Jestem hepi, bo...
- chochol
- pASsé
- Posty: 1965
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
- Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E
Re: Jestem hepi, bo...
Bo liczę na medal z ziemniaka . Ma się nosa do ludzi .
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"
"chochoł = feminoasozołza"
"chochoł = feminoasozołza"
Re: Jestem hepi, bo...
Uwielbiam promocje w sklepach Szczególnie nowy trend "przecena na przecenione rzeczy", tym sposobem zakupiłam kurtkę zimową za 50zł. I serio jest ciepła. I piękny biało-złoty szalik W ciemno kupiłam też podkład - pasuje idealnie Ah, i oficjalnie zostałam inżynierem
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
- chochol
- pASsé
- Posty: 1965
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
- Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E
Re: Jestem hepi, bo...
Gratulacje inżynireko.
Pochwal się ciepłą kurtką, bo cena fantastyczna.
Pochwal się ciepłą kurtką, bo cena fantastyczna.
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"
"chochoł = feminoasozołza"
"chochoł = feminoasozołza"
Re: Jestem hepi, bo...
...bo zakończyłam sesję. Oficjalnie.
Re: Jestem hepi, bo...
Gratulacje LaylaLayla pisze: Ah, i oficjalnie zostałam inżynierem
Re: Jestem hepi, bo...
przyszła wreszcie książka mojego dzieciństwa, na niej się wychowywałem, tyle wspomnień od lektury po tworzenie. Czytałem i oglądałem ją setki razy (zawsze wypożyczana z biblioteki), aż wreszcie postanowiłem kupić własną. Wtedy zaczęła się moja fascynacja cywilizacjami prekolumbijskimi z Aztekami na czele Niby nic a cieszy jak nie wiem co.
Rzekł Jezus: "Bądźcie tymi, którzy przechodzą mimo!"
Ewangelia Tomasza 42
"Dla radowania się i bólu człowiek urodził się na ziemi. Jeśli to rozumiemy dobrze, bezpiecznie przez ten świat idziemy."
William Blake
Ewangelia Tomasza 42
"Dla radowania się i bólu człowiek urodził się na ziemi. Jeśli to rozumiemy dobrze, bezpiecznie przez ten świat idziemy."
William Blake
Re: Jestem hepi, bo...
Justys245 pisze:Gratulacje Layla
Dziękujęchochol pisze:Gratulacje inżynireko.
- Czy to ten moment, kiedy całe moje życie przesuwa mi się przed oczami?
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
NIE, TEN MOMENT BYŁ PRZED CHWILĄ.
- Kiedy?
TO MOMENT POMIĘDZY PAŃSKIMI NARODZINAMI A PAŃSKIM ZGONEM.
Re: Jestem hepi, bo...
Jestem hepi, że nie muszę jutro obchodzić walentynek.
Re: Jestem hepi, bo...
Hmmm... chyba nikt nie musi? Chociaż z niewiadomych mi przyczyn są tacy, co chcą.klapouchy pisze:Jestem hepi, że nie muszę jutro obchodzić walentynek.
A jestem hepi, bo w końcu, w trzydziestym roku życia, zabrałam się za oglądanie gwiezdnych wojen (tak, łażą jeszcze tacy po świecie, co nie widzieli)
Re: Jestem hepi, bo...
Nie jestem pewien czy nikt nie musi. Jak ktoś jest w związku i oleje walentynki to musi się liczyć z wielkim fochem kobiety.
- Niezabudka86
- starszASek
- Posty: 37
- Rejestracja: 25 lis 2015, 21:05
Re: Jestem hepi, bo...
Tak, mój kobiet z brodą czasem był trochę zawiedziony, że nie chcę obchodzić walentynek, może to dlatego po ośmiu latach nasz związek się rozpadł?klapouchy pisze:Nie jestem pewien czy nikt nie musi. Jak ktoś jest w związku i oleje walentynki to musi się liczyć z wielkim fochem kobiety.
A tak serio, nikt nie "musi", faceci także mają fochy i często nie mówią co im przeszkadza tylko odpowiadają, że "wszystko ok" i trzeba się domyślać o co chodzi. Też czasem potrzebują wsparcia i okazania czułości zupełnie jak kobiety. Prawdziwe życie to nie seria głupkowatych stereotypów, które mają za zadanie zwalać winę z jednych na drugich.
Re: Jestem hepi, bo...
To chyba jakaś miejska legenda, nie znam takiego przypadku z życia. No że chyba moje koleżanki mają swoje mroczne tajemnice...klapouchy pisze:Nie jestem pewien czy nikt nie musi. Jak ktoś jest w związku i oleje walentynki to musi się liczyć z wielkim fochem kobiety.
Re: Jestem hepi, bo...
.
Ostatnio zmieniony 12 paź 2018, 16:35 przez Issander, łącznie zmieniany 1 raz.
- chochol
- pASsé
- Posty: 1965
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:22
- Lokalizacja: 49º06’17’’N 22º39’02’’E / 50º02’01’’N 22º00’17’’E
Re: Jestem hepi, bo...
Bo stworzyłam wege rafaello, już mało zostało wszak 5 gęb wcinało.
"Serce czyste i otwarte, w dobrą zmienia trefną kartę"
"chochoł = feminoasozołza"
"chochoł = feminoasozołza"
- SamotnyWilk
- mASełko
- Posty: 120
- Rejestracja: 7 lut 2016, 20:34
Re: Jestem hepi, bo...
Po 2 tygodnia szukania, znalazłem błąd w programie w pracy i teraz mogę już spokojnie pracować