Strona 1 z 2

artykuł na o2.pl

: 22 sty 2007, 12:51
autor: peter81
Ostatnio na o2.pl pojawił się artykuł o mężczyznacch, którzy wybrali życie bez partnerki. W większości nie on nic wspólnego z aseksualnością, ale pojawia się tam też 2 fragmenty o ludziach aseksualnych.
Szczęcie bez seksu

24-letni David Jay, komputerowiec z San Francisco, wygląda jak klasyczny amerykański zdobywca niewieścich serc. Mówi z pewnością siebie osoby świadomej własnej atrakcyjności. Jest lubiany przez rówieśników i pod każdym względem taki sam jak inni ludzie po dwudziestce. Z wyjątkiem jednej rzeczy. David Jay nigdy nie uprawiał seksu. Co więcej, prawdopodobnie nigdy tego nie zrobi. Nie dlatego, że jest religijny, boi się, brzydzi albo jest do tego niezdolny z powodu jakiegoś fizycznego defektu. Jak zapewnia, nie tłumi też w ten sposób homoseksualnych skłonności. Po prostu nie czuje "zupełnie żadnego pożądania".

David należy do rosnącej grupy ludzi, którzy określają się otwarcie jako "aseksualni" i twierdzą, że nigdy nie mieli pociągu ani do mężczyzn, ani do kobiet.
Większość aseksualistów uważa, że jest ich dużo więcej, niż przyznaje społeczeństwo. Takie badania jak światowa ankieta o seksie przeprowadzona w 2005 roku przez firmę Durex wskazują, że dorośli ludzie kochają się przeciętnie 103 razy w roku - pisze "New York Times". Ale mały odsetek ludzi w ogóle nie uprawia seksu. W zeszłym miesiącu Brytyjskie Biuro Statystyczne ujawniło, że jedna na osiem kobiet w wieku od 16 do 50 lat i jeden na sześciu mężczyzn poniżej 70. roku życia w ciągu ostatniego roku nie współżyło seksualnie.

Podczas badania życia płciowego Brytyjczyków w 1994 roku przepytano 18 tysięcy osób. 1% ankietowanych wybrało odpowiedź: "Nikt mnie nigdy nie pociągał seksualnie". Ten wskaźnik umknął uwadze badaczy, bo koncentrowali się na mechanizmie rozprzestrzeniania się AIDS. Dopiero teraz rośnie świadomość istnienia aseksualizmu i wyniki tamtego badania nabierają znaczenia.

Niektórzy aseksualiści odczuwają podniecenie, masturbują się i czują pociąg do innych osób, ale są też tacy, którzy go nie czują. Dla Davida porno jest tylko "interesujące intelektualnie", piersi to części ciała, a intymność polega na rozmawianiu do świtu. Próbował się masturbować i określa orgazm jako "fajne odczucie, wokół którego nie chciałby jednak budować swego życia". Czasem czuje podniecenie, ale opisuje je jako czysto fizyczne doznanie, niezwiązane z żadną myślą ani wyobrażeniem. Nie w tym rzecz, że ma niskie libido. On go w ogóle nie ma.
(...)
Zdrowi i szczęśliwi

Ludzie obywający się bez seksu mają nawet swoją stronę internetową www.asexuality.org. Początkowo reakcje na jej pojawienie się były ostrożne. Najpierw do sieci przystąpiło 65 osób, ale po roku liczyła ona już 5000 członków. Obecnie należy do niej 12 tysięcy osób, z czego 2000 w Wielkiej Brytanii. Wbrew temu, czego można by się spodziewać, większość ma dwadzieścia parę lat.
Brytyjska seksuolog Petra Boynton twierdzi: - Aseksualność nie wymaga leczenia i nie jest niczym nowym. Naukowcy zajmujący się seksem już od jakiegoś czasu zdają sobie sprawę z jej istnienia. Jeśli nie prowadzisz życia seksualnego, ale ci to nie przeszkadza, wszystko jest w porządku.

- Kiedyś przeżywałem hormonalne burze - mówi czterdziestoletni Maciej, handlowiec. - Nie jestem jeszcze stary, raczej w sile wieku, ale z czasem napięcie w tych sprawach znacznie u mnie spadło. Owszem, zwracam uwagę na kobiety, niektóre mi się podobają, ale poza flirtami nie posuwam się dalej. Wolę wolność i spokój.

