Gdybyście byli aktorami, jaką rolę chcielibyście zagrać?
- wyrwana_z_kontekstu
- mASakra
- Posty: 2033
- Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42
Re: Gdybyście byli aktorami, jaką rolę chcielibyście zagrać?
Nie ma ustalonej paczki, wbijaj śmiało.
Re: Gdybyście byli aktorami, jaką rolę chcielibyście zagrać?
-Klara ze Ślubów panieńskich
-
- młodASek
- Posty: 20
- Rejestracja: 16 sty 2015, 18:40
Re: Gdybyście byli aktorami, jaką rolę chcielibyście zagrać?
a w jakiejs komedii albo dramacie
Re: Gdybyście byli aktorami, jaką rolę chcielibyście zagrać?
Kylo Ren jest dowodem na to, że Sithowie muszą nosić maski. A przynajmniej powinni Ale miecz miał taki zarąbisty, że i tak chętnie bym przyjął tę rolęSherly pisze:Hej, ale Snape już zaklepany! Może tak Kylo Ren z nowych Star Warsów? Bardzo podobna postać...wyrwana_z_kontekstu pisze: W temacie, jak już mówiłam dziś na czacie, chciałabym zagrać Snape'a. Chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego.
Aż żałuję że mnie na czacie nie było
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Re: Gdybyście byli aktorami, jaką rolę chcielibyście zagrać?
Hm? Asem jestem, to niedomyślnam. Wyjaśnij, proszęViljar pisze:Kylo Ren jest dowodem na to, że Sithowie muszą nosić maski. A przynajmniej powinni Ale miecz miał taki zarąbisty, że i tak chętnie bym przyjął tę rolęSherly pisze:Hej, ale Snape już zaklepany! Może tak Kylo Ren z nowych Star Warsów? Bardzo podobna postać...wyrwana_z_kontekstu pisze: W temacie, jak już mówiłam dziś na czacie, chciałabym zagrać Snape'a. Chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego.
Aż żałuję że mnie na czacie nie było
Miecz pierwsza klasa. Co prawda byłam w gronie niedowiarków po obejrzeniu pierwszego trailera, ale film zweryfikował moją ocenę, trisaber nie tylko skuteczny jest, ale też dobrze wygląda w akcji.
Re: Gdybyście byli aktorami, jaką rolę chcielibyście zagrać?
No wiesz, Kylo wyglądał super, ale jak zdjął maskę, to... taki trochę emo-dzieciak
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Re: Gdybyście byli aktorami, jaką rolę chcielibyście zagrać?
.
Ostatnio zmieniony 12 paź 2018, 16:36 przez Issander, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Gdybyście byli aktorami, jaką rolę chcielibyście zagrać?
Dlatego internet go polubił, bo to taki niestabilnie emocjonalne emo, zachowujące się jak dziecko choć ma 29 latIssander pisze:O to przecież chodziło, żeby stworzyć niestabilnego emocjonalnie przeciwnika z problemami agresją i daddy issues. Jedyna wada jego wyglądu jest taka, że ani trochę nie przypominał swoich rodziców, ani nawet dziadków ze strony matki, ani nawet prababki.Viljar pisze:No wiesz, Kylo wyglądał super, ale jak zdjął maskę, to... taki trochę emo-dzieciak
A co żeście się wszyscy tak uparli na tego Kylo Rena sitha? Co rusz gdzieś o tym czytam. Kylo Ren nie jest sithem.Viljar pisze:Kylo Ren jest dowodem na to, że Sithowie muszą nosić maski.
Tak się zastanawiam co on mógł mieć do swoich rodziców, że tak strzelił focha. Porównując jego historię z historią Lokiego w Thorze stwierdziłam że być może jest adoptowany, jak Loki. I to by tłumaczyło brak podobieństwa
No tu akurat fakt, nie jest Sithem.
Re: Gdybyście byli aktorami, jaką rolę chcielibyście zagrać?
