Przytulanie
-
- ASter
- Posty: 638
- Rejestracja: 25 kwie 2010, 14:06
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontakt:
Re: Przytulanie
A ja czuję sie w pełni swobodnie przytulając przyjaciela i jakąkolwiek bliską mi osobę,czyli chyba aż tak wymagająca nie jestem .Dziwi mnie,że takie odczucia występują w przyjaźni,tym bardziej,że jest to uczucie podobne do miłości( w sumie to jest 1 z rodz. miłości).Mi sie nigdy tak nie zdarzyło w bliskich relacjach a więc i przyjaźni.
Re: Przytulanie
Ja natomiast rozumiem takie odczucia- bo sama tak mam Do rodziców sie przytulić, do partnera, do zwierza - oj mru. Ale z siostrą czy bliską koleżanką mam już problem
-
- ASter
- Posty: 638
- Rejestracja: 25 kwie 2010, 14:06
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontakt:
Re: Przytulanie
Ale dlaczego?Przecież siostra to też rodzina.Z kolei przyjaciele to rodzina,którą my sami sobie wybieramyLibra pisze:Ja natomiast rozumiem takie odczucia- bo sama tak mam Do rodziców sie przytulić, do partnera, do zwierza - oj mru. Ale z siostrą czy bliską koleżanką mam już problem
Re: Przytulanie
Nie wiem dlaczego, ale nie sądze aby kontakt fizyczny miał tutaj znaczenie. Moje uczucia są szczere, wieź silna - ale dotyk/przytulenie powoduje u mnie spory dyskomfort i wolę aby tego nie robiły. Nie odskakuję jak oparzona, i uścisk odwzajemniam ale źle mi wtedy
-
- bobASek
- Posty: 4
- Rejestracja: 1 lis 2013, 21:50
Re: Przytulanie
Też lubię się przytulać, ale dawno nie miałam do tego okazji.
Re: Przytulanie
Tylko kiedy mi zimno, żeby się ogrzać
- Artur_1988_as
- pASibrzuch
- Posty: 215
- Rejestracja: 25 paź 2013, 20:21
- Lokalizacja: network
- Kontakt:
Re: Przytulanie
Brakuje tego mi bardzo, tylko niestety nie ma do kogo.
„nie ważne jest to co robimy za życia, i jak długo ono trwa... liczy się to że przeżyliśmy je szczęśliwie”
-
- mASełko
- Posty: 148
- Rejestracja: 24 lis 2014, 21:52
Re: Przytulanie
Lubię jedynie wyobrażać sobie, że przytulam jakąś osobę; nie mam realnych potrzeb przytulania i nie lubię przytulania.
Nadmierny dobrobyt szkodzi równie mocno co złe doświadczenia.
Re: Przytulanie
Do przytulania sluzy mi moj zestaw poduszek z Hello Kitty
Re: Przytulanie
Najbardziej to do kota, ale jakby się człowiek znalazł, to też mogę - ale tylko jeśli odczuwam silny związek emocjonalny z tą osobą. Przytulanie to taka oznaka czułości i bliskości, która jest dla mnie do zaakceptowania.
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Re: Przytulanie
Ja lubię się przytulać, ale z kimś mi bliskim
A gdy rozsądku głos gdzieś zaginie to
wiedz, że ryzyko czasem ma sens.
wiedz, że ryzyko czasem ma sens.
Re: Przytulanie
Ja najczęściej przytulam się do pluszowego misia. W dniu codziennym nie bardzo mam się do kogo przytulać. Mogłabym do przyjaciela, aczkolwiek coś mnie powstrzymuje. Chcę, ale trudno mi zrobić krok do przodu i po prostu go przytulić. A na ogół przytulanie lubię.
Re: Przytulanie
mniam mniam
LonelyDragon pisze:Żeby tak mieć do kogo się przytulić to byłoby fajnie Przytulanie jest właśnie dla mnie takim idealnym wyrazem tej nie-seksualnej intymności pomiędzy dwojgiem ludzi, który odróżnia przyjaźń od prawdziwego platonicznego związku. Np. takie wspólne oglądanie filmu z przytuleniem, pogłaskaniem włosów, jakimś całuskiem (ale nie w usta – tego akurat nie lubię), przeplatane rozmową i śmiechem to taki niedościgniony obrazkek idealnej chwili w idealnym romantycznym związku
Re: Przytulanie
Cenię przytulenie do osoby bliskiej, takiej, której ufam. Jest przypomnieniem o więzi łączącej mnie z tą osobą. A przy mizianiu po głowie mogłabym odpłynąć mrucząco, choćby w kosmicznie pokręconym ułożeniu
"Jeśli nie wiesz, dokąd zmierzasz, zaprowadzi cię tam każda droga" - Lewis Carroll