Co Was Denerwuje U Płci Przeciwnej ?

Forum dla dyskusji o rozmaitych związkach: as + as, as + nie-as...i wszystko pomiędzy.
Libra

Re: Co Was Denerwuje U Płci Przeciwnej ?

Post autor: Libra »

Odgłosy ciała tzn?


Jeżeli o wiatry chodzi, to cóż - to nie męska domena. Mój chłop jest wręcz "zahukany", chyba ulgix dostane pod choinkę.
Awatar użytkownika
Wicherek
przytulAS
Posty: 774
Rejestracja: 1 wrz 2010, 06:56
Lokalizacja: Pyrlandia

Re: Co Was Denerwuje U Płci Przeciwnej ?

Post autor: Wicherek »

Patryk pisze:Napisała po czym zaburczało jej w brzuchu :lol:
To są zwykłe pomówienia :P
Libra pisze:Odgłosy ciała tzn?

Jeżeli o wiatry chodzi, to cóż - to nie męska domena. Mój chłop jest wręcz "zahukany", chyba ulgix dostane pod choinkę.
Wiatry, bekanie, siorbanie, mlaskanie itp.itd ;)
<< Free hugs >> << Free hugs >> << Free hugs >>
CloudninowaSWQ
ASter
Posty: 638
Rejestracja: 25 kwie 2010, 14:06
Lokalizacja: łódzkie
Kontakt:

Re: Co Was Denerwuje U Płci Przeciwnej ?

Post autor: CloudninowaSWQ »

lygrys pisze:nieumiejestmosc powiedzenia "niechce juz wiecej sie z tobą spotykać" zamiast "niestety nie mam czasu" i co tydzień ta sama gadaka.
Zabawne,to samo mogłabym o panach mówić.Jak widać działają w 2 strony,z tym,że ja doświadczyłam przypadku gdzie ni stąd ni z owąd cisza nastąpiła.I nawet,gdy spytałam,odp nie dostałam,tylko wciąż ta sama cisza=tchórzostwo,brak szczerości i angażowania się jakiegokolwiek+duma męska,ktora czasami to wręcz głupotą jest.Więcej na ten czas -płci nie mam
EDIT: zbytnia pewność siebie a co za tym idzie wywyższanie siebie czy swej płci ponad innych,zgrywanie kogoś kim sie nie jest
Awatar użytkownika
snowleo
łASuch
Posty: 174
Rejestracja: 2 maja 2014, 16:02
Lokalizacja: gg: 2367381

Re: Co Was Denerwuje U Płci Przeciwnej ?

Post autor: snowleo »

Stereotyp - że kobieta urodziła się z mopem w jednej ręce, a chochlą w drugiej. Denerwuje mnie tekst "kobiety do garów!". Wolałabym pojeździć wózkiem widłowym, zamiast stać przy garach (i jeszcze po tym zmywać, bo panowie niechętnie pomagają w tak nieistotnych sprawach jak prowadzenie domu).
Obrazek
Ostatnio zmieniony 17 sie 2014, 08:32 przez snowleo, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Falka
pASsanger
Posty: 472
Rejestracja: 11 sie 2012, 19:55
Lokalizacja: Lublin/Podlasie

Re: Co Was Denerwuje U Płci Przeciwnej ?

Post autor: Falka »

snowleo pisze:Wolałabym pojeździć wózkiem widłowym, zamiast stać przy garach (i jeszcze po tym zmywać, bo panowie niechętnie pomagają w tak nieistotnych sprawach jak prowadzenie domu).
Ja tak samo. Może i umiem gotować, ale nie zawsze mam ochotę.
Nie próbuje nawet być normalna,
bo normalność to pierwszy syndrom
śmiertelnie groźnej choroby...
Gdy tylko czuję, że nadchodzi normalność
natychmiast szukam antidotum
Awatar użytkownika
Valhalla
łASuch
Posty: 164
Rejestracja: 25 wrz 2013, 19:04
Lokalizacja: Piła

Re: Co Was Denerwuje U Płci Przeciwnej ?

Post autor: Valhalla »

Wkurza mnie ta walka o dominację, o władzę. Że zawsze musi mieć rację, nawet jak nie ma. Że nie potrafi przeprosić, przyznać się do winy nawet, gdy sytuacja ewidentnie tego wymaga.
Ogólnie ja też mam bardziej męski charakter, więc weź tu się dogadaj :P Z tym, że ja nie dławię się słowem "przepraszam", ja się dławię przy "proszę" ;)
Z uniesień pozostało mi uniesienie brwi, ze wzruszeń - wzruszenie ramion.
Awatar użytkownika
Keri
łASkawca
Posty: 1656
Rejestracja: 16 cze 2009, 11:13
Lokalizacja: ze źródła światła :D (okolice Łodzi :P )

Re: Co Was Denerwuje U Płci Przeciwnej ?

