co znalazłam

Ogłoszenia o wywiadach, artykułach, książkach, filmach... Znajdziesz coś? Podziel się.
Kamikola
fantAStyczny
Posty: 503
Rejestracja: 2 lut 2005, 07:54
Lokalizacja: Kraina ASmerytów
Kontakt:

co znalazłam

Post autor: Kamikola »

Znalazłam temat na forum gazety wyborczej. Właściwie jest tam ich już sporo. Wychodzi na to, że tam ostro dyskutują o aseksualności.
Jeden z nich: http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html? ... 15&v=2&s=0
Znalazłam wypowiedzi jak
• niech żyje seks !
aga302 12.01.06, 14:20 + odpowiedz

Dlaczego ludzie wjeżdżają w aseksualność ? Z paru powodów - rzeczywiście hormony mają tu swoją rolę ale nie dominująca ! Najważniejsze to właściwa osoba i właściwa psychika... Organy liczą się mniej.
Ludzie aseksualni to ludzie w jakimś stopniu nieudani. Popatrzcie na dziewice ślubujące czystość. One są dziewicami (i zostaną) bo nie ma na nie amatorów.
Ktoś kto nie umie uprawiac seksu i rozkoszować się seksem przypomina niewidomego, który stara się zrozumieć co to sa kolory.... A jeśli nie wie jak smaczny może być seks...uważa że jest to jedna z wielu zwyczajnych czynności. A ze zwyczajnych czynności można przecież zrezygnować.

Seks naprawdę smakuje jak nie ma w nim granic. Aseksualność jest chorobą i ułomnością - współczuje wszystkim aseksom !
• Re: niech żyje aseksualność!
alter50 12.01.06, 07:25 + odpowiedz

to bardzo prosty mechanizm o którym sporo czytałem,aseksualnymi najczęściej ogłaszają się ludzie,którzy mają problemy z seksem,długo nie potrafią czerpać z tego przyjemności,następuje frustracja i zwątpienie w poprawę.Dotyczy to zarówno ludzi w związkach stałych jak i ludzi wolnych.Świadomi szukają poprawy takiej sytuacji u specjalistów odkrywaja z czasaem ,że to nie ten partner,nie ta partnerka.Spora jednak część przyjmuje deklarację aseksualnośći.Jest to piękna tarcza ochronna,przed światem i co najważniejsze przed samym sobą.
Niedawno słyszałem o pewnym małżonku,który jak stwierdził jest tak znudzony seksem ,że skłania go to do postawy aseksualnej.Po wielu perypetiach z żoną ,kiedy ich związek wisiał na włosku,przyznał,że ta jego deklaracja wynikała z męskich problemów i strachu przed klapą w małżeńskim łożu.Był u lekarza..............już nie chce być aseksualny........
Czytam takie brednie i się zastanawiam. W jaki sposób możemy dotrzeć do takich ludzi? Ale co mnie denerwuje najbardziej to, że już ktoś do nich dotarł. Już skąś te swoje opinie wytrzasnęli!
Ktoś coś tam wspomniał, że wyczytali o aseksualności w Elle i Polityce. Z takich źródeł czerpali swoją "wiedzę" więc chcę się dowiedzieć czy ta "wiedza" została przefiltrowana przez 'zamknięty' umysł w artykule czy przez czytającego. Czy ktoś z was trafił na tamte artykuły? Spróbuję je znaleść na internecie ale może być problem. Lepiej by było mieć dostęp do oryginałów.
Zobaczymy, może coś znajdę.
Moja najnowsza fascynacja: Jackie ChanObrazek
Kamikola
fantAStyczny
Posty: 503
Rejestracja: 2 lut 2005, 07:54
Lokalizacja: Kraina ASmerytów
Kontakt:

Re: co znalaz³am

Post autor: Kamikola »

MAM ELLE!!!! Wydanie z lutego (czy ktoś mi może wyjaśnić dlaczego lutowe wydanie jest dostępne w styczniu?). A tu jest kawałek: http://www.elle.interia.pl/raport_elle/ ... /100064160
Podoba mi się ten paragraf:
Aseksualiści nie byli badani szczegółowo do tej pory, bo są stosunkowo "bezproblemowi": nie przenoszą chorób płciowych, nie zachodzą w niechciane ciąże, nie gwałcą. Nie są specjalnie przydatni z punktu widzenia naukowego czy marketingowego.
Myślę, że trafili tutaj w sedno. :wink:
Szkoda, że cały artykuł nie jest dostępny. :? Ciekawe czy w jakimś polskim sklepie go znajdę. Muszę spróbować.
Moja najnowsza fascynacja: Jackie ChanObrazek
Agnieszka
ninjAS
Posty: 2626
Rejestracja: 10 sie 2005, 16:38

