Ogłoszenia o wywiadach, artykułach, książkach, filmach... Znajdziesz coś? Podziel się.
-
ColdChris
- pASibrzuch
- Posty: 232
- Rejestracja: 20 sie 2015, 12:51
- Lokalizacja: Poznań
Post
autor: ColdChris » 29 wrz 2016, 20:34
Słomiany Zapał pisze:
Poison Ivy chyba - przynajmniej ja to tak zrozumiałem - chodziło o to, że osobom aseksualnym może się ktoś spodobać nie-seksualnie. To taki, że tak to ujmę, pociąg emocjonalny, takie platoniczne uczucie. Nie ma to nic wspólnego z czymkolwiek seksualnym. I ja też jestem zdania, że aseksualnym osobom może się ktoś właśnie w taki nie-seksualny sposób spodobać. Poison Ivy, dobrze to zrozumiałem, czy masz możne na myśli jeszcze coś innego? Aseksualizm to brak popędu seksualnego do którejkolwiek z płci, seksualnego, a nie pociągu emocjonalnego - to są dwie różne sprawy. Taka chęć stworzenia platonicznego związku.
Jestem zdania, że taki pociąg emocjonalny bez odczuwania pociągu seksualnego jest swego rodzaju połączeniem dysfunkcji seksualnych, czy to fizycznych czy psychicznych (czyli w sumie zaburzeniem na tle seksualnym) oraz zaburzeń osobowości, mniejszych lub większych. Wiem, że to brzmi trochę brutalnie. Rozwój seksualny mógł przez różne czynniki zostać zaburzony już w bardzo wczesnym wieku, często tego człowiek nie jest nawet w stanie pamiętać. Można oczywiście to podciągać pod miano aseksualizm. Moim skromnym zdaniem jednak tym właśnie w gruncie rzeczy jest ten aseksualizm, takim mixem zaburzeń. U niektórych osób może być tak, jak interpretował to Freud, że mechanizm obronny czyjegoś superego jest na tyle rozwinięty, że całkowicie "wyłącza" możliwośc odczuwania potrzeb seksualnych z różnych przyczyn. Z tego co pamiętam jest to tzw sublimacja

Seek not the paths of the ancients; Seek that which the ancients sought
-
gravesend
- ASiołek
- Posty: 75
- Rejestracja: 3 gru 2015, 18:02
- Lokalizacja: Poznań
Post
autor: gravesend » 29 wrz 2016, 20:57
ColdChris pisze:Jestem zdania, że jeżeli czuje się jakąś chęć, lub jest taki kontakt seksualny przyjemny to mija się to z aseksualizmem stricte. Są za to wtedy odpowiedzialne różne zaburzenia preferencji seksualnych. I nie mam tu na myśli tylko penetracji, a całe spektrum zachowań seksualnych takich jak chociażby uwodzenie, masturbacja, czy nawet często wspominany przez forumowiczów (zwłaszcza zauważyłem to u kobiet) autoerotyzm. Wydaje mi się, że ludziom, którzy takie zaburzenia preferencji mają zwyczajnie łatwiej jest podpiąć się pod grupę ludzi aseksualnych, niż funkcjonować w społeczeństwie seksualnym, przynajmniej w kontekście ewentualnego partnerstwa w przyszłości.

Mylisz pojęcia kolego. Zaburzenia preferencji seksualnych to inaczej dewiacje seksualne, które klasyfikuje się na odchylenia seksualne w zakresie obiektu (np. fetyszyzm, transwestytyzm, pedofilia) oraz odchylenia pod względem sposobu realizacji aktu płciowego (np. ekshibicjonizm, oglądactwo, sadomasochizm).
Od kiedy penetracja, czyli "najwłaściwsza" i "dobra" (ponieważ dąży do reprodukcji) forma kontaktu seksualnego jest zaburzeniem