Post autor: Keri »

Trochę czasu minęło odkąd mnie nie było...

Wgłębiałem się czym jest PRAWDA i jakoś doszedłem do niej ale mniejsza z tym..

U kobiet co mnie wkurza? ILUZJA? Doszedłem do wniosków że ludzie ogólnie lubią pielęgnować swoje myśli które są fikcją i usilnie się upierają że tak jest w rzeczywistości. No ale cóż dobrze mieć Utopię w głowie.

Np u kobiet: Ideał faceta który w rzeczywistości nie istnieje i w chwili zakochania ( jak ja tego nie cierpię :mrgreen: ) zachwyca się chłopakiem który pasuje do jej wymyślonego wzorca i wszystko jest ok do czasu. Ale Różnica jest u kobiet taka że dłużej trwają w takim świecie i czekają na Panicza na białym koniu. Ciężko z takimi damami się rozmawia jak się takiej w "padnie w oko" :roll:
Awatar użytkownika
Dorota74
ASiołek
Posty: 71
Rejestracja: 25 lip 2013, 16:49
Lokalizacja: Poznań

Re: Co Was Denerwuje U Płci Przeciwnej ?

Post autor: Dorota74 »

Narcyzm - przeświadczenie że "jestem najlepszy a inni mogą mi poskakać " - niechlujność w wyglądzie zachowaniu i w słownictwie - wygodnictwo
Libra

Re: Co Was Denerwuje U Płci Przeciwnej ?

Post autor: Libra »

Denerwuje mnie to , jak szybko płeć przeciwna formy nabiera.

Zdrowo żrę(tylko dużo :mrgreen: ), wzięłam się za siebie i ćwiczę, biegam(standardowo pływam) - mój facet też ćwiczy w domu, żywi się kiełbasą i pizzą... i po nim w krótkim czasie widać efekt ćwiczeń, kształtów nabiera.. a ja dalej mam konsystencję plasteliny :(
pawcio1978
pASzko
Posty: 2544
Rejestracja: 28 lut 2008, 19:18
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: Co Was Denerwuje U Płci Przeciwnej ?

Post autor: pawcio1978 »

U kobiet denerwuje mnie: adulstwo, brak mowienia konkretnie, problem nawet z najprostsza rzecza, itp
Awatar użytkownika
Viljar
Wielki AS Jedi
Posty: 2580
Rejestracja: 16 cze 2009, 21:33
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Co Was Denerwuje U Płci Przeciwnej ?

Post autor: Viljar »

Mnie denerwuje taka rzecz ciekawa, a właściwie trzy, które wielokrotnie obserwowałem wśród znajomych lub po prostu obserwując ludzi.

Pierwsza rzecz - kobiety mają skłonność do odrzucania panów, którzy gotowi są na rękach je nosić, żeby zadać się z kompletnym ***, co je rzuci po trzech miesiącach.

Druga rzecz - czasami kobieta jest zainteresowana jakiś panem, którego widzi np. w kawiarni, ale nie podejdzie, nie zagada, bo... właściwie nie wiem, czemu. Zapewne czeka, aż on podejdzie pierwszy. Tymczasem prawda jest taka, że taka pani może wyglądać tak oszałamiająco, iż żaden trzeźwo myślący facet nie będzie nawet próbował do niej startować, no bo "z czym do gościa"? Albo zwyczajnie jest nieśmiały. Nie mylić tego z brakiem pewności siebie - to dwie różne rzeczy! Pierwszy kontakt wszystko by zmienił, ale do niego nie dochodzi. Tym sposobem taka pani w akcie rozpaczy zwraca uwagę na pierwszego faceta, który jednak do niej zagada - tyle że jest to zwyczajny palant właśnie, który nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, jak wielkie nic sobą reprezentuje. Świętej pamięci T. Pratchett nazwał to "syndromem palanta" i trafił w sedno.

Trzecia rzecz, to ciekawy sposób myślenia, o którym właśnie w poprzedni weekend się dowiedziałem: siedzą sobie dwie panie, widzą samotnego pana siedzącego nad jakiś drinkiem. Obserwują go dłuższy czas. Jedna mówi coś na temat zalet jego wyglądu i widocznej kultury. Druga na to: "Daj spokój, nie podchodź do niego. Skoro taki porządny, to dlaczego siedzi sam?". A potem niemal na siłę wpycha swoją towarzyszkę w ramiona jakiegoś palanta, który był tak pijany, że samym jego oddechem można się było upić. Pozwoliłem sobie zrobić małą sondę i okazało się, że wśród płci żeńskiej postawa tej drugiej pani była jak najbardziej zrozumiała. Czy może mi ktoś, jak głupiemu, wyjaśnić, gdzie tu sens?
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Awatar użytkownika
Poison Ivy
fantAStyczny
Posty: 578
Rejestracja: 3 cze 2014, 23:14

Re: Co Was Denerwuje U Płci Przeciwnej ?

