Dokumant o aseksualistach

[SpokoKrystyna]

Cześć,

Zacznę od tego, że czuję się tu trochę dziwnie. Przychodzę do Was z prośbą o opowiedzenie swoich historii.
Od ponad pół roku prowadzę reserch dotyczący aseksualizmu i aseksualistów. Nie jest to łatwe zadanie. Chcę zrealizować film dokumentalny na ten temat (W ramach kursu producentów kreatywnych w Szkole Wajdy).
Nie chodzi mi o nudne "gadające głowy". I jestem w stanie zapewnić każdemu z Was absolutną anonimowość.
Myślę że wiele emocji jest mocno związanych z aseksualizmem, a zwłaszcza w związkach as+nie as. I najbardziej zależy mi na poznaniu Waszych historii, może ktoś z Was ma własną rodzinę (żonę/męża/dzieci)? Chciałabym się dowiedzieć jak Wam się żyje w naszej mocno seksulanej kulturze i społeczeństwie.
Jeśli ktoś z Was ma ochotę coś o sobie powiedzieć to czekam na Wasze meile spokokrystyna@gmail.com

Ściskam:)

[Wicherek]

Cześć,

Zacznę od tego, że czuję się tu trochę dziwnie.

Spokojnie, my nie gryziemy

Chcę zrealizować film dokumentalny na ten temat (W ramach kursu producentów kreatywnych w Szkole Wajdy).
Nie chodzi mi o nudne "gadające głowy". I jestem w stanie zapewnić każdemu z Was absolutną anonimowość.
Myślę że wiele emocji jest mocno związanych z aseksualizmem, a zwłaszcza w związkach as+nie as. I najbardziej zależy mi na poznaniu Waszych historii, może ktoś z Was ma własną rodzinę (żonę/męża/dzieci)? Chciałabym się dowiedzieć jak Wam się żyje w naszej mocno seksulanej kulturze i społeczeństwie.

Myślę, że na forum nikt taki się nie znajdzie. Asy raczej niechętnie wypowiadają się na takie osobiste tematy. A po ostatnich wyczynach (choć słowo: "kłamstwa" lepiej tu pasuje) szanownej pani redaktor w pewnej gazecie, raczej sama odradzam innym rozmowy z mediami.

A tak na marginesie, z tego co mi wiadomo, jeden film o asach już powstaje.
http://asexuality.org/pl/viewtopic.php?f=8&t=3528

W każdym razie życzę powodzenia.

[dimgraf]

Heh. Ale ja się konkurencji nie boję Zwłaszcza, że nasze filmy są z dwóch różnych gatunków - mój fabularny, a tu mowa o dokumentalnym.

Poza tym mimo wszystko chyba dobrze, że temat asów jest coraz częściej poruszany. Ważne tylko by przedstawiać społeczność asów jako normalnych ludzi, a nie dewiantów seksualnych, czy jakiś dziwaków.

Co do osób żyjących w związkach as + nie-as to trochę ich tu bywa, choć inna sprawa czy mają ochotę się tym z kimś dzielić.

Jeśli chodzi o media to zgadzam się, że często dziennikarze nawet nie starają się zgłębić tematu i piszą co im się wydaje. Pomijam już fakt przeinaczania wypowiedzi rozmówcy, bo to jest karygodne.

[SpokoKrystyna]

Może jednak ktoś się odważy:) Zapewniam że jestem w stanie zapewnić 100% anonimowość każdemu potencjaleneum bohaterowi. To kto chętny?

[Nadia__]

Ale w jaki sposób chcesz zapewnić bohaterom anonimowość? Będą siedzieć tyłem i mówić grubym głosem jak świadkowie koronni? Czy może zastosujesz rozwiązanie jak w tych koszmarnych traktujących widza jak idiotę dokumentach BBC, gdzie narrator coś mówi, a każde jego zdanie jest inscenizowane ("otworzyłem drzwi" - tajemnicza ręka otwiera drzwi)?

Nie żebym sama rozważała udział, podobnie jak Wicherek mam złe doświadczenia z dziennikarzami, poza tym nie uważam mojego aseksualizmu za na tyle ciekawy, żeby kręcić o nim film dokumentalny.

[Wicherek]

Ale w jaki sposób chcesz zapewnić bohaterom anonimowość? Będą siedzieć tyłem i mówić grubym głosem jak świadkowie koronni? .

Dobre Już widzę zacienioną sylwetkę drobnej kobiety mówiącej niskim barytonem


Podłączam się do pytania Nadii_

[dimgraf]

Zawsze przecież można zastąpić bohatera aktorem, który będzie mówił to samo co prawdziwy bohater tylko na podstawie zapisu rozmowy:P

[SpokoKrystyna]

a co powiecie o animacji? Tak, jest teraz taka moda na animowane dokumenty, całkiem głośny film "Droga na drugą stronę" http://vod.pl/droga-na-druga-strone,88552,w.html
i kilka innych sposobów, tylko dla zainteresowanych

[Wicherek]

a co powiecie o animacji? Tak, jest teraz taka moda na animowane dokumenty, całkiem głośny film "Droga na drugą stronę" http://vod.pl/droga-na-druga-strone,88552,w.html

Obejrzałam fragment. Jak dla mnie wygląda to trochę przerażająco...

[dimgraf]

Chyba osobiście wolę formę tradycyjną w dokumentach.