Jestem hepi, bo...
Re: Jestem hepi, bo...
.
Ostatnio zmieniony 12 paź 2018, 16:45 przez Issander, łącznie zmieniany 1 raz.
- Patryk
- bASyliszek
- Posty: 1006
- Rejestracja: 20 lis 2011, 00:47
- Lokalizacja: Starogard Gdański, Londyn
- Kontakt:
Re: Jestem hepi, bo...
Ja skosztuję w niedzielę. Na filmłebie ocena póki co ósemeczka, aczkolwiek wiadomo co gust to inny.
Re: Jestem hepi, bo...
bo dziś zrobiłem naprawdę sporo, poszykowałem sporo na święta, posprzątałem w pokoju, podczyściłem dywany z mego i świnkowego włosia, popiekłem, pogotowałem i zakupy na święta zakończone. Jutro jeszcze kuchnia, łazienka i porządki zrobione.
Potwierdzam, wczoraj po piwach a dziś 1,5 lampki Napoleona lekko wstrząsnęła, ale potem zrobiłem ćwikłę i nawet starty chrzan nie był mi strasznyLibra pisze:Ja hepi bo mam w czubie, promile źle robią na ciało ale dobrze na duszę.
Rzekł Jezus: "Bądźcie tymi, którzy przechodzą mimo!"
Ewangelia Tomasza 42
"Dla radowania się i bólu człowiek urodził się na ziemi. Jeśli to rozumiemy dobrze, bezpiecznie przez ten świat idziemy."
William Blake
Ewangelia Tomasza 42
"Dla radowania się i bólu człowiek urodził się na ziemi. Jeśli to rozumiemy dobrze, bezpiecznie przez ten świat idziemy."
William Blake
Re: Jestem hepi, bo...
Bo Święta spędzam z rodziną! A w najbliższą niedziele koncert Arkony w Poznaniu! I zobaczę znajomych w Poznaniu i Łodzi! I odwiedzę swojego ucznia! I robię nowy piercing! I idę do fryzjera! I powoli układam sobie do kupy to, co jeszcze rok temu było wyłącznie w sferze marzeń
"Kotom nie wolno! Z kotami nie wolno! Psik! Wyłaź, bo zawołam milicjanta!"
- chochol
- pASsé
- Posty: 1965
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
- Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E
Re: Jestem hepi, bo...
Bo w końcu zaczynam znowu odżywać. Tańcuję oglądając i słuchając stare lokalne koncerty . Niech żyje punk!
Ćwikła mniam mniam. Jak to mów jedna pani "faceci nadają się tylko do tarcia chrzanu"Heremis87 pisze: zrobiłem ćwikłę i nawet starty chrzan nie był mi straszny
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"
"chochoł = feminoasozołza"
"chochoł = feminoasozołza"
Re: Jestem hepi, bo...
.
Ostatnio zmieniony 12 paź 2018, 16:45 przez Issander, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Jestem hepi, bo...
Widziałem wreszcie "Przebudzenie mocy". Przyzwoity film, z wartką akcją, humorem... Jednak z pewnymi niedopatrzeniami. Ze starej trylogii czerpie garściami, jednak szkoda, że w tym samym stopniu nie zadbano o złożoność postaci i aspekty filozoficzne.
A teraz piekę sobie chlebek na Święta, które z mojego punktu widzenia zaczynają się dzisiaj (astronomiczna zima)
A teraz piekę sobie chlebek na Święta, które z mojego punktu widzenia zaczynają się dzisiaj (astronomiczna zima)
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Re: Jestem hepi, bo...
I jeszcze otwierania słoikówchochol pisze: Ćwikła mniam mniam. Jak to mów jedna pani "faceci nadają się tylko do tarcia chrzanu"
Dziś hepi, bo mimo zmęczenia mam świadomość, że zrobiłem, co planowałem, jeszcze jutro wypieki i już ten fakt cieszy, od jakiegoś czasu więcej w wolnym czasie siedzę w kuchni przy robieniu żarcia i plastelinie niż komputerze i grach, w zasadzie komputer ostatnio robi głównie za odtwarzacz muzyki i wyszukiwarkę potrzebnych informacji.
Rzekł Jezus: "Bądźcie tymi, którzy przechodzą mimo!"
Ewangelia Tomasza 42
"Dla radowania się i bólu człowiek urodził się na ziemi. Jeśli to rozumiemy dobrze, bezpiecznie przez ten świat idziemy."
William Blake
Ewangelia Tomasza 42
"Dla radowania się i bólu człowiek urodził się na ziemi. Jeśli to rozumiemy dobrze, bezpiecznie przez ten świat idziemy."
William Blake
Re: Jestem hepi, bo...
