Jestem ASem - Jak to powiedzieć rodzinie i znajomym?

Jeśli masz pytanie i znikąd odpowiedzi, zwróć się do nas
Ola
młodASek
Posty: 27
Rejestracja: 3 lut 2007, 15:51

Jestem ASem - Jak to powiedzieć rodzinie i znajomym?

Post autor: Ola »

Martwie pewna rzecz - jak mam powiedzieć mojej rodzinie i znajomym o tym, że jestem ASem? I czy w ogóle im o tym mówić? Doskonale sobie zdaję sprawę z tego, jakie CHORE jest nasze (i zapewne nie tylko nasze) społeczeństwo - szczęśliwe życie może mieć tylko osoba sexualna, najlepiej hetero :x Im częściej "to" robi, tym lepiej :evil:, itp. A moja rodzina (zwłaszcza dziadkowie z obu stron) na pewno będzie chciała, żebym znalazła swoją druga połówkę i miała dzieci, itp. A co z moimi znajomymi? Większość koleżanek z mojej klasy zna większość pozycji sexualnych, ma swoje sympatie (a czy są dziewicami, czy nie, tego nie wiem i raczej mnie to nie interesuje, bo to ich sprawa), itp. Co będzie, jak mnie nie zrozumieją, albo mnie odrzucą? Chcę mieć jakieś wsparcie, nie chcę być sama...:(
Awatar użytkownika
Gizmo
Strażnik TeksASu
Posty: 1064
Rejestracja: 13 cze 2006, 11:15
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Jestem ASem - Jak to powiedzieæ rodzinie i znajomym?

Post autor: Gizmo »

temat o "ujawnianiu się"
http://www.asexuality.org/pl/viewtopic. ... 6&start=60

Zapewne część ASów decyduje się powiedzieć bliskim prawdę o sobie, gdyż potrzebuje akceptacji i zrozumienia - niestety, to często wywołuje zupełnie inny efekt.
W mojej rodzinie są osoby, którym nigdy nie powiem, bo wiem, że nie zrozumieją, a co więcej - zaczną wymyślać jakieś niestworzone teorie, bo i tak wiedzą swoje: "każda kobieta potrzebuje chłopa" :P. Z perspektywy czasu wiem, że najważniejsze, to zachować spokój - nie wdawać się w utarczki słowne, nie wołać "Ja nie potrzebuję! Ja nie chcę!".
Wolę, żeby do końca życia głowili się, co ze mną nie tak - na głupie pytania i tak zawsze odpowiadam tylko śmiechem :wink:.
Niektórzy po prostu nie zasługują na to, by wiedzieć.
Ant
BażANT
Posty: 6068
Rejestracja: 1 paź 2006, 14:26

Re: Jestem ASem - Jak to powiedzieæ rodzinie i znajomym?

Post autor: Ant »

Ja nie zamierzam mówić o tym nikomu z reala (przynajmniej na razie). Co nie znaczy oczywiście, że rodzicie nie zauwazyli, że nie mam dziewczyny, kiedy to przykładowo kumpel z podstawówki, który mieszka kilkanaście domów od mojego, zdążył dorobić się już syna :lol: Myślą, że kultywuję modę na bycie singlem (w sumie sami na to wpadli, więc nie będę się wtrącał :P), ale o brak chęci na to i owo raczej mnie nie podejrzewają ;) Też by to pewnie skwitowali jako nienormalne :roll:
Czczony nie tylko w Chinach
ewutek
kontrabAS
Posty: 600
Rejestracja: 5 wrz 2006, 12:19

Re: Jestem ASem - Jak to powiedzieć rodzinie i znajomym?

Post autor: ewutek »

Ola pisze:Co będzie, jak mnie nie zrozumieją, albo mnie odrzucą? Chcę mieć jakieś wsparcie, nie chcę być sama...:(
A skąd u Ciebie ta potrzeba przyznania się światu, że seks jest poza zasięgiem Twoich zainteresowań?
Ola
młodASek
Posty: 27
Rejestracja: 3 lut 2007, 15:51

Re: Jestem ASem - Jak to powiedzieæ rodzinie i znajomym?

Post autor: Ola »

Bo gdy będę dorosła, rodzina będzie zasypywała tymi debilnymi pytaniami typu "Kiedy znajdziesz sobię męża?" albo "Kiedy będziesz miała dzieci?". Wolę ich wczesniej uprzedzić, że na to z mojej strony nie mają co liczyć... :lol:

Poza tym takie rozmowy przynoszą ulgę, tak przynajmniej mi się wydaje...
Agnieszka
ninjAS
Posty: 2626
Rejestracja: 10 sie 2005, 16:38

Re: Jestem ASem - Jak to powiedzieæ rodzinie i znajomym?

