
Jak dla mnie jest to szowinizm. Po prostu

Cóż, ludziom trudno jest tolerować coś odmiennego, czego nie rozumieją. Aseksualizmu nie rozumieją, bo niby jak mieliby rozumieć, skoro dopiero się o nim dowiadują? Poza tym wielu zapewne kojarzy aseksualizm z antyseksualizmem, czyli postawą pt. "seks jest zły".wilczek pisze:Gdy ten temat się pojawił na naszym forum też zacząłem przeglądać internet. Rzeczywiście o aseksualności pisze się coraz więcej. Zwróciłem też uwagę na wypowiedzi ludzi pod artykułem. I zasmuciłem sięWiele z ich postów było wręcz agresywnych w stosunku do nas! Teksty typu "to już zboczeńców mogę bardziej zrozumieć", "takich ludzi należy odizolować", "tacy ludzie nie powinni mieć żadnych praw" itd. itp. nie napawają optymizmem