Pornografia

"Piekarnik" na kontrowersyjne tematy
Awatar użytkownika
marisaxyz
alabAStrowy bożek
Posty: 1230
Rejestracja: 8 gru 2011, 15:34

Re: Pornografia

Post autor: marisaxyz »

klapouchy pisze:
evika pisze:I księża raczej nie są asami :wink:

No oczywiście oprócz asów, jest sporo pedofilii, gejów, impotentów, dewiantów i masturbatorów, a także normalsów, którzy łamią zasady celibatu.
niektórzy myślą że jak założą sutannę to problemy znikną, a najgorsze jest to że sutanna chroni pedofilów-księży :roll:
Last night I felt
real arms around me.
No hope, no harm,
just another false alarm...
klapouchy
zapASnik
Posty: 651
Rejestracja: 22 mar 2006, 22:45

Re: Pornografia

Post autor: klapouchy »

Niedawno czytałem, że w Wielkiej Brytanii gwiazda porno ma uczyć edukacji seksualnej :D Ma tłumaczyć dzieciakom, że prawdziwy seks nie jest taki jak na filmie :P
Awatar użytkownika
dimgraf
szarASek
Posty: 2628
Rejestracja: 7 sie 2011, 13:26
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Pornografia

Post autor: dimgraf »

Użyje własnych filmów jako materiału edukacyjnego? :mrgreen:
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Obrazek
Awatar użytkownika
Patryk
bASyliszek
Posty: 1006
Rejestracja: 20 lis 2011, 00:47
Lokalizacja: Starogard Gdański, Londyn
Kontakt:

Re: Pornografia

Post autor: Patryk »

Nakręci film lekcji :mrgreen:
Awatar użytkownika
Aenyeweddien
pASibrzuch
Posty: 264
Rejestracja: 8 kwie 2013, 21:49
Lokalizacja: Łódź

Re: Pornografia

Post autor: Aenyeweddien »

W sumie nie wiem jak się mają co poniektóre kościoły do przemysłu pornograficznego ale jestem przekonana, że zasady moralne mówiące, że seks przedmałżeński jest zły nie powstały po to żeby nakręcać biznes.

W historii świata były różne religie, łącznie z takimi, w których cześć bogom oddawało się seksem i orgiami podczas świąt. Teraz też mamy różne religie, możemy wybrać sobie taką z którą się zgadzamy, być Katolikiem, Ateistą, Świadkiem Jehowy, Buddystą czy Muzułmaninem. Każda z nich ma inny pogląd na seks.

Co do bajeczki o jedzeniu i o tym, że gdyby nie zakaz jedzenia to przemysł produkujący filmy o jedzeniu by nie powstał. Pornografia istnieje od bardzo dawna. Istniała w starożytnej Grecji i Rzymie, wśród narodów wschodnich parę ładnych tysięcy lat temu też. Mimo zakazów uprawiania seksu były też i prostytutki. Czasami nawet pracowały w świątyniach. Nie było wtedy takich zasad jakie znamy dziś, filozofia hedonistyczna miała sporo zwolenników. Po prostu każdy robił to, co chciał.

Dodatkowo jest dużo rzeczy, które nie są zakazane, a też jest popyt na różnego rodzaju filmy, na przykład na gotowanie, takie dosłowne. Ludzie mogą gotować, a nadal niektórzy lubią oglądać programy o gotowaniu. Bo to lubią. Gotowanie można zastąpić chyba dowolną rzeczą tutaj. Jest popyt, jest biznes. A popyt nie bierze się z zakazów. Zwłaszcza, że te moralne na ludzi słabo jednak oddziałową.

Co do samej pornografii to jestem jej przeciwna. Z wielu powodów. I denerwuje mnie wpychanie seksu wszędzie, irytuje powszechność porno. Czasami się zastanawiam czy można znaleźć jeszcze mężczyznę, który nie ogląda porno (filmów, magazynów, whatever). Kobietę jeszcze można znaleźć, ale pewnie szybko to się zmieni. To straszne. Zakazy się rozluźniły, a popyt wzrasta. Co sugerowałoby, że jednak zakazywanie czegoś nie rozkręca biznesu.
"Czyny niezaistniałe wywołują często katastrofalny brak następstw." - S. J. Lec
Awatar użytkownika
Patryk
bASyliszek
Posty: 1006
Rejestracja: 20 lis 2011, 00:47
Lokalizacja: Starogard Gdański, Londyn
Kontakt:

