Jestem hepi, bo...

Podziel się swoją radością! :) Oto miejsce aby pisać o Twoich osiągnięciach i sukcesach, oraz o tym co ostatnio sprawiło Ci radość lub przyjemność.
Awatar użytkownika
marisaxyz
alabAStrowy bożek
Posty: 1230
Rejestracja: 8 gru 2011, 15:34

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: marisaxyz »

stendai pisze:Ja też się cieszę z wyborów we Francji i UK. Jak ludzie zobaczą, jakie to są france, to w przyszłości przestaną na nich głosować.
chciałabym w to wierzyć ale wątpię, obawiam się że nacjonaliści w końcu będą rządzić i to będzie smutny i ponury czas bo oni oprócz nienawiści do drugiego człowieka niewiele mają do zaoferowania :roll:
ale tak generalnie jestem szczęśliwa :D
Last night I felt
real arms around me.
No hope, no harm,
just another false alarm...
Awatar użytkownika
Layla
wASp
Posty: 1946
Rejestracja: 11 lut 2011, 11:06

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Layla »

... bo jestem na diecie i jeszcze nikogo nie zabiłam :mrgreen:
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
Awatar użytkownika
Liriel
mASełko
Posty: 136
Rejestracja: 17 maja 2014, 20:23
Lokalizacja: Kraków

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Liriel »

..bo czasami mam takie dni, że z niewiadomych przyczyn wszystko jest piękne. Bez okoliczności, a może nawet wbrew nim.
Widzę siebie spełnioną, szczęśliwą, zaakceptowaną przez samą siebie, wierzę, że osiągnę wszystko i kto wie - może nawet nie będę w tym wszystkim samotna, jak zakładam.
Tak o.
To jeden z tych dni. :)
melodia
AS gaduła
Posty: 404
Rejestracja: 10 lip 2012, 15:38

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: melodia »

Hepi, bo nie padłam na treningu, motywacja do rzeźbienia w wersji hard się pojawiła... Łuhuhuuu! Kto wie... może jeszcze coś ze mnie będzie :mrgreen:
Awatar użytkownika
snowleo
łASuch
Posty: 174
Rejestracja: 2 maja 2014, 16:02
Lokalizacja: gg: 2367381

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: snowleo »

Jestem hepi... bo zadzwoniła osoba, prowadząca gospodarstwo agroturystyczne... być może będzie z tego współpraca... a do tego są tam KONIE, o których marzyłam... więc jakakolwiek forma współpracy mnie interesuje ;-)
Awatar użytkownika
Liriel
mASełko
Posty: 136
Rejestracja: 17 maja 2014, 20:23
Lokalizacja: Kraków

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Liriel »

...bo tak, miło mieć czasem trochę sympatii dla samej siebie. :D
Immortelle

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Immortelle »

...bo w końcu jestem w stanie jako tako funkcjonować. Topię rozpacz w piętrzących się stosach ciuchów.
Awatar użytkownika
chochol
pASsé
Posty: 1965
Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: chochol »

Immortelle pisze: Topię rozpacz w piętrzących się stosach ciuchów.
Wymiana garderoby na sezon letni?
Liriel pisze:..bo tak, miło mieć czasem trochę sympatii dla samej siebie.
Nie czasem tylko zawsze, wszak jest miło.

Najadłam się poziomkami darowanymi :).
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"

"chochoł = feminoasozołza"
Immortelle

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Immortelle »

chochol pisze:
Immortelle pisze: Topię rozpacz w piętrzących się stosach ciuchów.
Wymiana garderoby na sezon letni?
A jakże. Na sezon jesień-zima również.
Następnym krokiem będzie masowe kolekcjonowanie książek.
Awatar użytkownika
snowleo
łASuch
Posty: 174
Rejestracja: 2 maja 2014, 16:02
Lokalizacja: gg: 2367381

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: snowleo »

jestem hepi... bo:
1. uszkodzony samochód doczłapał do mechanika bez zbytnich ponagleń (mam dobrze wychowany samochód, który jeśli nawali, to w ustronnym miejscu - jeśli się zatrzyma, to na stacji benzynowej, albo pod pracą... nigdy nie rozkraczył mi się na środku ulicy - i Bogu dzięki, bo bym nie przepchnęła 2 ton na pobocze)
2. organizm wytrzymał mój pracoholizm na działce ;)
3. wracając usłyszałam, jak dzieci bawiły się w jakąś wyliczankę na osiedlu (czyli nie wszystkie tkwią przed monitorami komputerów - to bardzo optymistyczne)
4. usłyszałam, jak ktoś na gitarze elektrycznej w domciu grał sobie "Schody do nieba" - czyli jeszcze niektórzy mają czas na hobby
same pozytywy w dniu dzisiejszym .... nawet poparzenie pokrzywą, czy pogryzienie przez mrówki wyjdzie mi na zdrowie ;)
Indiana
fantAStyczny
Posty: 561
Rejestracja: 26 sty 2014, 00:50

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Indiana »

Jestem hepi, że nie mieszkam w Warsaw-City. Bo słyszałam, że odbywają się zdjęcia do ósmej edycji "Szybkich i wściekłych". :laught:
Libra

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: Libra »

Basen działa jak lekarstwo na moje nogi, dochodzę do domu ze łzami w oczach, pozniej zaciskając zęby turlam sie na basen i po strzeleniu sobie kilometra z hakiem, wychodzę jak nowo narodzona... :) :) :) (a potem znowu do pracy, znowu stać, znowu nogi puchną i znowu wracając do domu mało sie nie zesram :/ )
Awatar użytkownika
martamm
starszASek
Posty: 30
Rejestracja: 3 cze 2014, 17:31

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: martamm »

Jestem hepi,bo sama doszłam do tego o czym marzyłam,i dzięki temu mam fajną pasję..nic poza tym,bo inne radości od dawna w moim zyciu nie istnieja.
melodia
AS gaduła
Posty: 404
Rejestracja: 10 lip 2012, 15:38

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: melodia »

martamm pisze:Jestem hepi,bo sama doszłam do tego o czym marzyłam,i dzięki temu mam fajną pasję..nic poza tym,bo inne radości od dawna w moim zyciu nie istnieja.
Zdradzisz, o czym marzyłaś? :)
Awatar użytkownika
snowleo
łASuch
Posty: 174
Rejestracja: 2 maja 2014, 16:02
Lokalizacja: gg: 2367381

Re: Jestem hepi, bo...

Post autor: snowleo »

martamm pisze:Jestem hepi,bo sama doszłam do tego o czym marzyłam,i dzięki temu mam fajną pasję..nic poza tym,bo inne radości od dawna w moim zyciu nie istnieja.
To bardzo dobrze. Życie składa się z wielu elementów. Pasja jest jednym z nich.
ODPOWIEDZ