Newsweek - Łóżko służy im tylko do spania

Ogłoszenia o wywiadach, artykułach, książkach, filmach... Znajdziesz coś? Podziel się.
Awatar użytkownika
AlaZala
AS gaduła
Posty: 426
Rejestracja: 19 lis 2016, 17:06

Newsweek - Łóżko służy im tylko do spania

Post autor: AlaZala »

Artykuł w Newsweeku

Między innymi o tym, że aski to zepsuta elektronika, a asy to zepsute czołgi...
Po przeczytaniu mam wrażenie, że w tym artykule dominuje podejście asofobiczne.
Awatar użytkownika
Azshara
AS gaduła
Posty: 432
Rejestracja: 10 lip 2017, 19:38

Re: Newsweek - Łóżko służy im tylko do spania

Post autor: Azshara »

Wolą wierzyć w swoją wyjątkowość, samo określenie „AS” nasuwa przecież skojarzenia z najmocniejszą kartą w talii.
Ten fragment byłby śmieszny, gdyby nie to, że naprawdę są ludzie, którzy tak myślą. Fajnie jest się z tym pogodzić i żyć w spokoju, ale nie jest to powód do dumy i coś, co stawia kogoś wyżej.

Nawiasem mówiąc, myślałam, że Newsweek jest na jakimś poziomie. Nie przesiaduję tam, ale kojarzę kilka fajnych artykułów i tam mi się przyjęło, że nie piszą bzdur, a tu taki babol.
takasobie

Re: Newsweek - Łóżko służy im tylko do spania

Post autor: takasobie »

Z czołgami to mam taką metaforę, chyba pasująca do asów. Każde państwo inwestuje w swój arsenał - posiada czołgi (narządy rozrodcze). Te czołgi mają przeglądy techniczne, działają sprawnie. Ale państwa "asowe" wojen (seksu) nie chcą, nie chcą podbijać zbrojnie innych krajów. W razie wojny będą się bronić i używać czołgów (uprawiać seks) albo nie będą się bronić i dopuszczą inwazję bez używania sprawnych czołgów (czyli że najeźdźca uprawia seks bez nich).
Awatar użytkownika
Viljar
Wielki AS Jedi
Posty: 2580
Rejestracja: 16 cze 2009, 21:33
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Newsweek - Łóżko służy im tylko do spania

Post autor: Viljar »

Moim zdaniem bardzo dobry artykuł, jak na dość skrótowe potraktowanie tematu. Jeden z nielicznych tutaj linkowanych, do których przyczepić się nie mogę.
Człowiek-Redaktor czyli mój fanpage
Awatar użytkownika
Decadente
ASiołek
Posty: 69
Rejestracja: 27 cze 2017, 18:27

Re: Newsweek - Łóżko służy im tylko do spania

Post autor: Decadente »

...
Ostatnio zmieniony 13 lip 2018, 19:21 przez Decadente, łącznie zmieniany 1 raz.
Może nasza cywilizacja, którą uważamy za najwyższą, jest tylko głęboką dekadencją?
takasobie

Re: Newsweek - Łóżko służy im tylko do spania

Post autor: takasobie »

Dobra, a teraz, forumowicze, przyznać się - kto wypowiadał się w tym artykule? :D
Awatar użytkownika
AlaZala
AS gaduła
Posty: 426
Rejestracja: 19 lis 2016, 17:06

Re: Newsweek - Łóżko służy im tylko do spania

Post autor: AlaZala »

Wydaje mi się, że z orientacją seksualną jest trochę tak, jak było z religią w kulturze zachodniej. W średniowieczu była jedyna słuszna religia, którą wszyscy musieli wyznawać. Potem w okresie renesansu pojawiła się "tolerancja religijna" rozumiana tak, że ludzie mogą wyznawać różne religie, ale każdy musi jakąś religię wyznawać. Ateizm dalej był niedopuszczalny. Dopiero w okresie oświecenia filozofowie dopuścili myśl o tym, że można być ateistą i nie wyznawać żadnej religii.

