Strona 2 z 3
Re: praca doktorska - duża prośba o pomoc
: 26 wrz 2016, 17:31
autor: morowy
Nie sądziłem, że prosta prośba o niepisanie do mnie, moze byc dla kogos tak problemowa w realizacji. Trudno...
Re: praca doktorska - duża prośba o pomoc
: 26 wrz 2016, 22:05
autor: Poison Ivy
morowy pisze:anna.strzelczak pisze:Acha i jeszcze, mały istotny warunek - osoby chcące wziąć udział w badaniu muszą identyfikować się jako aseksualne. Mówiąc wprost uważają się za aseksualne. Taki drobiazg, ale czasami padają pytania - więc wyjaśniam.
Tylko, że tu nawet fetyszyści uważają się za osoby aseksualne.
A potem czytamy w kolejnych artykułach o "aseksualności", że asy mogą lubić seks jak pizze. Możliwe, tylko czy rzeczywiście tak twierdzą asy, czy osoby "uważające się za aseksualne"?
Przykładowo, na tym forum jedną z najpopularniejszych "odmian aseksualności" jest jakowyś demiseksualizm(?). Co to za aseksualność, w kratkę? Dla mnie to raczej zaburzenie popędu, albo szczególne preferencje seksualne, ale najmniej aseksualizm. Wydaje mi się, że najpierw powinno się w końcu ściśle zdefiniować aseksualizm, a dopiero potem go badać, bo obecnie nie do końca jest jasne, wg mnie (laika), czy badania są na podstawie aseksualności, czy zaburzeń/szczególnych preferencji seksualnych? Howgh
A to od kiedy coś się opisuje, a potem dopasowuje do tego przedmiot badań? Nie odwrotnie przypadkiem?
Najpierw trzeba zbadać, żeby tworzyć definicje.
Jakby co, to ja się też zgłaszam oczywiście.
Re: praca doktorska - duża prośba o pomoc
: 27 wrz 2016, 07:43
autor: morowy
Poison Ivy pisze:A to od kiedy coś się opisuje, a potem dopasowuje do tego przedmiot badań? Nie odwrotnie przypadkiem?
Najpierw trzeba zbadać, żeby tworzyć definicje.
Nie coś się opisuje, tylko przedmiot badań się opisuje właśnie. Jak chcesz coś zbadać, jeśli nie będziesz wiedziała co masz badać. Jak nie zdefiniujesz aseksualizmu, to będziesz go szukała w kuwecie kota, albo w zlewozmywaku, bo nie będziesz wiedziała co to jest.
Przykładowo, weźmy ten nieszczęsny semi-, czy tam demiseksualizm, jeśli zdefiniujesz aseksualizm jako brak popędu seksualnego, to ludzie demiseksualni (oraz semi-) nie będą asami, bo oni popęd seksualny odczuwają. Badanie więc aseksualizmu na podstawie osób demiseksualnych, nie będzie de facto badaniem aseksualizmu, tylko seksualizmu - jakichś jego odmian, zaburzeń, albo szczególnych preferencji seksualnych. Dlatego własnie chodzi mi o uściślenie aseksualizmu, bo na razie to dla mnie jakis groch z kapustą.
Jak czytam najnowsze artykuły na temat czym aseksualizm jest, to tylko czekam na pierwsze ogłoszenia od "asów" tu na forum: "kupie majtki z intymnym zapachem"...
Re: praca doktorska - duża prośba o pomoc
: 27 wrz 2016, 11:29
autor: adenozyna
morowy pisze: Jak czytam najnowsze artykuły na temat czym aseksualizm jest, to tylko czekam na pierwsze ogłoszenia od "asów" tu na forum: "kupie majtki z intymnym zapachem"...
Morowy weź Ty skorzystaj ze swojej rady, którą dałeś sam koledze i się nie wypowiadaj tu więcej w tym wątku.
Re: praca doktorska - duża prośba o pomoc
: 27 wrz 2016, 11:43
autor: morowy
adenozyna pisze:Morowy weź Ty skorzystaj ze swojej rady, którą dałeś sam koledze i się nie wypowiadaj tu więcej w tym wątku.
Weź ty z niej skorzystaj.