Post autor: Agnieszka »

Ja o tym, że nie zamierzam mieć męża ani dzieci powiedziałam rodzicom, jak miałam 10 lat. Wtedy jeszcze nie śniło mi się ani o seksie, ani o aseksualizmie. Ale swoje wiedziałam. Czy uwierzyli, czy nie - w sumie nie wiem, ale pamiętam, jak dzisiaj, tę rozmowę - tata sobie żartował, że jakiś tam kolega z mojej klasy to moja sympatia i takie tam brednie, a ja wtedy z pełną powagą zakomunikowałam, że żadna sympatia, że sympatii nigdy nie będzie, a tak w ogóle to ja NIGDY nie zamierzam mieć męża i dzieci i nie życzę sobie takich dyskusji (no cóż, kiedy miałam 10 lat, byłam bardziej poważna niż teraz :P). O aseksualizmie powiedziałam tylko mamie, ale to już gdzieś tu pisałam (Gizmo chyba zamieściła link do tego tematu).
Minęło 16 lat, męża i dzieci wciąż nie mam, a rodzice niby uwierzyli, ale czasami zdarzają im się różne aluzje i rozmowy typu "chyba już wszystkie Twoje koleżanki z klasy mają dzieci bla bla".

A czy coś się zmieniło w moim myśleniu? Dzieci nadal nie chcę, męża mieć nie muszę, no chyba że się nadarzy jakiś as, któremu będzie strasznie zależeć, chociaż i tak pewnie starałabym się skutecznie go odwieść od tego pomysłu. :mrgreen: Jak mam wybierać, wolę życie na kartę rowerową, tym bardziej, że nasza kochana władza ma genialne plany wprowadzenia obowiązkowych nauk przedmałżeńskich również w przypadku tylko ślubów cywilnych :P Kościelnego i tak bym nie mogła wziąć :P
Jedynym wyjątkiem jest ślub po japońsku - taki mogę :mrgreen:

Koniec bredni na temat :P

Ale się rozgadałam :p
Awatar użytkownika
kibic
łASuch
Posty: 152
Rejestracja: 2 gru 2005, 10:31
Lokalizacja: Poznań

Re: Jestem ASem - Jak to powiedzieæ rodzinie i znajomym?

Post autor: kibic »

Olu. Wystatczy że na zapytania rodziny o te sprawy, zwyczajnie odpowiesz że nie lubisz dzieci. Moja siostra tak zrobiła i ma teraz święty spokój. Mnie jako chłopakowi takie stwierdzenie nie wystarczy bo każdy facet w/g mojej rodziny powinien być ogierem, im więcej tym lepiej.
wasz k i b i c
Awatar użytkownika
Honzol
AStral
Posty: 1047
Rejestracja: 26 lis 2006, 20:44
Lokalizacja: Centralna Polska

Re: Jestem ASem - Jak to powiedzieć rodzinie i znajomym?

Post autor: Honzol »

ewutek pisze:
Ola pisze:Co będzie, jak mnie nie zrozumieją, albo mnie odrzucą? Chcę mieć jakieś wsparcie, nie chcę być sama...:(
A skąd u Ciebie ta potrzeba przyznania się światu, że seks jest poza zasięgiem Twoich zainteresowań?
wlasnie poco :?: chcesz zablysnac kontrowersyjna oryginalnoscia :?:
ja w swoim gronie nikomu nic nie mowilem, moi znajomi pewnie w myslach doszukuja sie przyczyn mojej postawy "singla" , moze wydaje sie im ze mam jakis psychiczny uraz do kobiet, sklonnosci homoseksualne, niesmialosc, niewiem ..co tam jeszcze niedojzalosc w ogolnym slowa tego znaczeniu.
Jednak presji na mnie nikt nie wywiera nie dopytuje sie za natto, wiem ze przyjdzie mament iz tak sie stanie, wowczas rzuce haslo: aseksualizm
niech sobie wklepia w googlach niech zajrza na www.asexuality.org/pl
:D jak sie juz doedukuja (a)seksualnie to moge po konwersowac sobie z nimi na przyzwoitym poziomie 8)
pzdr
Ostatnio zmieniony 13 lut 2007, 23:10 przez Honzol, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Obrazek
नमस्ते
Tyle jest Swiatow ile Ludzi na Ziemi... .. .
Ola
młodASek
Posty: 27
Rejestracja: 3 lut 2007, 15:51

Re: Jestem ASem - Jak to powiedzieæ rodzinie i znajomym?