Podobnie jest z orientacją seksualną. W kulturze zachodniej do lat 60. XX trwało takie orientacyjne średniowiecze - była tylko jedna dopuszczalna orientacja heteroseksualna i wszyscy musieli dostosować się do jej wymogów. Później zaczął się orientacyjny renesans, gdy zaakceptowano tezę mówiącą, że są trzy orientacje seksualne - heteroseksualna, homoseksualna i biseksualna, ale nadal nie dopuszcza się myśli, że można nie posiadać żadnej z tych trzech orientacji i być aseksualistą. W Polsce ten orientacyjny renesans dopiero się zaczyna. Trudno więc oczekiwać, aby polscy seksuolodzy wyprzedzali swoją epoką i byli w stanie zaakceptować iście orientacyjno-oświeceniową myśl o tym, że istnieją także ludzie aseksualni.
takasobie pisze: 20 cze 2018, 18:46 Dobra, a teraz, forumowicze, przyznać się - kto wypowiadał się w tym artykule? :D
Wicherek, Joanna - nie zdziwiłabym się, gdyby były to postacie fikcyjne wymyślone przez dziennikarza...
Ale dla mnie, i myślę, że dla innych też, powinna być to nauczka, aby nie angażować się w wymianę zdań z dziennikarzami, bo można zostać tylko wyśmianym...
Viljar pisze: 20 cze 2018, 16:03 Moim zdaniem bardzo dobry artykuł, jak na dość skrótowe potraktowanie tematu. Jeden z nielicznych tutaj linkowanych, do których przyczepić się nie mogę.
Bo jesteś seksualny i nie uważasz aseksualizmu za orientację. Osoby, które uważają się za aseksualne raczej nie podzielają pozytywnej oceny tego artykułu...
Awatar użytkownika
Azshara
AS gaduła
Posty: 432
Rejestracja: 10 lip 2017, 19:38

Re: Newsweek - Łóżko służy im tylko do spania

Post autor: Azshara »

Decadente pisze: 20 cze 2018, 17:53
Mam wrażenie, że osoby aseksualne boją się rozpoznania na poziomie medycznym.
Ten cytat jest złotem. Przypomni mi ktoś kiedy w Polsce były robione badania osób aseksualnych na poziomie medycznym? Kiedy w ogóle powstała inicjatywa zbadania osób aseksualnych pod kątem fizjologicznym? Jak wiele w Polsce powstało prac, artykułów medycznych o naszej przypadłości?
Jednak trochę prawdy w nich jest. Refundowanych badań, ogólnie badań nie było chyba nigdy, ale też nikt nie broni osobom, które uważają się za asy, pójść i przepadać się pod różnymi kątami na własną rękę. Chciałam napisać to wczoraj, ale z jakiegoś powodu było mi wstyd - osobiście obawiam się zaliczyć masę badań, jak i rozmów z psychologami/ seksuologami. Boję się tego, że okaże się, że może faktycznie jest coś, co sprawia, że taka jestem. Nie wiem, czy brak pociągu seksualnego do innych osób może mieć podłoże medyczne, ale jeśli by tak wyszło, to nie mam pojęcia, jakbym sobie psychicznie poradziła. To może wydawać się śmieszne, ale pomimo wszystko podoba mi się mój obecny stan. Nie przeszkadza mi, raczej nie ubolewam z tego powodu. Gdybym musiała zdecydować czy zostawiam to tak, jak jest, czy podejmuję leczenie i zamieniam się w osobę alloseksualną, to nie zmieniałabym nic, ale ciągle by mnie to męczyło i krążyło po głowie. Jeśli jednak ktoś zaproponowałby mi szereg badań za darmo i dosłownie poprowadził za rączkę, to bym się zgodziła. To, że być może gorzko bym się rozczarowała to jedno, ale w jakiś sposób przysłużyłabym się innym osobom w podobnej sytuacji oraz statystykom na przyszłość.
Decadente pisze: 20 cze 2018, 17:53 Tego argumentu używają ludzie, którzy albo sami nie mają ochoty zrobić żadnego, porządnego badania, albo tacy, którzy wyniki i wnioski napisali na długo przed wykonaniem odpowiednich procedur badawczych.
Tutaj plusik. Dawno temu osoby homoseksualne były podsumowywane w taki sam sposób, nie licząc oczywiście drastycznych metod leczniczych. Próbowano przeprowadzać wywiady i zebrać dowody, które potwierdzałaby tezę, że homoseksualizm idzie w parze z danym środowiskiem/ przeżytymi traumami i tak dalej, ale ludzie, którzy się tego podejmowali, tylko się ośmieszali, więc szybko przestali. Dlatego to chyba nawet nic dziwnego, że przy aseksualizmie najłatwiej postawić podobną diagnozę, zamiast wyjść z inicjatywą przeprowadzenia badań, aby potwierdzić swoje założenia.
Ostatnio zmieniony 21 cze 2018, 16:01 przez Azshara, łącznie zmieniany 4 razy.
takasobie

