Jak zwykło się witać około 1 w nocy?

Każdy nowy użytkownik musi się wpisać! No dobra, to tylko żart, ale przedstawcie się. :)
Isand
gimnASjalista
Posty: 17
Rejestracja: 22 wrz 2014, 01:35

Jak zwykło się witać około 1 w nocy?

Post autor: Isand »

To tego.... cześć.

Ostatnie kilka minut myślałem co powinienem tutaj napisać i jak się przywitać. Nie wpadłem na żaden genialny pomysł, więc przygotujcie się na klawiaturowy słowotok zawierający wszystko i nic.

Michał, lat 20, studiujący we Wrocławiu (chociaż czuję się tam jak w liceum, cały mój rok liczy 20 osób...) ale mieszkający i spędzający każdy wolny dzień w Raciborzu (kto wie gdzie to?), nałogowy pożeracz białej czekolady, fascynujący się Bałkanami i Azją (właśnie w tej kolejności), fan anime i serbskiej muzyki ludowej (oj dodole...), kochający: historię (wszelaką), politykę (bez amerykańskiej, ta mnie nudzi), fantastykę (ale tylko tę "Made in Poland"), biegać i jeździć pociągami. Nie chcę mieć prawa jazdy, panicznie boję sie psów i (mniej panicznie) wysokości. Bardzo lubię spacerować sobie podczas pełni czy pośród okalających Racibórz pól, mam mocno zielone oczy, nie lubię opalenizny, uwielbiam fanatyków (nawet tych którzy są zwolennikami skrajnie innych poglądów niż ja) bo kojarzą mi się z takim... hm... romantycznym przywiązaniem do głoszonych przez siebie idei, lubię las, nie wyobrażam sobie stałego wyemigrowania z Polski, lubię czarny humor, nie wiem jak to powiedzieć (napisać raczej...) ale za najciekawszą zawsze będę uważał kobietę bardzo inteligentną (heteroromantyk jestem). Skoro już przy preferencjach jestem to osobą z którą najczęściej chciałbym spędzać czas będzie taka z którą mogę zwyczajnie pomilczeć i wiedzieć, że mimo to nie jestem sam. Przyjemnością jest dla mnie słuchanie jak ktoś z pasją opowiada o swoich zainteresowaniach, ciężko mnie namówić do czegokolwiek ale jak już się uda to poświęcam się temu cały, nigdy nie wyrzuciłem nakrętki od Tymbarka na której pisało "Nie wyrzucaj mnie!", mam tendencję do europocentryzmu (o ile interesuję się np właśnie Azją itd to często utyskuję w stylu "Kiedyś my, europejczycy rządziliśmy całym światem, a teraz...") i z tego też powodu często idealizuję "dawną" Europę, wolę żeński wokal od męskiego, nudzą mnie skoki narciarskie ale za to bardzo lubię oglądać biathlon, używam Internet Explorera i kocham układać puzzle (szczególnie takie po 3-5 tysięcy kawałków).

Jak tak teraz to czytam to nie wiem jak doszedłem od białej czekolady do puzzli.
Pewnie tak miało być. Albo i nie mialo i na siłę szukam w tym sensu.

No to...
Witam was wszystkich. :)
Scenka rodzajowa:
- Pod Grunwaldem też byli geje!
- Na szczęście przegrali.
Awatar użytkownika
dziecko nieba
mASełko
Posty: 133
Rejestracja: 27 sie 2014, 12:39
Kontakt:

Re: Jak zwykło się witać około 1 w nocy?

Post autor: dziecko nieba »

Cześć, Michał! Pisanie o 1 w nocy jest fajne, bo potem wychodzi z tego coś ciekawego :wink:
Isand pisze:studiujący we Wrocławiu (chociaż czuję się tam jak w liceum, cały mój rok liczy 20 osób...)
A co studiujesz? Te 20 osób sugeruje coś typu filologia/lingwistyka, ale nigdy nie wiadomo...
Isand pisze:używam Internet Explorera
To dopiero odważne wyznanie :wink:

Powitalne ciasteczko dla ciebie :ciasto: (możemy udawać, że jest pokryte białą czekoladą)
można poczytać mój taki tam blog
Awatar użytkownika
zazu24
AS gaduła
Posty: 423
Rejestracja: 16 sty 2013, 11:00
Lokalizacja: Śląsk

Re: Jak zwykło się witać około 1 w nocy?