MBTI: ISTJ
Enneagram: 4w5
-
ColdChris
- pASibrzuch
- Posty: 232
- Rejestracja: 20 sie 2015, 12:51
- Lokalizacja: Poznań
Post
autor: ColdChris » 29 wrz 2016, 21:06
gravesend pisze:ColdChris pisze:Jestem zdania, że jeżeli czuje się jakąś chęć, lub jest taki kontakt seksualny przyjemny to mija się to z aseksualizmem stricte. Są za to wtedy odpowiedzialne różne zaburzenia preferencji seksualnych. I nie mam tu na myśli tylko penetracji, a całe spektrum zachowań seksualnych takich jak chociażby uwodzenie, masturbacja, czy nawet często wspominany przez forumowiczów (zwłaszcza zauważyłem to u kobiet) autoerotyzm. Wydaje mi się, że ludziom, którzy takie zaburzenia preferencji mają zwyczajnie łatwiej jest podpiąć się pod grupę ludzi aseksualnych, niż funkcjonować w społeczeństwie seksualnym, przynajmniej w kontekście ewentualnego partnerstwa w przyszłości.

Mylisz pojęcia kolego. Zaburzenia preferencji seksualnych to inaczej dewiacje seksualne, które klasyfikuje się na odchylenia seksualne w zakresie obiektu (np. fetyszyzm, transwestytyzm, pedofilia) oraz odchylenia pod względem sposobu realizacji aktu płciowego (np. ekshibicjonizm, oglądactwo, sadomasochizm).
Od kiedy penetracja, czyli "najwłaściwsza" i "dobra" (ponieważ dąży do reprodukcji) forma kontaktu seksualnego jest zaburzeniem

Ano wyszło takie niewiadomo co, wyjaśniam: wymieniam tam zachowania seksualne oczywiście, a nie zaburzenia preferencji. Źle to zformułowałem, pisząc tam nieudolne "zaburzenia preferencji seksualnych" miałem tylko na myśli ten przypadek na początku nadmieniony, gdzie popęd emocjonalny wymija się z popędem seksualnym

Seek not the paths of the ancients; Seek that which the ancients sought
-
gravesend
- ASiołek
- Posty: 75
- Rejestracja: 3 gru 2015, 18:02
- Lokalizacja: Poznań
Post
autor: gravesend » 29 wrz 2016, 21:08
ColdChris pisze:U niektórych osób może być tak, jak interpretował to Freud, że mechanizm obronny czyjegoś superego jest na tyle rozwinięty, że całkowicie "wyłącza" możliwośc odczuwania potrzeb seksualnych z różnych przyczyn. Z tego co pamiętam jest to tzw sublimacja

Sublimacja występuje w stadium latencji, czyli od ok. 5-6 rż. i trwa do osiągnięcia przez dziecko 11-13 rż., i polega na ukierunkowaniu libidynalnych i agresywnych popędów na zastępczy obiekt lub czynność (socjalizację, uczenie się, zabawę). W wyniku wyciszenia libidynalnych potrzeb dziecko kształtuje prawidłową identyfikację seksualną.
MBTI: ISTJ
Enneagram: 4w5
-
ColdChris
- pASibrzuch
- Posty: 232
- Rejestracja: 20 sie 2015, 12:51
- Lokalizacja: Poznań
Post
autor: ColdChris » 29 wrz 2016, 21:11
gravesend pisze:ColdChris pisze:U niektórych osób może być tak, jak interpretował to Freud, że mechanizm obronny czyjegoś superego jest na tyle rozwinięty, że całkowicie "wyłącza" możliwośc odczuwania potrzeb seksualnych z różnych przyczyn. Z tego co pamiętam jest to tzw sublimacja