Re: Newsweek - Łóżko służy im tylko do spania

Post autor: takasobie »

Setsu pisze: 21 cze 2018, 15:40
Decadente pisze: 20 cze 2018, 17:53
Mam wrażenie, że osoby aseksualne boją się rozpoznania na poziomie medycznym.
Ten cytat jest złotem. Przypomni mi ktoś kiedy w Polsce były robione badania osób aseksualnych na poziomie medycznym? Kiedy w ogóle powstała inicjatywa zbadania osób aseksualnych pod kątem fizjologicznym? Jak wiele w Polsce powstało prac, artykułów medycznych o naszej przypadłości?
Tego argumentu używają ludzie, którzy albo sami nie mają ochoty zrobić żadnego, porządnego badania, albo tacy, którzy wyniki i wnioski napisali na długo przed wykonaniem odpowiednich procedur badawczych.
Jednak trochę prawdy w nich jest. Refundowanych badań, ogólnie badań nie było chyba nigdy, ale też nikt nie broni osobom, które uważają się za asy, pójść i przepadać się pod różnymi kątami na własną rękę. Chciałam napisać to wczoraj, ale z jakiegoś powodu było mi wstyd - osobiście obawiam się zaliczyć masę badań, jak i rozmów z psychologami/ seksuologami. Boję się tego, że okaże się, że może faktycznie jest coś, co sprawia, że taka jestem. Nie wiem, czy brak pociągu seksualnego do innych osób może mieć podłoże medyczne, ale jeśli by tak wyszło, to nie mam pojęcia, jakbym sobie psychicznie poradziła. To może wydawać się śmieszne, ale pomimo wszystko podoba mi się mój obecny stan. Nie przeszkadza mi, raczej nie ubolewam z tego powodu. Gdybym musiała zdecydować czy zostawiam to tak, jak jest, czy podejmuję leczenie i zamieniam się w osobę alloseksualną, to nie zmieniałabym nic, ale ciągle by mnie to męczyło i krążyło po głowie. Jeśli jednak ktoś zaproponowałby mi szereg badań za darmo i dosłownie poprowadził na rączkę, to bym się zgodziła. To, że być może gorzko bym się rozczarowała to jedno, ale w jakiś sposób przysłużyłabym się innym osobom w podobnej sytuacji oraz statystykom na przyszłość.
Nawet gdy ci cos zdiagnozują, to nie musisz się leczyć. Żeby ktokolwiek cię leczył, musisz wyrazić na to zgodę, o ile masz pełnię praw. Ktoś chory na raka nie musi się leczyć, jeśli nie chce.
W Polsce jest problem żeby lekarz POZ dał skierowanie na morfologię, która jest tania i pierwszym sitem diagnostycznym, a co dopiero mówić o aseksualności.
Awatar użytkownika
Azshara
AS gaduła
Posty: 432
Rejestracja: 10 lip 2017, 19:38