.
Ostatnio zmieniony 12 paź 2018, 16:35 przez Issander, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Gdybyście byli aktorami, jaką rolę chcielibyście zagrać?
Zależy w jakiej części internetu jesteś Ja lubię wejść na tumblr, a tam w tagach Star Wars jest mnóstwo fanów wybielających Kylo... Tumblr jest potężne, to wielka społeczność fanów, i to głównie z niej czerpię info o najnowszych "trendach". Choć wiadomo, że większość ludzi tam to emo nastolatki, jednak jest to docelowa demografia twórców blockbusterów takich jak Star Trek czy Star Wars, więc ich zdanie mimo wszystko się liczy, jakkolwiek by nie błądziliIssander pisze:Czy rzeczywiście internet polubił? Tak naprawdę zdania są podzielone. Połowie osób podoba się nieco świeższe ujęcie wizerunku złoczyńczy (z drugiej strony nie jest też jakoś mega ambitne), druga połowa ma takie samo zdanie jak Viljar.Sherly pisze:Dlatego internet go polubił, bo to taki niestabilnie emocjonalne emo, zachowujące się jak dziecko choć ma 29 lat
Poza tym sporo osób uważa, że aktor jest brzydki, bo ma niestandardową urodę.
Argument dotyczący wyglądu jest tak żałośnie słaby, że nie ma co tego komentować. Hejtowanie kogoś tylko dlatego że nie jest standardowo atrakcyjny jest płytkie i niepoważne.
Re: Gdybyście byli aktorami, jaką rolę chcielibyście zagrać?
.
Ostatnio zmieniony 12 paź 2018, 16:35 przez Issander, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Gdybyście byli aktorami, jaką rolę chcielibyście zagrać?
Czyli to kobiety tak nieobiektywnie patrzą na postaci No tak. Ja widziałam wypowiedzi osób różnych płci, ale faktycznie kobiety przeważały. Oj, my takie niepoważneIssander pisze:Myślę, że już widzę przyczynę rozbieżności danych. Media społecznościowe są generalnie raczej sfeminizowane, a tumblr wyróżnia się na tym polu szczególnie (ok. 3/4 kont należy do kobiet). Natomiast użytkownicy 9gaga, reddita, 4chana, imgura czy polskiego kwejka to przeważnie mężczyźni.Sherly pisze:Zależy w jakiej części internetu jesteś Ja lubię wejść na tumblr
Żeby nie było totalnego off-topu:
Mogłabym zagrać Marion Crane z Psycho.
Re: Gdybyście byli aktorami, jaką rolę chcielibyście zagrać?
Max Guevara z Dark Angel. Kiedyś jeszcze myślałam, że chciałabym zagrać Claire Bennett z Heroes.
Matka jest o 21 lat starsza od swojego dziecka. Za 6 lat dziecko będzie 5 razy młodsze od matki. Gdzie jest ojciec??
- Słomiany Zapał
- ASter
- Posty: 621
- Rejestracja: 2 lis 2015, 16:31
Re: Gdybyście byli aktorami, jaką rolę chcielibyście zagrać?
Jakąś postać, która wymaga silnej charakteryzacji lub do której podkłada się jedynie głos a reszta to już głównie efekty. np.: Smaug, Predator, Freddie Kruger, Hellboy. Coś w tym stylu.
Re: Gdybyście byli aktorami, jaką rolę chcielibyście zagrać?
Jestem aktorem. Lecz amatorem. Zagrałbym każdą rolę a najlepiej lubię kontrowersyjne.
Kiedyś jako dziecko marzyłem sobie o roli partnera Bruce Willisa w szklanej pułapce. Takiego pomocnika.
Kiedyś jako dziecko marzyłem sobie o roli partnera Bruce Willisa w szklanej pułapce. Takiego pomocnika.
"Im bardziej społeczeństwo odchodzi od prawdy, tym bardziej nienawidzi tych, którzy ją głoszą." - George Orwell