(ED)...skoro nie masz nic do powiedzenia
Re: praca doktorska - duża prośba o pomoc
: 27 wrz 2016, 15:54
autor: ColdChris
Ja się w gruncie rzeczy w dużej mierze zgadzam z Morowy. W ogóle dość często jak czytam coś to się z nim zgadzam. Gdyby uprościć definicje aseksualizmu, to idąc torem, że homo lubią tą samą płeć, hetero lubią drugą, a bi lubią obie to asy nie odczuwają pociągu do żadnej. To dosyć proste.
Re: praca doktorska - duża prośba o pomoc
: 27 wrz 2016, 20:39
autor: anna.strzelczak
Jeśli ktoś ma jakieś uwagi odnośnie moich badań czy zwłaszcza metodologii zapraszam do napisania mejla do mnie - możemy porozmawiać także przez telefon. Nie wdaję się w dyskusje na forach. Wszystkie uwagi chętnie wyjaśnię. Metodologia tych badań została podparta przeglądem badań na temat aseksualności, dość wyczerpująco uzasadniona przy projekcie i została zatwierdzona przy otwarciu przewodu. Nie będę wchodzić w szczegóły, ale każda metoda jest inna i nie kiedy badania (zwłaszcza jakościowe) opierają się np. o dobór celowy próby czy brak hipotez właśnie(np. czym aseksualizm jest). Jeśli kogoś bliżej interesują metody badań w psychologii dam namiar na konkretną literaturę właśnie w mejlu.
pozdrawiam serdecznie
anna strzelczak
Re: praca doktorska - duża prośba o pomoc
: 28 wrz 2016, 09:17
autor: Rheda
Ja tylko krótko wtrącę, żebyśmy nie mylili solidnych badań naukowych z medialnymi. Bo co do tych drugich rzeczywiście można mieć wątpliwości, obawiać się pisania pod tezę, ignorancji i ogólnego nieogarnięcia. Ja bym się nie obawiała, że ktoś pozwoli sobie na brak profesjonalizmu w pracy doktorskiej.
Re: praca doktorska - duża prośba o pomoc
: 28 wrz 2016, 14:50
autor: Masomka
Mogę wziąć udział, napisałam e-mail.
Re: praca doktorska - duża prośba o pomoc
: 29 wrz 2016, 13:22
autor: Poison Ivy
ColdChris pisze:Ja się w gruncie rzeczy w dużej mierze zgadzam z Morowy. W ogóle dość często jak czytam coś to się z nim zgadzam. Gdyby uprościć definicje aseksualizmu, to idąc torem, że homo lubią tą samą płeć, hetero lubią drugą, a bi lubią obie to asy nie odczuwają pociągu do żadnej. To dosyć proste.
Nie odczuwają pociągu, co nie znaczy, że nie lubią.
Re: praca doktorska - duża prośba o pomoc
: 29 wrz 2016, 16:39
autor: logged
ColdChris pisze:(...) Gdyby uprościć definicje aseksualizmu, to idąc torem, że homo lubią tą samą płeć, hetero lubią drugą, a bi lubią obie to asy nie odczuwają pociągu do żadnej. To dosyć proste.
Oj zgodzę się z Toba
Re: praca doktorska - duża prośba o pomoc
: 29 wrz 2016, 18:00
autor: Nightfall
Na jakiej podstawie tak twierdzisz? Lubią penetracje, ruchy frykcyjne i wymianę płynów ustrojowych, bez popędu seksualnego i potrzeby jego zaspokojenia?
Możliwe, że tak jest, tylko ciężko mi to sobie wyobrazić. Z moich obserwacji wynika, że asy na ogół oceniają swoje doświadczenia seksualne jako nieprzyjemne, albo co najwyżej obojętne. Nie spotkałem się jeszcze z opinią, u osoby jakoś sensownie identyfikującej się jako aseksualna, ze lubi seks. Stąd moje obawy, że tego typu informacje mogą być od osób niekoniecznie aseksualnych, ale oczywiście to tylko moje spekulacje laika.