Re: Newsweek - Łóżko służy im tylko do spania

Post autor: Azshara »

takasobie pisze: 21 cze 2018, 15:52Nawet gdy ci cos zdiagnozują, to nie musisz się leczyć. Żeby ktokolwiek cię leczył, musisz wyrazić na to zgodę, o ile masz pełnię praw. Ktoś chory na raka nie musi się leczyć, jeśli nie chce.
W Polsce jest problem żeby lekarz POZ dał skierowanie na morfologię, która jest tania i pierwszym sitem diagnostycznym, a co dopiero mówić o aseksualności.
Chodzi mi o to, że gdyby coś zdiagnozowali, to ta myśl z tyłu głowy by mnie zwyczajnie wykańczała. Co z tego, że teraz przeważnie nie mam z tym problemów, skoro świadomość tego, że mogłoby być mi łatwiej w życiu, byłaby nie do zniesienia :?
takasobie

Re: Newsweek - Łóżko służy im tylko do spania

Post autor: takasobie »

Setsu pisze: 21 cze 2018, 16:00
takasobie pisze: 21 cze 2018, 15:52Nawet gdy ci cos zdiagnozują, to nie musisz się leczyć. Żeby ktokolwiek cię leczył, musisz wyrazić na to zgodę, o ile masz pełnię praw. Ktoś chory na raka nie musi się leczyć, jeśli nie chce.
W Polsce jest problem żeby lekarz POZ dał skierowanie na morfologię, która jest tania i pierwszym sitem diagnostycznym, a co dopiero mówić o aseksualności.
Chodzi mi o to, że gdyby coś zdiagnozowali, to ta myśl z tyłu głowy by mnie zwyczajnie wykańczała. Co z tego, że teraz przeważnie nie mam z tym problemów, skoro świadomość tego, że mogłoby być mi łatwiej w życiu, byłaby nie do zniesienia :?
Nie wiadomo, czy byłoby łatwiej. Mało to seksualni mają problemów? Nie mówię, że my ich nie mamy, ale oni też mają.
Nightfall

Re: Newsweek - Łóżko służy im tylko do spania

Post autor: Nightfall »

Wicherek to osoba z forum. Udzielała wywiadu chyba kilka lat temu i chyba kiedyś pisała, że jest niezadowolona z tego jak zmanipulowano treść.

Co do tekstu, to mało tam konkretnych doniesień z badań, a mnóstwo prywatnych opinii.
takasobie

Re: Newsweek - Łóżko służy im tylko do spania

Post autor: takasobie »

Nightfall pisze: 21 cze 2018, 19:11 Wicherek to osoba z forum. Udzielała wywiadu chyba kilka lat temu i chyba kiedyś pisała, że jest niezadowolona z tego jak zmanipulowano treść.

Co do tekstu, to mało tam konkretnych doniesień z badań, a mnóstwo prywatnych opinii.
Ten artykuł newsweeka jest niby z tego roku. Czy to oznacza, że bazuje on na wywiadach sprzed kilku lat?
Nightfall

Re: Newsweek - Łóżko służy im tylko do spania

Post autor: Nightfall »

Na to wygląda. Jeśli Wicherek była taka niezadowolona z wywiadu, to nie przypuszczam, żeby wypowiadała się jeszcze raz.
takasobie

Re: Newsweek - Łóżko służy im tylko do spania

Post autor: takasobie »

Nightfall pisze: 21 cze 2018, 19:30 Na to wygląda. Jeśli Wicherek była taka niezadowolona z wywiadu, to nie przypuszczam, żeby wypowiadała się jeszcze raz.
Ach, ta rzetelność dziennikarska.
ODPOWIEDZ