Sublimacja występuje w stadium latencji, czyli od ok. 5-6 rż. i trwa do osiągnięcia przez dziecko 11-13 rż, i polega na ukierunkowaniu libidynalnych i agresywnych popędów na zastępczy obiekt lub czynność (socjalizację, uczenie się, zabawę). W wyniku wyciszenia libidynalnych potrzeb dziecko kształtuje prawidłową identyfikację seksualną.
Czyli twierdzisz, że w późniejszym wieku mechanizm obronny nie uruchamia już sublimacji i takie zjawisko nie zachodzi?
Seek not the paths of the ancients; Seek that which the ancients sought
-
gravesend
- ASiołek
- Posty: 75
- Rejestracja: 3 gru 2015, 18:02
- Lokalizacja: Poznań
Post
autor: gravesend » 29 wrz 2016, 21:23
ColdChris pisze:Czyli twierdzisz, że w późniejszym wieku mechanizm obronny nie uruchamia już sublimacji i takie zjawisko nie zachodzi?
Sublimacja jest mechanizmem obronnym.
Nie, no oczywiście, że takie zjawisko występuje w późniejszych latach, z tym, że nie u każdej jednostki.
MBTI: ISTJ
Enneagram: 4w5
-
Nightfall
- bASyliszek
- Posty: 1145
- Rejestracja: 21 cze 2011, 17:08
Post
autor: Nightfall » 30 wrz 2016, 09:35
Sublimacja występuje w stadium latencji, czyli od ok. 5-6 rż. i trwa do osiągnięcia przez dziecko 11-13 rż., i polega na ukierunkowaniu libidynalnych i agresywnych popędów na zastępczy obiekt lub czynność (socjalizację, uczenie się, zabawę). W wyniku wyciszenia libidynalnych potrzeb dziecko kształtuje prawidłową identyfikację seksualną.
Jeśli definicja sublimacji jest taka jak podajesz (nie chce mi się sprawdzać, a wierzę ci na słowo), to nie macie co gdybać, czy zachodzi też u ludzi starszych, bo według badań autora tej teorii zachodzi w wieku podanym w powyższej definicji i tyle. Nie wypisał tych danych z "kosomosu" tylko ustalił tak na podstawie przeprowadzonych obserwacji i nie można tego naciągać według własnych przypuszczeń xD
-
ColdChris
- pASibrzuch
- Posty: 232
- Rejestracja: 20 sie 2015, 12:51
- Lokalizacja: Poznań
Post
autor: ColdChris » 1 paź 2016, 12:03
Nightfall pisze:Sublimacja występuje w stadium latencji, czyli od ok. 5-6 rż. i trwa do osiągnięcia przez dziecko 11-13 rż., i polega na ukierunkowaniu libidynalnych i agresywnych popędów na zastępczy obiekt lub czynność (socjalizację, uczenie się, zabawę). W wyniku wyciszenia libidynalnych potrzeb dziecko kształtuje prawidłową identyfikację seksualną.
Jeśli definicja sublimacji jest taka jak podajesz (nie chce mi się sprawdzać, a wierzę ci na słowo), to nie macie co gdybać, czy zachodzi też u ludzi starszych, bo według badań autora tej teorii zachodzi w wieku podanym w powyższej definicji i tyle. Nie wypisał tych danych z "kosomosu" tylko ustalił tak na podstawie przeprowadzonych obserwacji i nie można tego naciągać według własnych przypuszczeń xD
A to jest jakiś zakaz prowadzenia własnych obserwacji i na ich podstawie tworzenia własnych teorii, trzeba się trzymać sztywno badań i obserwacji innych i "koniec, kropka"

?
Seek not the paths of the ancients; Seek that which the ancients sought
-
Poison Ivy
- fantAStyczny
- Posty: 578
- Rejestracja: 3 cze 2014, 23:14
Post
autor: Poison Ivy » 23 sty 2017, 11:26
Słomiany Zapał pisze:
Poison Ivy chyba - przynajmniej ja to tak zrozumiałem - chodziło o to, że osobom aseksualnym może się ktoś spodobać nie-seksualnie. To taki, że tak to ujmę, pociąg emocjonalny, takie platoniczne uczucie. Nie ma to nic wspólnego z czymkolwiek seksualnym. I ja też jestem zdania, że aseksualnym osobom może się ktoś właśnie w taki nie-seksualny sposób spodobać. Poison Ivy, dobrze to zrozumiałem, czy masz możne na myśli jeszcze coś innego? Aseksualizm to brak popędu seksualnego do którejkolwiek z płci, seksualnego, a nie pociągu emocjonalnego - to są dwie różne sprawy. Taka chęć stworzenia platonicznego związku.
Dziękuję, dokładnie o to mi chodziło.
Bardzo lubię mężczyzn, do kobiet zresztą też nic nie mam.
Tyle, że ani jedni ani drugie nie pociągają mnie seksualnie.
Abstrahując od tej szerokiej debaty, jaka się tu wywiązała - informuję, że Ania już mnie "przebadała" i nie bolało, więc zachęcam innych.