Bo zaraz święta, bo zrobiłam rundkę po bibliotekach i mam teraz zapas książek na najbliższe dwa tygodnie, bo udało mi się kupić wszystkim planowane prezenty (w dużej mierze herbaciane)
walk of shame: nigdy nie widziałam żadnego filmu Star Wars
walk of shame: nigdy nie widziałam żadnego filmu Star Wars
Re: Jestem hepi, bo...
Jestem hepi, bo to będą bardziej wyluzowane święta niż przez ostatnie kilka lat. Bycie singlem ma swoje plusy.
I mam lampki na rurze od kaloryfera, które robią mi fajny klimat w moim gwiazdkowym pokoju.
☆ ★☆ ★☆ ★
☆Wesołych Świąt ludzie!☆
I mam lampki na rurze od kaloryfera, które robią mi fajny klimat w moim gwiazdkowym pokoju.
☆ ★☆ ★☆ ★
☆Wesołych Świąt ludzie!☆
(~˘▾˘)~ ♥♥♥
- wyrwana_z_kontekstu
- mASakra
- Posty: 2033
- Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42
Re: Jestem hepi, bo...
Pokaż!ouo pisze:Jestem hepi, bo to będą bardziej wyluzowane święta niż przez ostatnie kilka lat. Bycie singlem ma swoje plusy.
Re: Jestem hepi, bo...
U mnie drugie z kolei Święta samemu i też luz, spokój, jedynie po bojach w kuchni i sprzątaniu zmęczenie, szczęśliwie spokój, wreszcie nadszedł czas gdy na mieście przynajmniej do południa nastanie błogi spokój. Jest coś cudownego w tej ciszy, uwielbiam to. Jeszcze Pełnia, dobrze i źle, dobrze bo pobudzenie w nocy i można porobić sporo rzeczy, źle bo: niedosypiam i ciało zacznie się wreszcie buntować.ouo pisze:Jestem hepi, bo to będą bardziej wyluzowane święta niż przez ostatnie kilka lat. Bycie singlem ma swoje plusy.
Radosnych Wszystkim
Rzekł Jezus: "Bądźcie tymi, którzy przechodzą mimo!"
Ewangelia Tomasza 42
"Dla radowania się i bólu człowiek urodził się na ziemi. Jeśli to rozumiemy dobrze, bezpiecznie przez ten świat idziemy."
William Blake
Ewangelia Tomasza 42
"Dla radowania się i bólu człowiek urodził się na ziemi. Jeśli to rozumiemy dobrze, bezpiecznie przez ten świat idziemy."
William Blake
Re: Jestem hepi, bo...
Bo to są najwspanialsze, najcieplejsze i najbardziej rodzinne święta ever Chyba jestem najszczęśliwszym człowiekiem pod słońcem, że mam tak rodzinę
No i pod choinką znalazłam paletkę cieni z The Balm, już rozumiem za co wszyscy je tak kochają
No i pod choinką znalazłam paletkę cieni z The Balm, już rozumiem za co wszyscy je tak kochają
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
Re: Jestem hepi, bo...
Paletkę? Kiedyś miałam z MAC'a taką na 120 odcieni wtedy szalałam potem przyszedł czas na kolorowe kreski. Chyba zrobię powrót do cieni, sprawdzę te o których wspominasz Bardziej stonowane, bez bezużytecznych 11 odcieni czerwieni
Korzystając z pięknego poranka odbyłam 3 h spacer z psem - i dobrze, bo teraz pada. Psisko zrelaksowane, ja też, mogę żreć dalej.
Korzystając z pięknego poranka odbyłam 3 h spacer z psem - i dobrze, bo teraz pada. Psisko zrelaksowane, ja też, mogę żreć dalej.
Ostatnio zmieniony 25 gru 2015, 13:01 przez Libra, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Jestem hepi, bo...
Chętnie pokażę, ale co? Wyluzowane święta, czy plusy bycia singlem?wyrwana_z_kontekstu pisze:Pokaż!ouo pisze:Jestem hepi, bo to będą bardziej wyluzowane święta niż przez ostatnie kilka lat. Bycie singlem ma swoje plusy.
O tak! Księżyc rewelacja, wczoraj aż mi dech w piersi zaparło!Heremis87 pisze:U mnie drugie z kolei Święta samemu i też luz, spokój, jedynie po bojach w kuchni i sprzątaniu zmęczenie, szczęśliwie spokój, wreszcie nadszedł czas gdy na mieście przynajmniej do południa nastanie błogi spokój. Jest coś cudownego w tej ciszy, uwielbiam to. Jeszcze Pełnia, dobrze i źle, dobrze bo pobudzenie w nocy i można porobić sporo rzeczy, źle bo: niedosypiam i ciało zacznie się wreszcie buntować.ouo pisze:Jestem hepi, bo to będą bardziej wyluzowane święta niż przez ostatnie kilka lat. Bycie singlem ma swoje plusy.
Radosnych Wszystkim
(~˘▾˘)~ ♥♥♥