Post autor: zazu24 »

Witaj Michale!
Ciasteczko na przywitanie :ciasto:
Superaśnie, że tak dużo o sobie napisałeś już w pierwszym poście :wink:
Isand pisze:mieszkający i spędzający każdy wolny dzień w Raciborzu (kto wie gdzie to?)
Ja wiem! Bo ja też Śląsk :mrgreen:
mam problem. często bywam wesoła, ale nie pamiętam już, kiedy ostatnio byłam szczęśliwa.'
Awatar użytkownika
Layla
wASp
Posty: 1946
Rejestracja: 11 lut 2011, 11:06

Re: Jak zwykło się witać około 1 w nocy?

Post autor: Layla »

Witaj ;) Tradycyjnie ciacho :ciasto: (btw, jadłeś już sernik z białą czekoladą? :P)

Też wiem gdzie jest Racibórz :P

Czy studiujesz coś w stylu fizyki medycznej? Z tego co kojarzę, to tam chyba jest tak mało miejsc na roku :P
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
Isand
gimnASjalista
Posty: 17
Rejestracja: 22 wrz 2014, 01:35

Re: Jak zwykło się witać około 1 w nocy?

Post autor: Isand »

Dziękuję za ciastka, szczególnie to z białą czekoladą (dziękuję niebiańskiemu dziecięciu) ^^
Tak, studiuję filologię. Konkretnie serbsko-chorwacką :) Ale z lingwistyką też jestem jakoś związany (należę do właśnie tego koła naukowego).

Internet Explorer... lubię tę przeglądarkę ;) Obecnie jest moim zdaniem na dobrym poziomie, jedzie na negatywnej opinii z przeszłości kiedy praktycznie jej nie rozwijano. No i... pozwala się czuć wyjątkowym, czyż nie? :D

Zazu24 - witam sąsiadkę!

Layla - I drugą sąsiadkę ;) Jadłem! Ja i fizyka... no cóż... ten związek nie miałby szans.
Scenka rodzajowa:
- Pod Grunwaldem też byli geje!
- Na szczęście przegrali.
Awatar użytkownika
zazu24
AS gaduła
Posty: 423
Rejestracja: 16 sty 2013, 11:00
Lokalizacja: Śląsk

Re: Jak zwykło się witać około 1 w nocy?

Post autor: zazu24 »

Isand pisze:Tak, studiuję filologię. Konkretnie serbsko-chorwacką :) Ale z lingwistyką też jestem jakoś związany (należę do właśnie tego koła naukowego).
Yaaay, jaki fajowski kierunek!
A co Cię tak daleko do Wrocławia wywiało? Na UŚ też jest filologia słowiańska z tego co kojarzę.
mam problem. często bywam wesoła, ale nie pamiętam już, kiedy ostatnio byłam szczęśliwa.'
Isand
gimnASjalista
Posty: 17
Rejestracja: 22 wrz 2014, 01:35

Re: Jak zwykło się witać około 1 w nocy?

Post autor: Isand »

Miło słyszeć ^^
Tak, jest ale nie konkretnie taka jaką chciałem :P Musiałem wybierać między Wrocławiem, Opolem, Poznaniem i Krakowiem. Poznań za daleko, Opole raczej z poziomu nie słynie, a do Wrocławia mam lepszy dojazd niż Krakowa. I jakoś tak wyszło. ;)

P.S: Layla - Plus za Piekarę! :D
Scenka rodzajowa:
- Pod Grunwaldem też byli geje!
- Na szczęście przegrali.
Awatar użytkownika
Layla
wASp
Posty: 1946
Rejestracja: 11 lut 2011, 11:06

Re: Jak zwykło się witać około 1 w nocy?

Post autor: Layla »

Isand pisze:P.S: Layla - Plus za Piekarę! :D
Są jeszcze inni, Sapkowski, Grzędowicz, Kossakowska, Pratchett... :D

No to trafiłam z tą fizyką jak... :lol:
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
Awatar użytkownika
avalanche
ASiołek
Posty: 80
Rejestracja: 19 lip 2014, 22:16
Lokalizacja: Szczytno
Kontakt:

Re: Jak zwykło się witać około 1 w nocy?