-
anna.strzelczak
- przedszkolASek
- Posty: 6
- Rejestracja: 22 wrz 2016, 11:25
Post
autor: anna.strzelczak » 26 sty 2017, 16:12
BARDZO DZIĘKUJĘ POISON IVY! SUPER SPOTKANIE!
ZACHĘCAM DO DALSZEGO WŁĄCZENIA SIĘ DO BADAŃ, OBJĘŁAM STRATEGIĘ ROZMÓW BEZPOŚREDNICH - SPOTKAŃ NA ŻYWO, BO TAK WOLAŁY WSZYSTKIE OSOBY BADANE (CHOĆ NIE WYKLUCZAM SKYPE JEŚLI KTOŚ PREFERUJE). SPOTYKAM SIĘ ALBO W KRAKOWIE, ALBO PRZYJEŻDŻAM DO DANEJ MIEJSCOWOŚCI I GDZIEŚ SIĘ UMAWIAMY NA KAWĘ/HERBATĘ (WEDŁUG UZNANIA - CZASEM USTRONNA KAWIARNIA, CZASEM JAKAŚ SALA). NAPRAWDĘ ZAPRASZAM! ZWŁASZCZA PANÓW:) GDYŻ MAM PRAWIE SAME DZIEWCZYNY, A CHĘTNIE POZNAM MĘSKI PUNKT WIDZENIA, CHOĆ PŁEĆ ŻEŃSKA NADAL MILE WIDZIANA!:)
BRAKUJE MI JESZCZE PARU OSÓB I FAJNIE BY BYŁO GDYBY KTOŚ SIĘ ZDECYDOWAŁ, ZA BADANIE OCZYWIŚCIE PŁACĘ.
POZDRAWIAM!
ANIA
-
Biała
- pASibrzuch
- Posty: 234
- Rejestracja: 9 gru 2014, 21:08
Post
autor: Biała » 26 sty 2017, 21:37
Ja byłam chętna, podawałam dane. Siedzę w Warszawie, nie naciskam na spotkanie osobiste, jeżeli to miałby być problem.
Matka jest o 21 lat starsza od swojego dziecka. Za 6 lat dziecko będzie 5 razy młodsze od matki. Gdzie jest ojciec??
-
Agga
- gimnASjalista
- Posty: 10
- Rejestracja: 14 sty 2013, 00:31
- Lokalizacja: Polska
Post
autor: Agga » 6 kwie 2017, 19:26
@anna.strzelczak podeślij pracę jak napiszesz, z chęcią przeczytam

-
anna.strzelczak
- przedszkolASek
- Posty: 6
- Rejestracja: 22 wrz 2016, 11:25
Post
autor: anna.strzelczak » 10 kwie 2017, 12:49
Wszyscy chcą czytać i chcą bo pisano o aseksualności itp., szkoda tylko, że tak nie wiele osób zgłasza się żeby było na podstawie czego mieć pisać - z tej strony ogromne dzięki wszystkim, którzy mieli odwagę, poświęcili czas i pomogli w badaniach!!! w zasadzie kończę już wywiady, mimo wszystko nie tracę nadziei, że ktoś się jeszcze skusi, aktualnie z racji tego, że czas mnie goni - tylko przez skype (zakończyłam podróżowanie:) )