Czy jesteś zadowolony/a z tego, że jesteś ASEM?

Dodaj swój głos! (ankiety są anonimowe)

Czy jesteś zadowolony/a z tego, że jesteś ASEM?

Czas głosowania minął 28 wrz 2014, 14:08

Bardzo zadowolony/a
22
48%
Czasem miewam wątpliwości…
13
28%
Wolał(a)bym nie być ASEM
11
24%
 
Liczba głosów: 46

Indiana
fantAStyczny
Posty: 561
Rejestracja: 26 sty 2014, 00:50

Re: Czy jesteś zadowolony/a z tego, że jesteś ASEM?

Post autor: Indiana »

Ja zaznaczylam odpowiedz pierwsza.
Awatar użytkownika
Ankha
pASibrzuch
Posty: 221
Rejestracja: 18 lis 2013, 13:49
Kontakt:

Re: Czy jesteś zadowolony/a z tego, że jesteś ASEM?

Post autor: Ankha »

Valhalla – „urzekła mnie twoja historia”, że tak pięknie powiem. To niezwykłe, że możecie praktycznie codziennie widywać się, (i zapewne trudne), ale – w takiej sytuacji - każdy poranek budzi przecież nową nadzieję…

Domyślam się, że on nie wie, że ty jesteś Asem…? Może warto mu to jakoś zasugerować? Nie wiem… zostawić otwartą stronę internetową, „zgubić” jakiś wydruk pod jego nosem… …I też zastanawiałam się, czy w tej relacji „szef-pracownik”, ty jesteś szefem, czy pracownikiem…? Bo jeśli szefem, to raczej masz trudniejsze zadanie…;) Jestem niezłomną zwolenniczką happyendów, więc mocno trzymam za ciebie kciuki! Podziel się – jak tylko się uda ;)
Awatar użytkownika
Falka
pASsanger
Posty: 472
Rejestracja: 11 sie 2012, 19:55
Lokalizacja: Lublin/Podlasie

Re: Czy jesteś zadowolony/a z tego, że jesteś ASEM?

Post autor: Falka »

Jestem zadowolona i nie narzekam :)
Nie próbuje nawet być normalna,
bo normalność to pierwszy syndrom
śmiertelnie groźnej choroby...
Gdy tylko czuję, że nadchodzi normalność
natychmiast szukam antidotum
Awatar użytkownika
Valhalla
łASuch
Posty: 164
Rejestracja: 25 wrz 2013, 19:04
Lokalizacja: Piła

Re: Czy jesteś zadowolony/a z tego, że jesteś ASEM?

Post autor: Valhalla »

Dzięki Ankha za dobre słowo:) Zainspirowałaś mnie do założenia osobnego wątku i podzielenia się dziurą w moim sercu z resztą forumowiczów :? Zapraszam do wątku "Moja love story" w dziale Pytania i odpowiedzi.
Z uniesień pozostało mi uniesienie brwi, ze wzruszeń - wzruszenie ramion.
Awatar użytkownika
Tinuviel
młodASek
Posty: 24
Rejestracja: 24 mar 2014, 12:24

Re: Czy jesteś zadowolony/a z tego, że jesteś ASEM?

Post autor: Tinuviel »

Czasem mam wątpliwości, bo wiem, że dużo ciężej będzie mi znaleźć stałego partnera. Ale ogólnie, mimo wszystko, bycie asem nie jest takie złe. :)
LadyM
przedszkolASek
Posty: 5
Rejestracja: 19 mar 2012, 01:26

Re: Czy jesteś zadowolony/a z tego, że jesteś ASEM?

Post autor: LadyM »

.
Ostatnio zmieniony 7 lip 2015, 12:28 przez LadyM, łącznie zmieniany 1 raz.
duszek_on33
młodASek
Posty: 20
Rejestracja: 13 cze 2014, 16:15

Re: Czy jesteś zadowolony/a z tego, że jesteś ASEM?

Post autor: duszek_on33 »

Cieszę się że jestem asem, tylko trochę czuję się samotny...
CloudninowaSWQ
ASter
Posty: 638
Rejestracja: 25 kwie 2010, 14:06
Lokalizacja: łódzkie
Kontakt:

Re: Czy jesteś zadowolony/a z tego, że jesteś ASEM?

Post autor: CloudninowaSWQ »

Chyba większośc ma podobnie-problemem jest,że nie ma 2 aseksualnej osoby ,z która by się chętnie spedzało czas.Stąd ta samotność duża lub częściowa czy mała ale zawsze jest.No i +reakcja innych-to jest problem,bo często boli....
Awatar użytkownika
Nocny Pisarz
starszASek
Posty: 40
Rejestracja: 16 sie 2014, 22:45
Lokalizacja: Kraków

Re: Czy jesteś zadowolony/a z tego, że jesteś ASEM?

Post autor: Nocny Pisarz »

Osobiście jestem bardzo zadowolona ze swojej aseksualności.

Nie muszę zaspokajać potrzeb, jakie mają ludzie czujący popęd seksualny.
Nie muszę się bawić w żadne związki, zostawię to innym. Życzę im miłej zabawy ^^
"Dzieci Nocy pozbawione snu, stają się potworami, które na co dzień widujesz w swoich koszmarach."
Indiana
fantAStyczny
Posty: 561
Rejestracja: 26 sty 2014, 00:50

Re: Czy jesteś zadowolony/a z tego, że jesteś ASEM?

