hispanistka pisze:Jestem zaskoczona, że w ogóle poruszono zagadnienie aseksualności, duży plus za to.
Tematy traktujące aseksualizm pojawiają się co jakiś czas w polskich mediach, jednak odnoszę wrażenie, że większość osób biorących udział w charakterze czy to eksperta, czy prowadzących program ma, ujmując to delikatnie, dość protekcjonalne podejście do Asów i aseksualizmu w ogóle. Może spowodowane jest to ich dotychczasową niewiedzą, chociaż wśród tych ekspertów byli i tacy, którzy negowali (i zapewne wciąż negują) samo istnienie aseksualizmu. Natomiast w tej audycji nie "wychwyciłem" ani cienia ignorancji czy też ironii ze strony zarówno prowadzącego, jak i eksperta, co mnie bardzo cieszy. Gdyby tak większość audycji radiowych i telewizyjnych wyglądała, byłoby zaprawdę idealnie.
Z ciekawości podam link do fragmentu jakiegoś australijskiego programu śniadaniowego, w którym prowadzący wykazali się brakiem zrozumienia i wyczucia.
https://www.youtube.com/watch?v=tC1hXsPN-KA
hispanistka pisze:ale zdecydowanie zabrakło mi chociaż wspomnienia o aromantykach, czy też asach, którzy nie chcą być w związkach. Niestety większości ludzi trudno jest zrozumieć, że komuś jest dobrze w pojedynkę.
Oczywiście masz rację - tylko że wśród moich znajomych o nieaseksualnej naturze wszystkich orientacji, jest wielu zagorzałych przedstawicieli "ruchu życia w pojedynkę".
Ta kwestia może zatem dotyczyć wszystkich ludzi, niezależnie od ich natury i dlatego pominięto ten temat. Ale zgadzam się z Tobą - można też o tym wspomnieć. Chociaż zauważyłem, że pan ekspert w pewnym momencie, mówiąc o coming oucie Asów, podał przykłady możliwych reakcji ich rodziców, dla których lepiej byłoby, jeśli syn lub córka, okazali się być gejem lub lesbijką, aniżeli aseksualistami, którzy skazani są, w ich mniemaniu, na życie w permanentnej samotności. A zatem niejako ten problem został poruszony, ale w innym kontekście.