Post autor: avalanche »

Witaj :) :ciasto:
Isand
gimnASjalista
Posty: 17
Rejestracja: 22 wrz 2014, 01:35

Re: Jak zwykło się witać około 1 w nocy?

Post autor: Isand »

Layla - Nie zapominaj o Ziemiańskim! :D
avalanche - witam i ja ^^
Scenka rodzajowa:
- Pod Grunwaldem też byli geje!
- Na szczęście przegrali.
Awatar użytkownika
Layla
wASp
Posty: 1946
Rejestracja: 11 lut 2011, 11:06

Re: Jak zwykło się witać około 1 w nocy?

Post autor: Layla »

Isand pisze:Layla - Nie zapominaj o Ziemiańskim! :D
Do jego książek jeszcze nie dotarłam :P
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
Awatar użytkownika
dziecko nieba
mASełko
Posty: 133
Rejestracja: 27 sie 2014, 12:39
Kontakt:

Re: Jak zwykło się witać około 1 w nocy?

Post autor: dziecko nieba »

Layla pisze: (btw, jadłeś już sernik z białą czekoladą? :P)
Jest coś takiego? :kocha: must have
Isand pisze:Dziękuję za ciastka, szczególnie to z białą czekoladą (dziękuję niebiańskiemu dziecięciu) ^^
Przy dźwiękach natchnionej psalmodii spływa na mnie światło z nieba.
Ok, wcale nie :P
Isand pisze:Tak, studiuję filologię. Konkretnie serbsko-chorwacką :)
Bardzo dobrze. Lubię ludzi z pasją studiujących kierunki niekoniecznie uważane za popularne albo modne.
U mnie miała być jeszcze filologia (ale klasyczna), jednak okazało się, że tydzień nie rozciąga się do dowolnych rozmiarów (no shit, sherlock).
Isand pisze:Ale z lingwistyką też jestem jakoś związany (należę do właśnie tego koła naukowego).
To witam kolegę związanego. Też jestem osobą związaną. :wink:
można poczytać mój taki tam blog
Isand
gimnASjalista
Posty: 17
Rejestracja: 22 wrz 2014, 01:35

Re: Jak zwykło się witać około 1 w nocy?

Post autor: Isand »

dziecko nieba - Sernik z białą czekoladą jest i polecam! Jeśli kiedys będzie okazja to mogę Ci nawet zrobić ^^
Problem zbyt krótkiego tygodnia też znam. A pomyśleć, że w starożytnym Egipcie były cykle dziesięciodniowe...
Witam koleżankę po...fachu. ;)
Scenka rodzajowa:
- Pod Grunwaldem też byli geje!
- Na szczęście przegrali.
Awatar użytkownika
dziecko nieba
mASełko
Posty: 133
Rejestracja: 27 sie 2014, 12:39
Kontakt:

Re: Jak zwykło się witać około 1 w nocy?

Post autor: dziecko nieba »

Isand pisze:Problem zbyt krótkiego tygodnia też znam. A pomyśleć, że w starożytnym Egipcie były cykle dziesięciodniowe...
To ja poproszę taki dziesięciodniowy, jeśli te dodatkowe dni będą wolne i uda mi się w nie wepchnąć trzeci kierunek. :D
Isand pisze:Witam koleżankę po...fachu. ;)
Nie do końca po fachu, skoro moje wiązanie się wciąż trwa i to dopiero od niedawna... :rozowe:
(I nie do końca koleżankę, ale jak już kiedyś udało mi się na forum wspomnieć, nie poprawiam, szczególnie że nie ma neutralnego słowa na koleżankę/kolegę, a moje profilowe z Persefcią może być mylące. Skoro Indiana mówi do mnie "-łes", ty możesz mówić "koleżanko".)
można poczytać mój taki tam blog
Awatar użytkownika
Sherly
AS gaduła
Posty: 476
Rejestracja: 17 mar 2014, 16:22
Lokalizacja: Gallifrey

Re: Jak zwykło się witać około 1 w nocy?

Post autor: Sherly »

Kolejny sympatyczny Pan na forum :-) Witam!

Będę kontrowersyjna i powiem że nie znoszę białej czekolady :P Dlatego ode mnie zwykłe czekoladowe ciasto: :ciasto:
ODPOWIEDZ