inteligencji.
Masz rację. Ta sytuacja sprawiła, że nabrałam do niego dystansu, ale nie zamierzam go (ani jego inteligencji) od razu skreślać.
Awatar użytkownika
króliczka
łASuch
Posty: 190
Rejestracja: 20 maja 2017, 21:11

Re: Reakcje innych

Post autor: króliczka »

zewsząd i znikąd pisze: 28 kwie 2019, 22:53 Ja na widok umięśnionych mężczyzn czuję zazdrość.
Szkoda że nie ma tu przycisku "Lubię to".
Rheda pisze: 29 kwie 2019, 20:53
Nemek pisze: 26 kwie 2019, 22:50 Nie mogę sobie wyobrazić, że dziewczyna taka jak ty, młoda, ładna... - kilkukrotnie podkreślając mój młody wiek i rzekomą urodę.
Uwielbiam ten argument. A gdybyś była stara i brzydka, już by się nie zdziwił? Brzydcy ludzie nie mają popędu?
Prawdopodobnie mylą im się doznania jakie według nich może wywoływać w innych (albo nich samych) dany obiekt z jego cechami jako osoby, albo nieuważne używanie języka sprawia że zamiast oni nim, on manipuluje nimi. Może też gdyby zamiast 'aseksualny' w znaczeniu: niepociągający seksualnie ludzie używali aseksowny myślenie tego rodzaju zaczęłoby występować o wiele rzadziej.

Na takie absurdy polecam zawsze zadawanie pytań:
- Nie mogę sobie wyobrazić, że dziewczyna taka jak ty, młoda, ładna...
- Co ma wygląd danej osoby do jej seksualności?
ODPOWIEDZ