Re: co znalaz³am

Post autor: Agnieszka »

Jakbyś Kamikolo miała problemy, to ja i tak nie mam co czytać (albo oglądać ;)), więc mogę zaopatrzyć się w ten numer :)
Awatar użytkownika
alicja
ciAStoholik
Posty: 375
Rejestracja: 13 sie 2005, 22:04
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: co znalaz³am

Post autor: alicja »

Chyba nie możemy dotrzeć do takich ludzi. I nie wiem, czy warto. Oczywiście, dopóki nie spowodują (jako, bądź co bądź, większość w stosunku do asów), że seks będzie obowiązkowy ;) Myślę, że można po prostu się tym nie przejmować.

Chociaż z drugiej strony, te przytoczone wypowiedzi - czy mnie się wydaje, czy przebija spod nich jakieś założenie, może nieświadome, że seks tak naprawdę jest obowiązkowy? I to obowiązkowy kategorycznie, bo z natury - istota posiadająca płeć po prostu nie ma prawa nie lubić seksu, i kropka. Dlatego wg tych cytatów aseksualni są jedynie "rzekomo", bo oszukują siebie lub innych.
Jakże przebija przez te wypowiedzi skrajne niezrozumienie - bo przecież tylko to, czego się zupełnie nie rozumie, można tak jednoznacznie potępiać, i tak wyraźnie pogardzać (bo takie współczucie czy litość jest w istocie wyrazem pogardy).

Ech, jeden tylko wniosek się nasuwa, już nam skądinąd znany - prędzej wielbłąd przejdzie przez ucho igielne, niż seksualny zrozumie asa ;)
magellan
fantAStyczny
Posty: 556
Rejestracja: 18 lip 2005, 06:48

Re: co znalaz³am

Post autor: magellan »

he he.., oto wlasnie jest to otoczenie, o ktorym juz napiaslem - ludzie umyslowo z epoki kamienia lupanego. oni nie przemysla, co pisza, tylko pisza. pisza o glupotach, ktore gdzies przeczytali, uslyszeli i juz przez innych zostalo gdzies bezsensowo sformulowane. nawet na pewno tego sami nie rozumia, o czym pisza. zaloze sie, ze wieksza czesc takich jeszcze nigdy z osobami as. nie miala zadnego kontaktu (pewnie, bo jest nas stosunkowo malo, i asy tez zazwyczaj sie nie spowiadaja o wlasnych uczuciach :wink:). takim to obojetne jaki temat sie im podsunie; bedzie przez nich wszystko w podobny negatywny sposob opisane.
.."W jaki sposób możemy dotrzeć do takich ludzi? "..
najlepiej wcale. oni cie sami znajda z powodu rozszezania durnych sensacji. :wink:
ale ja nic z tego sobie nie robie - niech sobie pisza co chca. wiem, ze sie myla. :wink: w taki sam sposob pisze sie dzisiaj o osobach sexualnych - nawet jeszcze gorzej, wiecej i czesciej. tylko to nikogo nie wzrusza i nie interesuje, bo jest to codzienne. tez nikt dzisiaj nie powie, ze jest ktos seksualny i dlatego "ulomny" itp. - ludzie sie nawet ciesza z tego i podziwiaja kogos, gdy ten ktos sie "wali po katach" pare razy na dzien. tylko: kto w takim razie jest "nienormalny" czy tez mowi sie wtedy o "ulomnosci"?

magellan :wink:
Awatar użytkownika
NAIRIN
AS gaduła
Posty: 410
Rejestracja: 15 lip 2005, 08:14
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: co znalaz³am

Post autor: NAIRIN »

Tak alicja, to wygląda jakby seks był obowiązkowy. Smutne. Przecież popęd nas ogranicza, sprawia, że myślimy przez pryzmat seksualności i marnujemy czas. Wypowiedzi, które przytoczyła Kamikola dobitnie świadczą o ograniczeniu przez popęd ludzi seksualnych. Wcale nie mam potrzeby do nich dotrzeć :? niech tkwią w ciemnocie :evil:
Awatar użytkownika
kibic
łASuch
Posty: 152
Rejestracja: 2 gru 2005, 10:31
Lokalizacja: Poznań