Post autor: Indiana »

JudytaDragon pisze:Zawsze taka byłam, ale kiedy w końcu odkryłam konkretną nazwę tej orientacji i jej definicję, to tego dnia byłam szczęśliwa jak niewiem kiedy.
Ja podobnie. Dzień, w którym stwierdziłam, że najbliżej mi do aseksualizmu, był jednym z najpiękniejszych dni w moim życiu.
Awatar użytkownika
dziecko nieba
mASełko
Posty: 133
Rejestracja: 27 sie 2014, 12:39
Kontakt:

Re: Czy jesteś zadowolony/a z tego, że jesteś ASEM?

Post autor: dziecko nieba »

Odpowiedź pierwsza również.
Jak czytam te wcześniejsze wypowiedzi, to nikt tu chyba nie jest "typowym asem" (czymkolwiek taki miałby się charakteryzować).
można poczytać mój taki tam blog
Awatar użytkownika
unloveable
starszASek
Posty: 43
Rejestracja: 10 sie 2014, 21:49

Re: Czy jesteś zadowolony/a z tego, że jesteś ASEM?

Post autor: unloveable »

Zdecydowanie dołączam do grona zwolenników odpowiedzi pierwszej. :mrgreen:
Ostatnio zmieniony 7 wrz 2014, 19:32 przez unloveable, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
avalanche
ASiołek
Posty: 80
Rejestracja: 19 lip 2014, 22:16
Lokalizacja: Szczytno
Kontakt:

Re: Czy jesteś zadowolony/a z tego, że jesteś ASEM?

Post autor: avalanche »

Ciężko jest wg mnie mówić o byciu zadowolonym lub nie. Taka jestem - akceptuje to, podobnie jak akceptuję swój wzrost, kolor włosów czy kształt nosa. Gdybym była inna - również bym to akceptowała.

Natomiast jest bardzo zadowolona z tego, że uświadomiłam sobie, że jestem aseksualna. To było jak zrozumienie zasad działania wszechświata ;) Całe moje życie się wyjaśniło. :D
Awatar użytkownika
Viljar
Wielki AS Jedi
Posty: 2580
Rejestracja: 16 cze 2009, 21:33
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Czy jesteś zadowolony/a z tego, że jesteś ASEM?

Post autor: Viljar »

Początkowo byłem wręcz załamany. Potem przyszła akceptacja, ale bardzo daleka od zadowolenia. I tak w zasadzie zostało do dzisiaj. Po prawdzie, traktuję ten stan rzeczy jako swoiste kalectwo. Bo zalet nie ma, za to wady owszem, są i to nieraz utrudniające życie, jak się już zdążyłem przekonać.

Z tym, że jestem chyba czymś bardziej w kierunku "demi", więc może w tym rzecz. Gdybym był "czystym" osobnikiem typu AS, to odbierałbym to inaczej.
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Awatar użytkownika
Art
mASełko
Posty: 106
Rejestracja: 23 lut 2011, 14:37

Re: Czy jesteś zadowolony/a z tego, że jesteś ASEM?

Post autor: Art »

Nie widziałem wcześniej tego tematu :roll: Dobrze, że został "odkopany".

Powiem tak - zanim się "zdefiniowałem" jako As, nie przeszkadzało mi to za bardzo, po prostu myślałem naiwnie, że muszę trafić na tę "jedyną i wybraną" osobę...na 2 połówkę jabłka :roll:

I gdy kilka lat temu w końcu się "wyedukowałem" i przypiąłem sam sobie łatkę "demi"...to początkowo poczułem nawet ulgę, myśląc ze teraz pojdzie z górki, że wszystko stało się jasne :?
Nic bardziej mylnego, ulga zamieniła się szybciutko w bunt, potem nastąpiło wyparcie Asowania etc :? .

Dopiero teraz ponownie, a tak naprawdę to chyba po raz pierwszy w zyciu następuje powolna akceptacja tego, ze jestem Asem i nie mogę tego zmienić :roll:

Czy jestem zadowolony ? Hmmm...często nawet bardzo - bo to znacznie ułatwia mi życie, nie mam na głowie typowych problemów "seksualnych" ludzi [zła osoba/brak 2 osoby/rozstania/powroty etc], mogę skupiać się na ważnych dla mnie sprawach i rozwiązywać je na bieżąco :roll:
Ktos mi nawet jakiś czas temu powiedział, że "zazdrości mi" tego, że mam takie wręcz "beznamiętne" podejście do "tych spraw"...ze nie "ganiam" za nikim co chwile, ani nie pozwalam nikomu "biegać za mną" :roll:

Ale są momenty, kiedy przychodzi refleksja i jak to już gdzies napisałem, czuję się dziwnie "okradziony" z istotnej części prawdziwego życia. :?
I niestety, ani najbliższa rodzina, ani przyjaciele czy też rozwijane pasje nie są wstanie w pełni wypełnić "luki" związanej z aseksualizmem. :roll:

Ale dobrze mimo wszystko, że są bo bez nich byłoby dużo gorzej :wink:
Inexplicable
ODPOWIEDZ