Z pewnym zażenowaniem przyłączę się do grona producentów rozczarowanych. Jak pisałem w innym miejscu, mam taką samą potrzebę bliskości emocjonalnej i lubię przytulanie i pocałunki. Ot i nieszczęście... odmawiać sobie tego, czego sie potrzebuje, czy ryzykowac unieszczęśliwienie kogoś?