Jak budować pozytywny wizerunek asów

Ogłoszenia o wywiadach, artykułach, książkach, filmach... Znajdziesz coś? Podziel się.
Awatar użytkownika
Kapitan
gimnASjalista
Posty: 13
Rejestracja: 2 sie 2005, 20:04
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Jak budować pozytywny wizerunek asów

Post autor: Kapitan »

Wydaje mi się, że obecna sytuacja w Polsce nie sprzyja naszemu wizerunkowi. Społeczeństwo jest skupione wokół dwóch biegunów - zwolenników tzw. "tolerancji" oraz ich przeciwników (w więszkości). Już samo słowo "tolerancja" wielu ludziom kojarzy się z bezkrytyczną aprobatą dla homoseksualiastów oraz innych mniejszości seksualnych. Obawiam się, że przez niezbyt przemyślane próby pokazania się w mediach, za kilka lat możemy być stawiani w jednym szeregu z pedałami, lesbijkami oraz innymi "wywrotowcami". W artykułach medialnych trzeba według mnie stale podkreślać, że aseksualność nie stoi na przeszkodzie w założeniu rodziny i nie jest zaprzeczeniem nauk Kościoła. Nie zapominajmy, że Polska jest bardzo głęboko zakorzeniona w kulturze chrześcijańskiej, a społeczeństwo w większości wyznaje tradycyjne wartości i zasady.
Awatar użytkownika
NAIRIN
AS gaduła
Posty: 410
Rejestracja: 15 lip 2005, 08:14
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Jak budowaæ pozytywny wizerunek asów

Post autor: NAIRIN »

Tak, zapewne zauważyłeś na forum, jak podchodzą do nas przeciwnicy wszelkich "inności". Ludzie zawsze będą stawiać asy na równi z gejami, czy lesbijkami. Dlaczego? Bo wydaje im się, że seks jest naturalny (ba! niektórzy żyją tylko właśnie po to). Co za tym idzie, my zaprzeczamy naturze. Mówienie, że aseksualność nie jest wbrew nauce kościoła i że asy mogą zakładać rodziny, raczej nie będzie miało sensu. Po pierwsze, ludzie i tak będą wiedzieć "lepiej", a po drugie, wiele asów nigdy nie założy rodzin. Tak, czy owak, jesteśmy na spalonej pozycji. Nie pozostaje nic innego, jak wyłączyć się na komentarze, albo żyć "w ukryciu"... :?
Awatar użytkownika
Kapitan
gimnASjalista
Posty: 13
Rejestracja: 2 sie 2005, 20:04
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Jak budowaæ pozytywny wizerunek asów

Post autor: Kapitan »

Moim zdaniem nie powinniśmy żyć w ukryciu, ale też nie możemy zwracać na siebie uwagi tak jak robią to środowiska gejowskie (i w Polsce źle na tym wychodzą). Dobrym rozwiązaniem są strony edukacyjne. Jeżeli chodzi o audycje w mediach, to nie jest to raczej najlepszy pomysł. Masz rację, że wielu ludzi zawsze "wie lepiej", ale też duża część społeczeństwa zapamiętuje tą wersję, którą usłyszy jako pierwszą, stąd musimy uważać na to, jaki wizerunek teraz budujemy. Komentarzami na WP.PL lub Onecie nie trzeba się przejmować, są głupie i obraźliwe niezależnie od tego, jakiego tematu dotyczą. Asy w Polsce muszą raczej uważać, żeby nie "podpaść" Młodzieży Wszechpolskiej oraz Ojcu Rydzykowi :P Mają oni spore grono zwolenników, którym łatwo się narazić (ale można tego uniknąć!!!).
Awatar użytkownika
NAIRIN
AS gaduła
Posty: 410
Rejestracja: 15 lip 2005, 08:14
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Jak budowaæ pozytywny wizerunek asów

Post autor: NAIRIN »

Wiesz, należy zwrócić uwagę na charakter Polaków. Zawsze byliśmy, jesteśmy i będziemy bardzo nietolarancyjni. To co się stało na paradzie równości było po prostu śmieszne. Banda debili obnoszących się ze swoim rodzinnym "ja". I pomyśleć, że część z nich to przyszli politycy. Jeju... Co do ojca Rdzyka... eh, nie będę komentować ;)
magellan
fantAStyczny
Posty: 556
Rejestracja: 18 lip 2005, 06:48

Re: Jak budowaæ pozytywny wizerunek asów

Post autor: magellan »