Re: Pornografia

Post autor: Patryk »

Aenyeweddien pisze:W sumie nie wiem jak się mają co poniektóre kościoły do przemysłu pornograficznego ale jestem przekonana, że zasady moralne mówiące, że seks przedmałżeński jest zły nie powstały po to żeby nakręcać biznes.
Zgodzę się.Zysk z pornografii jest przy okazji.Głównym celem jest manipulacja,najlepszym zaś obszarem wpływania na umysły jest seksualność.I zarówno same zakazy jak i pornografia,która pokazuje zniekształconą,zezwierzęconą formę seksualności służą ku temu znakomicie.
Aenyeweddien pisze:Nie było wtedy takich zasad jakie znamy dziś, filozofia hedonistyczna miała sporo zwolenników. Po prostu każdy robił to, co chciał.
I nie sądzę,żeby na masową skalę płacili i oglądali kopulujące pary zamiast hedonizować się samemu za darmo.
Aenyeweddien pisze:Zakazy się rozluźniły, a popyt wzrasta. Co sugerowałoby, że jednak zakazywanie czegoś nie rozkręca biznesu.
Pokolenie naszych rodziców zostało wychowane bardzo konserwatywnie.Seks ciągle w większości jest tematem tabu między rodzicami a dzieckiem.Dzisiejsi nastolatkowie nie dowiadują się o seksie nie od rodziców a z pornografii.Jeśli przez dwa pokolenia seks nie bedzie tematem tabu,nie będzie tematem religijnym wtedy będzie można spojrzeć na statystyki.
panna_x
ASoholik
Posty: 1712
Rejestracja: 9 sty 2013, 13:20

Re: Pornografia

Post autor: panna_x »

Zgadzam sie z Aen :)
Awatar użytkownika
Aenyeweddien
pASibrzuch
Posty: 264
Rejestracja: 8 kwie 2013, 21:49
Lokalizacja: Łódź

Re: Pornografia

Post autor: Aenyeweddien »

Patryk pisze: I nie sądzę,żeby na masową skalę płacili i oglądali kopulujące pary zamiast hedonizować się samemu za darmo.
Na masową skalę pewnie nie ale już wtedy istniały sugestywne obrazy, opowiadania czy wiersze. Chociaż też mam wrażenie, że kiedyś nie było aż takiego parcia na pieniądz. Nie było to takie ważne, bogacz nie miał aż tak dużo więcej od zwykłego człowieka, a ci najniżej zawsze mieli przerąbane.

Kiedyś czytałam artykuł o wynalazkach, których rozwój zapewniła pornografia. Były tam między innymi wymienione maszyny drukarskie (zaczęto od druku Biblii ale szybko zaczęto powielać różne książki o mniej szlachetnej zawartości, tak twierdzą przynajmniej autorzy artykułu ;) ) i przenośne, podręczne kamery (teraz każdy może nakręcić swoje amatorskie porno). Co z tego? Ano to z tego, że to tak trochę żyje swoim życiem, tam gdzie ludzie, tam żądze i pornografia. Wykorzystuje się każdą możliwą rzecz, żeby porno było więcej. Dziś są to megabiznesy, portale internetowe. Chociaż gwiazdy porno jako celebrytki mnie poważnie martwią...
Patryk pisze:Dzisiejsi nastolatkowie nie dowiadują się o seksie nie od rodziców a z pornografii.
Czy ja wiem... Od rodziców faktycznie nie zawsze się za wiele dowiedzą ale są jeszcze inne źródła: nauczyciele (zwłaszcza teraz to całe wychowanie do życia w rodzinie), lekarze są czasami do szkoły zapraszani, jest starsze rodzeństwo, są koledzy. Są książki, internet. Jest i porno ale nie jestem przekonana czy jest to pierwsze źródło wiedzy. U mnie w szkole raczej kiedy już wszyscy wiedzieli o co chodzi to co poniektórzy czytywali różne magazyny.
"Czyny niezaistniałe wywołują często katastrofalny brak następstw." - S. J. Lec
Indiana
fantAStyczny
Posty: 561
Rejestracja: 26 sty 2014, 00:50

Re: Pornografia

Post autor: Indiana »

Ja czasami obejrze jakieś porno, chociaż mnie to nie kręci seksualnie. (Jak nie ma pod ręką nic innego, żeby się pośmiać, trzeba się ratować pornografią).
I nie popieram żadnych zakazów, każdy niech robi to, na co ma ochotę.
ODPOWIEDZ