Na podstawie tego co przeczytałam na forum, czy w artykułach wyłonił mi się taki obraz osoby aseksualnej, która nie czuje popędu, chociaż jej narządy działają prawidłowo i nie ma przy tym zaburzeń, które mogą powodować niechęć do seksu np. depresji
Skoro narządy działają prawidłowo, to może mieć seks i orgazm, może czuć się przyjemnie ale nie czuć przymusu (popędu), żeby znów do seksu dążyć, tak przynajmniej zrozumiałam
i dlatego napisałam, że osoba aseksualna może lubić seks, po prostu, że istnieje taka opcja, chociaż tak jak mówisz większość nie lubi lub traktuje to zupełnie neutralnie.
Re: praca doktorska - duża prośba o pomoc
: 29 wrz 2016, 18:14
autor: ColdChris
Poison Ivy pisze:ColdChris pisze:Ja się w gruncie rzeczy w dużej mierze zgadzam z Morowy. W ogóle dość często jak czytam coś to się z nim zgadzam. Gdyby uprościć definicje aseksualizmu, to idąc torem, że homo lubią tą samą płeć, hetero lubią drugą, a bi lubią obie to asy nie odczuwają pociągu do żadnej. To dosyć proste.
Nie odczuwają pociągu, co nie znaczy, że nie lubią.
Jestem zdania, że jeżeli czuje się jakąś chęć, lub jest taki kontakt seksualny przyjemny to mija się to z aseksualizmem stricte. Są za to wtedy odpowiedzialne różne zaburzenia preferencji seksualnych. I nie mam tu na myśli tylko penetracji, a całe spektrum zachowań seksualnych takich jak chociażby uwodzenie, masturbacja, czy nawet często wspominany przez forumowiczów (zwłaszcza zauważyłem to u kobiet) autoerotyzm. Wydaje mi się, że ludziom, którzy takie zaburzenia preferencji mają zwyczajnie łatwiej jest podpiąć się pod grupę ludzi aseksualnych, niż funkcjonować w społeczeństwie seksualnym, przynajmniej w kontekście ewentualnego partnerstwa w przyszłości.
Re: praca doktorska - duża prośba o pomoc
: 29 wrz 2016, 18:53
autor: Słomiany Zapał
ColdChris pisze:Poison Ivy pisze:ColdChris pisze:Ja się w gruncie rzeczy w dużej mierze zgadzam z Morowy. W ogóle dość często jak czytam coś to się z nim zgadzam. Gdyby uprościć definicje aseksualizmu, to idąc torem, że homo lubią tą samą płeć, hetero lubią drugą, a bi lubią obie to asy nie odczuwają pociągu do żadnej. To dosyć proste.
Nie odczuwają pociągu, co nie znaczy, że nie lubią.
Jestem zdania, że jeżeli czuje się jakąś chęć, lub jest taki kontakt seksualny przyjemny to mija się to z aseksualizmem stricte. Są za to wtedy odpowiedzialne różne zaburzenia preferencji seksualnych. I nie mam tu na myśli tylko penetracji, a całe spektrum zachowań seksualnych takich jak chociażby uwodzenie, masturbacja, czy nawet często wspominany przez forumowiczów (zwłaszcza zauważyłem to u kobiet) autoerotyzm. Wydaje mi się, że ludziom, którzy takie zaburzenia preferencji mają zwyczajnie łatwiej jest podpiąć się pod grupę ludzi aseksualnych, niż funkcjonować w społeczeństwie seksualnym, przynajmniej w kontekście ewentualnego partnerstwa w przyszłości.
Poison Ivy chyba - przynajmniej ja to tak zrozumiałem - chodziło o to, że osobom aseksualnym może się ktoś spodobać nie-seksualnie. To taki, że tak to ujmę, pociąg emocjonalny, takie platoniczne uczucie. Nie ma to nic wspólnego z czymkolwiek seksualnym. I ja też jestem zdania, że aseksualnym osobom może się ktoś właśnie w taki nie-seksualny sposób spodobać. Poison Ivy, dobrze to zrozumiałem, czy masz możne na myśli jeszcze coś innego? Aseksualizm to brak popędu seksualnego do którejkolwiek z płci, seksualnego, a nie pociągu emocjonalnego - to są dwie różne sprawy. Taka chęć stworzenia platonicznego związku.
Re: praca doktorska - duża prośba o pomoc
: 29 wrz 2016, 19:55
autor: tom
Myślę, że dyskusja jest ciekawa. Najblizsze jest mi stanowisko ChrisColda, krótkie, proste, bez udziwnień.