moje zdanie:
polska, my polacy jestesmy pod wzgledem wielu tematow tak jakby kompletnie zacofani - niestety tak jest. zdaje mi sie jednak, ze z jednej strony mozna to widziec w ten sposob; "dlaczego jakies tam wymyslanki nowoczesnych szasow i zmiany, ktore czasami naprawde do niczego nie sa potrzebne". zgadzam sie - jest tyle roznych glupst ktore nasze dzisiejsze
zycie obejmoja, ze to sie czasami w glowie nie miesci. z drugiej strony zas; polska nalezy na pewno do jednych z wielu krajow, w ktorych sie w ostatnim czasie wiecej i szybciej zmienilo, niz w ostatnich latach przed tem, i mozliwie tez wiecej niz w innych krajach(europejskich). moze dlatego mozna by tez powiedziec; ludzie "nie nadazaja z tym",
albo wielu z nich "nie chce/przyjmuje" dalszych "nowosci i zmian" (nowosc w tym sensie, ze sie teraz o tym mowi(as), a kiedys nie - calkiem nowe to napewno nie jest).
ja bym powiedzial; jeszcze niedawno wogole nie wiedzialem o tym, ze istnieje taki wyraz aseksualnosc - po prostu nie mialem zadnego okreslenia na moje "inne" zycie, i tez szczeze mowiac - bylo mi to zupelnie obojetne. zylem jako osoba aseksualna wsrod innych, i jak sie ktos o mnie pytal, to tlumaczylem "moj problem" w ten sposob, ze kazdy mnie zrozumial o co chodzi, i temat byl zakonczony; bylo wszystko "w porzadku". od czasu, kiedy sie zaczelo wyrazem aseksualnosc operowac (artykuly, gazeta, w forum pisac/czytac), czlowiek spotyka sie z okresleniami ***, gej, pomylony itp. - nie wiem; wlasciwie jest mi to obojetne, i liczylem sie juz przedtem z takimi reakcjami ludzi, z ktorymi niestety o wszystkim porozmawiac nie sie nie da. i wlasnie tak sobie myslalem: po co to wszystko...po co o tym wogole rozmawiac?... jak sie o tym nie mowilo, to byl spokoj. jako osoba as. nikogo nie szukam (partnerki), z nikim sie o tym konkretnie nie rozmawialo, bo bylo nierozpowszechnione; i w ten sposob taki "problem" dla spoleczenstwa "nie istnieje". w tej chwili, kiedy sie cos o tym wspomni, od razu powstaja jakies tam problemy - i jak to wyglada to nie dla mnie i dla innych as., tylko dla tych, ktozy naszego zachowania nie rozumia. calkowite zaprzestanie mowy/pisania o as., to napewno nie jest wyjscie, bo duzo z nas chce po prostu z innymi as. o swoich problemach/przezyciach porozmawiac - jesli ktos tego nie rozumie, to niech sie do tematu nie wtraca.

magellan :wink:
WendyKroy
pASibrzuch
Posty: 232
Rejestracja: 27 sty 2006, 20:18

Re: Jak budowaæ pozytywny wizerunek asów

Post autor: WendyKroy »

Dopoki rzadzic bedzie w tym kraju kosciol to nic sie nie zmieni. Za duzy jest wply kleru na nasze zycie publiczne i stad zacofanie w wielu sprawach, nie tylko asex. Konserwatyzm prowadzi zawsze do zacofania o braku poznania.
Mew
gimnASjalista
Posty: 16
Rejestracja: 25 lut 2006, 18:37

Re: Jak budowaæ pozytywny wizerunek asów

Post autor: Mew »

Hmm może wasze stwierdzenia są słuszne i pewnie jest to wina zacofania ludzi, ale kto miaby im o tym powiedzieć. Nie zapominajcie o tym że aseksualność nie jest jeszcze zbyt dobrze znana w Polsce. Co jest nie jako wadą, ale także i zaletą. Zaletą ponieważ jesteśmy na dobrej pozycji by zająć się tematem tego forum czyli budową dobrego wizerunku asów. Uważam że lepiej byłoby zbudować go w myśl zasady ,,Myśl globalnie, działaj lokalnie". Znaczy to że jeżeli pokażemy się znajomym jako ludzie dobrzy, mili, nieszkodzący nikomu, możliwe że zaakceptują nas tacy jacy jesteśmy bez względu na to co o nas napiszą w mediach bądz tym podobnych. :)

A wy macie może jeszcze jakiś inny pomysł :?:
Awatar użytkownika
NAIRIN
AS gaduła
Posty: 410
Rejestracja: 15 lip 2005, 08:14
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Jak budowaæ pozytywny wizerunek asów

Post autor: NAIRIN »

Mew, jest racja w tym co napisałaś. Ja jednak widzę to wyraźnie po ludziach mi bliskich (na nieszczęście), że są bardzo tolerancyjni, dopóki nie muszą tej tolerancji okazać. Inaczej mówiąc, gadanie o toleracji zupełnie oderwane od rzeczywistości :roll:
Mew
gimnASjalista
Posty: 16
Rejestracja: 25 lut 2006, 18:37

Re: Jak budowaæ pozytywny wizerunek asów

Post autor: Mew »

NAIRIN pisze:Mew, jest racja w tym co napisałaś. :roll:
:lol: Przepraszam zapominam ze stanowcza większość na tym forum to kobiety. Możliwe że na przywitaniu słabo określiłem swoją płeć, więc pozwól że zrobie to teraz - jestem chłopakiem (17 lat).

A co do budowania wizerunku asów to jak na razie jedyny sposób, chyba że macie jakieś inne. Jak co to napiszcie wasze rady, może znacie jakąś lepszą drogę. Na razie się nie ujawniliśmy w Polsce więc mamy czas by to przemysleć :) .
Awatar użytkownika
NAIRIN
AS gaduła
Posty: 410
Rejestracja: 15 lip 2005, 08:14
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Jak budowaæ pozytywny wizerunek asów

Post autor: NAIRIN »

:oops: :oops: Mew, nie wiem dlaczego byłam święcie przekonana, że jesteś... dziewczyną. :oops: :oops: Wybacz :) Już się nie pomylę :oops: Ale gafa :roll: :ciasto:
Mew
gimnASjalista
Posty: 16
Rejestracja: 25 lut 2006, 18:37

Re: Jak budowaæ pozytywny wizerunek asów

Post autor: Mew »

Spokojnie, nawet mi przez myśl nie przeszło zeby sie obrazić. Chciałem tylko wyjaśnic to drobne nieporozumienie, to wszytko!

Ps: Przeprosiny oczywiście przyjete (ciasto też, dzięki :D :wink: ).
ODPOWIEDZ