Post autor: Poison Ivy »

Wydaje mi się, że panie nie mają odwagi wyrywać tego "niedostępnego" (przystojny, prawdopodobnie inteligentny) i lecą na "łatwych".

W ogóle mam wrażenie, że wbrew pozorom paniami i panami kierują te same lęki i niepokoje. Nawet powiedziałabym, że kobiety mają więcej problemów z pewnością siebie, bo są tzw. "płcią piękną" i obowiązują je wyższe standardy urody (przynajmniej tak im się wydaje), natomiast z góry zakłada się, że są mniej inteligentne. Takie są w każdym razie "obowiązujące" stereotypy. ;)

Ja na przykład nabrałam pewności siebie dopiero po osiągnięciu pewnego życiowego sukcesu, a na przykład na studiach zdecydowanie też miałam problem z zaczepianiem interesujących panów. Chyba, że wchodził w grę zakład. ;) Mimo, że nie jestem jakaś szczególnie szkaradna.

Ale jakoś tak całe życie mam poczucie, że muszę nieustannie udowadniać światu i urodę, i inteligencję. Może to brzmi absurdalnie, ale tak jest. A panowie pewnie udowadniają męskość i nie wiem co jeszcze...


A ci "noszący na rękach", Viljar, to szczerze mówiąc jest najbardziej irytujący typ mężczyzny. Co to ja chodzić nie mogę, że mnie nosić trzeba? ;) Naprawdę, błagam, chłopaki - dajcie spokój z tym "noszeniem", niańczeniem i nadskakiwaniem. Tylko jakaś totalna życiowa mimoza pójdzie na taki układ.
Awatar użytkownika
Viljar
Wielki AS Jedi
Posty: 2580
Rejestracja: 16 cze 2009, 21:33
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Co Was Denerwuje U Płci Przeciwnej ?

Post autor: Viljar »

Dobra, źle się wyraziłem z tym noszeniem na rękach. Chodziło mi po prostu o to, że facet jest zwyczajnie porządnym gościem. A jednak taki jest fatalnie przegrany. Mam wrażenie, że to w jakiś sposób jest powiązane z trzecią rzeczą, o której wspomniałem poprzednio: porządny gość jest podejrzany, coś z nim nie tak, bo gdyby był w porządku, to dziewczynę by już miał.
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Awatar użytkownika
Poison Ivy
fantAStyczny
Posty: 578
Rejestracja: 3 cze 2014, 23:14

Re: Co Was Denerwuje U Płci Przeciwnej ?

Post autor: Poison Ivy »

Viljar pisze:Dobra, źle się wyraziłem z tym noszeniem na rękach. Chodziło mi po prostu o to, że facet jest zwyczajnie porządnym gościem. A jednak taki jest fatalnie przegrany. Mam wrażenie, że to w jakiś sposób jest powiązane z trzecią rzeczą, o której wspomniałem poprzednio: porządny gość jest podejrzany, coś z nim nie tak, bo gdyby był w porządku, to dziewczynę by już miał.
Przepraszam, ale już określenie "porządny gość" sprawia, że zasypiam z nudów. ;)

Znam całe mnóstwo porządnych gości, którzy są w fajnych związkach - jeden nawet z moją siostrą - ale "porządność" nie może być jedyną definiującą faceta cechą. Trzeba jakoś zabłysnąć, żeby być interesującym.
Kobiet to też dotyczy.

Ja na przykład jestem szalenie interesująca, chociaż nie umiem gotować ani utrzymać porządku w domu (czyli pewnie nie jestem "porządną kobietą"). ;) Jedynym problemem w znalezieniu partnera jest moja aseksualność. Jeżeli aseksualni panowie będą się ukrywać, to jestem skazana na samotność. :( To jest zresztą problem nie tylko w Polsce - siedzę na zagranicznych forach i tam też chłopaków jak na lekarstwo.

P.S. Po głębszym zastanowieniu stwierdzam, że nadal trochę się wstydzę pierwsza zaczepiać. Choć zdarzyło mi się, kiedy byłam bardzo zainteresowana, ale to się robi raczej tak, żeby facet myślał, że to on mnie podrywa ;)

A generalnie, to jak dziewczyny o tobie rozmawiają i widać, że zerkają, to już jest podryw. Sygnał, że można śmiało podejść i spróbować swoich sił. A jak tamten facet zignorował ten fakt, że dziewczyny się interesują tylko gapił się w swojego drinka, to pomyślały, że nie mają szans.
Ostatnio zmieniony 16 mar 2015, 12:24 przez Poison Ivy, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