Warszawianka40+ pisze:Gratuluję dobrego samopoczucia.
Ja chciałam tylko powiedzieć, że wiele osób w młodości fascynuje się osobami tej samej płci, zakochuje się i tak dalej. Ty ich nazywasz "homoromantyczni" lub "homoseksualni". To nieprawda, są normalni, tacy jak wszyscy. Homoseksualne fascynacje młodości nie przesądzają o niczym. Są wręcz prawidłowością w rozwoju każdego wrażliwego młodego człowieka i tak powinno być.
Jak już wcześniej wspomniałem, homoromantyczny to aseksualny gej a nie osoba, którą Ty opisujesz - mylisz pojęcia.
Bawisz mnie coraz bardziej. A powiedz mi, gdzie w tym temacie jest mowa o młodzieńczej fascynacji tą samą płcią? Mówimy tutaj o znalezieniu homoseksualnego przyjaciela - tak głosi tytuł tego tematu. A Ty swoją wypowiedzią dajesz do zrozumienia tylko tyle, że kompletnie nie rozumiesz o czym ja piszę - jak i zresztą od samego początku tej wymiany zdań. Czytaj ze zrozumieniem i trzymaj się tematu, a nie wymyślaj bzdury. Gdzie ja niby nazwałem młodzież homoseksualną czy homoromantyczną? Nie ośmieszaj się. Od samego początku ta wymiana zdań dotyczy tylko i wyłącznie gejów - tych seksualnych i aseksualnych - i nikogo więcej. Nie wmawiaj mi tego czego nie napisałem. Przypomnę o co chodzi. Chodziło o Twój obraźliwy wpis, w którym okresliłaś wszystkich gejów - wszystkich- takimi słowami:
Warszawianka40+ pisze:Homoseksualiści są nastawieni na seks, przeważnie nienawidzą kobiet lub się ich boją, są podstępni, zakompleksieni i wyrafinowani. Pomysł "szukania przyjaciela" wśród nich ponieważ dziewczyna jest aseksualna to bardzo, bardzo zły pomysł osoby niedoświadczonej życiowo. Skąd czerpiesz wiedzę o ludziach, z internetu czy z ckliwych mainstreamowych filmów? Nic nie wiesz o tzw. "gejach", trzymaj się od nich z daleka. Będziesz ich drażnić tym, że nie jesteś uzależniona od seksu jak oni. Jeśli nie interesujesz się seksem to jesteś zupełnie różna, nie zrozumiecie się. Możesz zostać jedynie wykorzystana jako parawan, jeśli taki ktoś chce poudawać, że jest hetero bo mu to do czegoś potrzebne (np. "białe małżeństwo" itp.). Jeśli brak ci towarzystwa, poszukaj kogoś podobnego do siebie. To nie jest łatwe, ale żeby coś mieć w życiu trzeba się postarać.
Nie spodobało mi się to, gdyż ludzie sa różni, a Twoje podejście do tej orientacji jest homofobiczne. Mówisz o wszystkich, kierujesz się stereotypami i robisz tym krzywdę niewinnym osobom. Powtórzę jeszcze raz, cały czas mówimy tutaj o gejach, a nie o młodzieńczeń fascynacji - bo to akurat zupełnie inny temat i nie wiem, jak mogło Ci się to skojarzyć.
Czytaj ze zrozumieniem, a nie wymyślaj bzdury. Trzymaj się dyskusji. Ja zadałem Ci pytanie i do dziś nie odtrzymałem odpowiedzi. Dowiedziałem się jedynie - z Twoich wypowiedzi, że homoseksualizm i homoromantyzm uważasz za coś nienormalnego. A co Cię obchodzi kto, kogo kocha? Jakim prawem oceniasz innych?
Poza tym jest to też dobry przykład totalnej nieznajomości tematu, jakim jest aseksualizm. Każdy ma prawo do określenia się tak jakim się czuje, według własnych uczuć i potrzeb, a nie tak, jak Ty mówisz, że coś według Ciebie jest nienormalne i tego nie ma. Jest, czy to Ci sie podoba czy nie. Aseksualizm nie jest taki prosty, ma wiele twarzy.
Piszę w tym temacie ostatni raz, bo widzę, że dyskusja z niektórymi osobami to jak rzucanie grochem o ścianę, ja co innego mówię, druga osoba nie słucha i tylko wymyśla to, co niby powiedziałem, a co nigdy nie padło z moich ust - to nie ma sensu.
A wracając do głównego pytania, jak pisałem wcześniej i ktoś tutaj jeszcze wspomniał, najlepiej dać ogłoszenie lub spróbować zagadać. Ludzie są różni i nie ma co się kierować głupimi sterotypami. Najpierw trzeba kogoś poznać, aby ocenić.