Jakiś czas temu na TVNie leciał Sąd rodzinny - odcinek 137, w którym to pozwany okazał się być osobą aseksualną
Warto obejrzeć dla reakcji ludzi-aktorów, jakby traktowali aseksualność jak karę Bożą
Może owy odcinek jest na YT albo na stronie TVNu czy jakiejś Ipli...
Może być ciekawe tylko nie oglądam tv i nie mam Ipli na laptopie i jeszcze zniechęca mnie fakt, że to produkcja tvn-u.
Nie próbuje nawet być normalna,
bo normalność to pierwszy syndrom
śmiertelnie groźnej choroby...
Gdy tylko czuję, że nadchodzi normalność
natychmiast szukam antidotum
Falka pisze:Może być ciekawe tylko nie oglądam tv i nie mam Ipli na laptopie i jeszcze zniechęca mnie fakt, że to produkcja tvn-u.
Znając tvn nie będzie ciekawe, tylko żenujące... Dla własnego zdrowia psychicznego nie będę tego oglądać
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ. - Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
Nie próbuje nawet być normalna,
bo normalność to pierwszy syndrom
śmiertelnie groźnej choroby...
Gdy tylko czuję, że nadchodzi normalność
natychmiast szukam antidotum
wyrwana_z_kontekstu pisze:Nie ma tego odcinka na TVN player, a chętnie bym obejrzała. Jednak to chyba nie ten nr odcinka, bo akurat ten jest na chomiku i tematyka jest inna.
Hmm to nie wiem, po prostu mama to nagrała, więc sobie to z nią oglądnąłem. Ale zaoszczędziłem jej wiadomości typu "Mamo, ja też jestem aseksualny!"
Może na chomiku źle ponumerowane?
Jakoś mnie nie dziwi takie przedstawienie aseksualności... Jest tak samo sztampowe jak Świadkowie Jehowy w serialach. I w sumie pewnie większość różnych mniejszości jest tak przedstawiana ale ludzie zareagują na te, które znają na tyle, żeby wiedzieć, że przedstawienie jest fałszywe. We mnie takie obrazki budzą niesmak i niestety kiedy próbuję innym wyjaśnić, że tak się robić nie powinno (czyli robić z takiego aseksualnego jakiejś ofiary najwyższej kary boskiej) to zarzucają mi brak dystansu. Wolę czasami brak dystansu niż łykać wszystko jak leci...
I nie, nie oglądałam odcinka z tematu, z samego opisu już wiem jak to tam wygląda A ludziom, którzy zamierzają mnie oceniać podłóg jakiegoś serialu pseudo-kryminalistycznego podziękuję na wstępie zaraz po dzień dobry
"Czyny niezaistniałe wywołują często katastrofalny brak następstw." - S. J. Lec
migel pisze:
Hmm to nie wiem, po prostu mama to nagrała, więc sobie to z nią oglądnąłem.
Może na chomiku źle ponumerowane?
One są też tytułowane od głównej postaci, przynajmniej na chomiku tak jest. Mógłbyś rzucić okiem na tytuł tego odcinka? W sumie i tak szkoda mi transferu na pobieranie tego z chomika, choć mam słabość to tego typu produkcji.
Hymm nie pamiętam, sprawdzę o ile mama tego nie skasowała Ale na chomiku coś to nie ten odcinek, mimo że 137... Ale zapisałem numer odcinka w telefonie, więc nie wiem czemu nie tak jest