Re: co znalaz³am

Post autor: kibic »

Sprawa cytatów. . . głodny sytego nie zrozumie.
Uważam że aseksualność można nabyć lub wyssać z mlekiem matki. Z osoby aseksualnej chyba nie da się zrobić człowieka o orientacji powszechnie akceptowanej. Zwyczajnie nie ma takiego partnera życiowego w moim przypadku, który by ze mną wytrzymał 24h :lol: .
wasz k i b i c
WendyKroy
pASibrzuch
Posty: 232
Rejestracja: 27 sty 2006, 20:18

Re: co znalaz³am

Post autor: WendyKroy »

Najsmutniejsze jest pisanie, ze ktos jest asexem bo nikt go nie chce albo ma nieudane zycie seksualne itd. To tylko dowodzi, ze tepi ludzie nie wiedza kompletnie o co chodzi. Niedawno w tvnie nawet Witold Horwath o tym mowil. Zeby nawet pisarz mial takie chore podejscie... dziwne.
magddda
młodASek
Posty: 21
Rejestracja: 30 sty 2006, 18:43
Lokalizacja: Śląsk

Re: co znalaz³am

Post autor: magddda »

A propo cytatów
moment dotyczący dziewic, sorry ale nie zgadzam sę, że takie dziewczyny nie mają powodzenia (tak można zinterpretować zdanie: że nie potafią znaleźć odpowiedniego amatora, czy coś tam...). Moim zdaniem to wierudna bzdura, gdyż no chociażby ja :P jak bym byla sex, a nie AS to nie miałabym problemu z przejściem z teorii do praktyki!
Potwierdzam wasze zdanie, to stek bzdur wynikający z niewiedzy piszących, oraz z braku ochoty otwarcia się na innych ludzi.
eempatiaa
młodASek
Posty: 29
Rejestracja: 28 maja 2006, 16:34

Re: co znalazłam

Post autor: eempatiaa »

• niech żyje seks !
aga302 12.01.06, 14:20 + odpowiedz

Dlaczego ludzie wjeżdżają w aseksualność ? Z paru powodów - rzeczywiście hormony mają tu swoją rolę ale nie dominująca ! Najważniejsze to właściwa osoba i właściwa psychika... Organy liczą się mniej.
Ludzie aseksualni to ludzie w jakimś stopniu nieudani. Popatrzcie na dziewice ślubujące czystość. One są dziewicami (i zostaną) bo nie ma na nie amatorów.
Ktoś kto nie umie uprawiac seksu i rozkoszować się seksem przypomina niewidomego, który stara się zrozumieć co to sa kolory.... A jeśli nie wie jak smaczny może być seks...uważa że jest to jedna z wielu zwyczajnych czynności. A ze zwyczajnych czynności można przecież zrezygnować.

Seks naprawdę smakuje jak nie ma w nim granic. Aseksualność jest chorobą i ułomnością - współczuje wszystkim aseksom !
• Re: niech żyje aseksualność!
alter50 12.01.06, 07:25 + odpowiedz

to bardzo prosty mechanizm o którym sporo czytałem,aseksualnymi najczęściej ogłaszają się ludzie,którzy mają problemy z seksem,długo nie potrafią czerpać z tego przyjemności,następuje frustracja i zwątpienie w poprawę.Dotyczy to zarówno ludzi w związkach stałych jak i ludzi wolnych.Świadomi szukają poprawy takiej sytuacji u specjalistów odkrywaja z czasaem ,że to nie ten partner,nie ta partnerka.Spora jednak część przyjmuje deklarację aseksualnośći.Jest to piękna tarcza ochronna,przed światem i co najważniejsze przed samym sobą.
Niedawno słyszałem o pewnym małżonku,który jak stwierdził jest tak znudzony seksem ,że skłania go to do postawy aseksualnej.Po wielu perypetiach z żoną ,kiedy ich związek wisiał na włosku,przyznał,że ta jego deklaracja wynikała z męskich problemów i strachu przed klapą w małżeńskim łożu.Był u lekarza..............już nie chce być aseksualny........
to przykre, jak ludzie szydza z innej, odmiennej od swojej orientacji. nie stac ich nawet na odrobine zrozumienia, nie wspominajac o tolerancji. są okropni, ich argumenty buduja jakies nowe, krzywdzace stereotypy, a wiedza takich osob nawet nie zahacza o istote zjawiska aseksualizmu. nie ukrywam, ze jestem zbulwersowana taka postawa, to obrzydliwe.
ODPOWIEDZ