Takich jak on jest coraz więcej. Nie pomaga becikowe, polityka prorodzinna i powszechny zalew erotyki w mediach. Naukowcy uspokajają jednak, że to tylko chwilowy trend, moda i że ludzkości nie grozi wyginięcie.
Link do całości: http://wiadomosci.o2.pl/?s=512&t=8184

Re: artyku³ na o2.pl

: 22 sty 2007, 13:27
autor: clouds clear
Poziom artykułu jak to na o2 pozostawia wiele do życzenia :roll: Jedyna pociechą jest fakt, że dzięki niemu kilka owieczek odnalazło stado :wink: :wink: :mrgreen:

To ja baranek :)

: 22 sty 2007, 19:32
autor: spojler22
Ja też znalazłem to forum dzięki O2.pl

Co prawda nie jestem ASem, więc do owieczek które znalazły stado się nie zaliczam, ale chociaż na baranka będę pretendował :)

najlepsze sa komentarze na forum

: 22 sty 2007, 21:23
autor: kot
Artykuł mówiac delikatnie raczej przecietny . ale najlepsze jest forum . Omal z fotela nie spadłem jak je przeczytałem niektóre posty . Niezły kabaret . Nawet radio maryja , kotlety schabowe w dyskusje wmieszano . :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:

Re: artyku³ na o2.pl

: 22 sty 2007, 23:02
autor: Sza_de
Artykul ten jest 100 razy lepszy niz ten, ktory ukazal sie w Broszcze!!
Generalnie mowiac: dzieki Bogu zaczeli nas wogole zauwazac jako istniejaca grupe.UFFFFFF

Re: artyku³ na o2.pl

: 22 sty 2007, 23:08
autor: Salomea
Sza_de pisze:Artykul ten jest 100 razy lepszy niz ten, ktory ukazal sie w Broszcze!!
Broszka to zbiór artykułów pisanych przez „zwyczajnych” ludzi, natomiast na O2 podobno piszą dziennikarze, więc i poziom powinien być wyższy. :wink: :wampir:

Re: artyku³ na o2.pl

: 22 sty 2007, 23:15
autor: clouds clear
Salomea pisze:
Sza_de pisze:Artykul ten jest 100 razy lepszy niz ten, ktory ukazal sie w Broszcze!!
Broszka to zbiór artykułów pisanych przez „zwyczajnych” ludzi, natomiast na O2 podobno piszą dziennikarze, więc i poziom powinien być wyższy. :wink: :wampir:
O2 jest raczej znany ze słabych tekstów :roll: :roll:

Re: artyku³ na o2.pl

: 22 sty 2007, 23:22
autor: Salomea
clouds clear pisze:O2 jest raczej znany ze słabych tekstów :roll: :roll:
Niemożliwe. :wink: :lol: Nobla pewnie nie dostaną, ale od Broszki to jednak są trochę lepsi. 8) :wampir:

Re: artyku³ na o2.pl

: 22 sty 2007, 23:33
autor: clouds clear
Salomea pisze:
clouds clear pisze:O2 jest raczej znany ze słabych tekstów :roll: :roll:
Niemożliwe. :wink: :lol: Nobla pewnie nie dostaną, ale od Broszki to jednak są trochę lepsi. 8) :wampir:
Sa, ale to tak jakby stac miedzy mlotem a kowadlem :lol: :lol: :wink:

Re: artyku³ na o2.pl

: 22 sty 2007, 23:42
autor: Salomea
Przynajmniej nie napisali, że jesteśmy chorzy i powinniśmy się leczyć. :wink: :lol:

Re: artyku³ na o2.pl

: 22 sty 2007, 23:43
autor: clouds clear
Uffffffffffff :D :D

Re: artyku³ na o2.pl

: 22 sty 2007, 23:46
autor: Salomea
Chyba zaraz poczytam sobie komentarze, ciekawe, czy będą tak „dobre" jak te na Onecie. :mrgreen: :lol:

Re: artyku³ na o2.pl

: 22 sty 2007, 23:48
autor: clouds clear
Az strach sie bac :shock: :shock:

Re: artyku³ na o2.pl

: 23 sty 2007, 10:34
autor: kot
Po przeczytaniu artykułu na trzeźwo doszedłem do wniosku , że ......... artykuł jako całość jest beznadziejny , bo "wrzucono do jednego worka " aseksualistów i ludzi którzy dla własnej wygody nie wchodzą w związki z drugim człowiekiem i wolą np Panie z agencji . Zwykłe pomieszanie z poplątaniem . Takie Ble . Ble . Ble , :wink: :piwo:

Re: artyku³ na o2.pl

: 23 sty 2007, 11:00
autor: clouds clear
Odnosze wrażenie, że fragment o aseksualiźmie powstał za pomocą metody "kopiuj -wklej" :lol: :lol: , a reszta artykułu przypomina mix "Rozmów w toku" i rewelacji w stylu "Pani domu".