Jestem hepi, bo...

Podziel się swoją radością! :) Oto miejsce aby pisać o Twoich osiągnięciach i sukcesach, oraz o tym co ostatnio sprawiło Ci radość lub przyjemność.
Awatar użytkownika
marisaxyz
alabAStrowy bożek
Posty: 1230
Rejestracja: 8 gru 2011, 15:34

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: marisaxyz »

Justys245 pisze:
marisaxyz pisze:po wielu trudach, niepowodzeniach i rozczarowaniach w końcu dostałam pracę :D :D :D :D :D cieszę się jak dziki osioł :mrgreen:
Ja tez się przyłączę do gratulacji :wodka: Życzę samych sukcesów w nowej pracy :D
dzięki Justys :D
dzięki wszystkim za miłe słowa :D :)
Last night I felt
real arms around me.
No hope, no harm,
just another false alarm...
Libra

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Libra »

Weselę się albowiem weekend czas rozpocząć :aniol:
Awatar użytkownika
Czejenka
ASiołek
Posty: 81
Rejestracja: 6 maja 2013, 13:17

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Czejenka »

ja mam weekend baaardzo długi i prawie bez końca ;) cieszę się ze swojej determinacji, bo dzis kolejna godzina na rowerze spędzona :)
Awatar użytkownika
chochol
pASsé
Posty: 1965
Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: chochol »

Jestem hepi, bo spędziłam wspaniale sobotę w Krakowie (towarzystwo wyśmienite).
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"

"chochoł = feminoasozołza"
Libra

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Libra »

To się wyminęłyśmy, ja w Krakowie spędzałam weekend wcześniejszy ;)

Ja hepi bo się uczę :lol: Niedużo, bo też lenia mam, ale ja z tych którzy uwielbiali robić notatki w szkole, na studiach i brakowało mi tego.
Awatar użytkownika
Mad_Minstrel
mizantropAS
Posty: 297
Rejestracja: 29 maja 2008, 16:00

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Mad_Minstrel »

Przejechałem 360 km na ostrym kole, w ~19,5h, na częstochowskiej 450-tce, myślę, że mogę być hepi i nawet napisać o tym posta:) Dla fanów roweru polecam śledzić imprezę http://rower.czest.pl/viewtopic.php?p=4 ... fbf2b793a0 i za rok wziąć udział. Nie trzeba jechać pełnego dystansu, czasami to niemal niemożliwe (jak wczoraj, 40`C w Tarnowskich Górach ponoć).
"to, co można twierdzić bez dowodów, można także bez dowodów odrzucić" - Christopher Hitchens
Awatar użytkownika
meg
ASter
Posty: 693
Rejestracja: 24 mar 2011, 09:46

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: meg »

chochol pisze:Jestem hepi, bo spędziłam wspaniale sobotę w Krakowie (towarzystwo wyśmienite).
wiedziałam, że polubisz jego towarzystwo http://1.bp.blogspot.com/-mLwUDTCAvqU/T ... lski-2.jpg :P
hepi z tego samego powodu :mrgreen:
Jesteśmy ofiarami geografii. Kulturowo, intelektualnie, uczuciowo.
Mr_X
starszASek
Posty: 37
Rejestracja: 2 sty 2010, 22:56

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Mr_X »

Jestem hepi bo chyba uratowalem zywot aseksualnemu kogutowi. Wujek posiada dosyc duze stado kur i stwierdzil, ze w stadzie potrzebny jest kogut. Udal sie na rolny targ, wybral sobie takiego co wygladal obiecujaco i wpuscil do stada....Chyba liczyl na cos innego bo jak teraz twierdzi "ma dosc tego glupka" i mysli nad nazwijmy to: wyeliminowaniem go ze stada :-( Kogut rzeczywiscie jakis inny jest. Pod jego przywodztwem kurczaczkow malych nie bedzie, chodzi wiecznie wystrachany, chowa sie pod krzakami porzeczek i czesto ma ataki paniki. Uprosilem wujka aby dal mu wiecej czasu na " ogarniecie sie" ale jak widze to zestrachane stworzonko to mam watpliwosci czy da rade...daleko mu do jego poprzednika "Egzekutora vel Tenconieznastrachu". Jak proba czasu nie pomoze to przekupie wujka kilkoma workami pszenicy i kogucik zostanie w stadzie :-)
Awatar użytkownika
Justys245
kASkada
Posty: 521
Rejestracja: 25 lip 2010, 08:16
Lokalizacja: Kraków

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Justys245 »

Jestem hepi bo pobalowałam na weselu, wytańczyłam się chyba za wszystkie czasy :D
Libra

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Libra »

Pada! :D Chłodniej!

Libruszek oddycha!
Awatar użytkownika
Layla
wASp
Posty: 1946
Rejestracja: 11 lut 2011, 11:06

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Layla »

Bo odkryłam dobrodziejstwa mrożonego koktajlu z mango :D Już rozumiem miłośc króla Juliana do tego owocu :mrgreen:
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
Awatar użytkownika
chochol
pASsé
Posty: 1965
Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: chochol »

Layla pisze:Bo odkryłam dobrodziejstwa mrożonego koktajlu z mango :D Już rozumiem miłośc króla Juliana do tego owocu :mrgreen:
Na bazie mleka? :>

Jestem hepi bo zaczęłam używać szydełka. Na razie powstało COŚ, czego określić nie potrafię. Techniki użyta do wyrobienia tego CZEGOŚ to - "spróbuj może się uda". COŚ posiada kształt, do ideału mu daleko, ale efekt widać :D .
Chciałabym, ba wręcz pragnę, wyprodukować kasztaniaki, krecika, motyle, misia Uszatka i wiele innych.
klapouchy pisze:
Mauru pisze:Nie hepi... bo tak bardzo chcę się do kogoś przytulić i długo nie puszczać.
A potrafisz mocno przytrzymać tak żebym się nie mógł wydostać?
Kłapouchy, jak zawsze, rządzisz :medal: .
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"

"chochoł = feminoasozołza"
melodia
AS gaduła
Posty: 404
Rejestracja: 10 lip 2012, 15:38

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: melodia »

Byłam pierwszy raz nad morzem! Cudownie było, chcę jeszcze :mrgreen: :rozowe:
i jestem hepi, bo zrobiłam pyszne deserki lodowe z zimną czekoladą ;) jednak nie jestem taką fajtłapą kulinarną, jak myślałam hiehiehh
Libra

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Libra »

...bo się wyimprezowałam, kac jak zwykle mnie ominął, tylko ręce mi się trzęsą więc z tym walcze i ide do pracy :P
Awatar użytkownika
dimgraf
szarASek
Posty: 2628
Rejestracja: 7 sie 2011, 13:26
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: dimgraf »

... urlop coraz bliżej :D
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
Obrazek
ODPOWIEDZ