Post autor: Ola »

Honzol pisze:chcesz zablysnac kontrowersyjna oryginalnoscia
Ależ skąd! Po prostu się zastanawiam, czy rodzina nie będzie mnie wypytywać dlaczego jestem singlem i nie mam dzieci. A jak bedzie pytać, to co mam odpowiedzieć, itp. Po prostu zwykła prośba o radę, i tyle.
Awatar użytkownika
anonymouse
mASełko
Posty: 130
Rejestracja: 9 lut 2007, 23:48

Re: Jestem ASem - Jak to powiedzieæ rodzinie i znajomym?

Post autor: anonymouse »

Jeżeli masz trudności z normalną rozmową to posadź rodziców przed komputerem z otwartym tym forum, artykułem na wiki lub troną SEA :). Ktoś już podobną radę dawał, chyba w innym temacie. Moim zdaniem bardzo dobry pomysł.
ewutek
kontrabAS
Posty: 600
Rejestracja: 5 wrz 2006, 12:19

Re: Jestem ASem - Jak to powiedzieæ rodzinie i znajomym?

Post autor: ewutek »

Teraz przyszła mi do głowy taka myśl - jak w ubiegłych stuleciach, powiedzmy zawężając tylko do obszaru Europy Wschodniej, ze swoją nieuzmysłowioną aseksualnością (za to mocno odczuwalną niechęcią do seksu) radziły sobie panny będące w wieku kwalifikujacym je do rychłego zamążpójścia? Klasztor? Samobójstwo? Pielęgniarstwo? Czerwony Krzyż?... już nic więcej mi do głowy nie przychodzi :)

Tak więc Olu, nie tragizuj - drzewiej panny miały gorzej... i zakleszczonych w gorsetach konwenansów rodziców ;)
Maleństwo
młodASek
Posty: 23
Rejestracja: 3 lut 2007, 15:00

Re: Jestem ASem - Jak to powiedzieæ rodzinie i znajomym?

Post autor: Maleństwo »

ja tam myślę, że nikt je o zdanie nie pytał czy mają ochotę. zresztą, jak je brał taki 30-latek, gdy one tak ze 15 miały, to nawet seksualne panienki zbyt dużej przyjemności z tego pewnie nie czerpały.

zresztą, mogły zawsze do klasztoru, wszak to prawie dar od Boga, że nie poczuwasz jakichś niskich chuci i możesz się zwrócić ku rzeczom wyższym :roll:
ewutek
kontrabAS
Posty: 600
Rejestracja: 5 wrz 2006, 12:19

Re: Jestem ASem - Jak to powiedzieæ rodzinie i znajomym?

Post autor: ewutek »

Maleństwo pisze:zresztą, mogły zawsze do klasztoru, wszak to prawie dar od Boga, że nie poczuwasz jakichś niskich chuci i możesz się zwrócić ku rzeczom wyższym :roll:
Gorzej gdy wydano taką siłą za mąż za niewyżytego seksualnie pedofila (13-15 lat to nawet jak na tamte czasy i obyczaje wiek dziecięcy w tej strefie klimatycznej). Wydaje mi się, że unieszczęśliwione dziewczę rozważało raczej możliwość targnięcia się na własne życie niż mało prawdopodobną ucieczkę do klasztoru.
Awatar użytkownika
anonymouse
mASełko
Posty: 130
Rejestracja: 9 lut 2007, 23:48

Re: Jestem ASem - Jak to powiedzieæ rodzinie i znajomym?

Post autor: anonymouse »

Albo godziła się z losem i miała nieklawe życie :/.

Aż mi się ich żal zrobiło, dobrze, że te czasy już za nami :roll:.
Arilin
łASuch
Posty: 167
Rejestracja: 24 mar 2007, 01:44

Post autor: Arilin »

Nie mówiłam rodzinie jeszcze o tym. Tzn moja mama wie, co czuję, powiedziałam jej o tym. Ale na szczęście nie ma o to do mnie żalu. Owszem, czasami mówi, ze powinnam kogoś mieć, że chciałaby mieć wnuki itd. Kiedyś nawet żartowała, że da ogłoszenie do gazety, żebym sobie kogoś w końcu znalazła ;) Innym osobom nie mówiłam, ale pewnie kiedyś powiem o tym.
ODPOWIEDZ