Smog

Tutaj moderatorzy nie zaglądają. Można śmiecić do woli ;)
panna_x
ASoholik
Posty: 1712
Rejestracja: 9 sty 2013, 13:20

Re: Smog

Post autor: panna_x »

Nightfall pisze: 30 gru 2018, 11:26 Dość często MPK jest za darmo, ale mnie to zwisa i powiewa, bo mam miesięczny :p
Ja słyszałam w tv, że w Krakowie podnieśli ceny komunikacji miejskiej o 100%. Jeden gość mówił, że płacił za kartę na przejazd 35 zł, a teraz 70 zł. Bardzo zachęcają do tego, by się przesiąść z auta na transport publiczny.. A potem się dziwią, że jest smog. Ale spoko, dziarsko z nim walczą, bo zakupili oczyszczacze powietrza do wszystkich szkół i przedszkoli.
Może u nas w mieście też tak zrobią. Inni mogą chorować, grunt to chronić maluszki, które wszyscy kochamy co nie. Ich rodzice oczywiście się nie złożą na oczyszczacz do szkoły, więc kupi go miasto- czyli my, bo miasto ma tylko kasę z podatków mieszkańców. Zatem ja zapłacę za to, że miasto buduje darmowe parkingi, choć tego nie chcę, dla rodziców i potem miasto fundnie jeszcze ich dzieciom oczyszczacz powietrza a jak ja mam słabą odporność i infekcje gardła i wydam kasę na leki to mój problem.
I oczywiście jak powiem, żeby sami se kupili te oczyszczacze do szkół skoro tak chcą mieć samochody albo żeby sobie zabrali swoje pociechy z placów zabaw na parkingi i niech tam się pobawią w tych oparach, bo tatuś i mamusia chcą mieć autko, to będę socjopatką :)
panna_x
ASoholik
Posty: 1712
Rejestracja: 9 sty 2013, 13:20

Re: Smog

Post autor: panna_x »

pawcio1978 pisze: 27 lis 2018, 23:52 A jak wymienisz tyle milionów pojazdów (auta osobowe/ciężarowe, samoloty) na elektryczne czy wodorowe? Ile musiałoby powstać stacji czy punktów ładowania? Poza tym jak zdrożeje prąd/woda to zdrożeje tankowanie aut. Co z zasięgiem takich pojazdów?
Wodorowe w założeniu nie są ładowane, lecz wlewa się wodę i to ona jest ich paliwem. A co do zdrożenia wody czy prądu, to jak zdrożeje benzyna, to też za tankowanie płaci się więcej, czy może się mylę? Więc jak tankowanie drożeje przy droższej benzynie to ok, ale jakby miało zdrożeć przy droższej wodzie, to już nie ok? A ile musiało powstać stacji z tankowaniem benzyny? Co to jest za argument, że stacje do aut elektrycznych są problemem, ale jak powstało mrowie benzynowych to luz.
panna_x
ASoholik
Posty: 1712
Rejestracja: 9 sty 2013, 13:20

Re: Smog

Post autor: panna_x »

pawcio1978 pisze: 10 lis 2018, 00:31 @panna_x mam inne ciekawe rzeczy niż jakiś szczyt odnawialny. Jeszcze długo nie będą popularne auta elektryczne, bo jednak nie są ekonomiczne (np.: słaby zasięg, długi czas ładowania, przymus przebudowy wielu parkingów pod ładowarki). Poza tym wyobrażasz sobie np. elektryczny samolot o zasięgu ponad 9000 km ( trasy międzykontynentalne).
No spoko, jeśli uważasz, że smog tworzą samoloty, a nie te miliony aut oraz palenie śmieci/ węgla..
pawcio1978
pASzko
Posty: 2544
Rejestracja: 28 lut 2008, 19:18
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: Smog

Post autor: pawcio1978 »

@Panna_x
A jak wyobrażasz sobie wymianę tylu milionów aut na typowo elektryczne? To zajmie lata
Nightfall

Re: Smog

Post autor: Nightfall »

Ja słyszałam w tv, że w Krakowie podnieśli ceny komunikacji miejskiej o 100%. Jeden gość mówił, że płacił za kartę na przejazd 35 zł, a teraz 70 zł. Bardzo zachęcają do tego, by się przesiąść z auta na transport publiczny..
Nie wiem, ja kupowałam w tym miesiącu bilet na wszystkie linie i płaciłam tyle co zawsze. Jest to chyba najdroższy możliwy bilet, i mam nadzieję, że jego cena nie wzrośnie :D
panna_x
ASoholik
Posty: 1712
Rejestracja: 9 sty 2013, 13:20

Re: Smog

Post autor: panna_x »

Co do smogu, to kolejnym tematem jest węgiel. Znów ciężka sprawa- rząd chce inwestować w przemysł, bo niezależność energetyczna itd. Duda mówił, że musimy być niezależni, węgla mamy na 200 lat , nie pozwoli nikomu zabić polskiego górnictwa itd. Tymczasem 70% węgla to eksport, kupujemy od Rosji i Chin bo jest tańszy- taka to niezależność, że się płaci obcemu dostawcy. Bo nasz jest za drogi dla nas, co najwyżej wysyłamy Niemcom czy Brazylii, ale i tak nie zarabiamy na tym na tyle i rząd dokłada do górnictwa. W dodatku wszystkie istniejące już wiatraki chcą zezłomować do 2035 roku.

Ja nie jestem fanką węgla, kopalni ani górnictwa. Wiem, że są wypadki w kopalniach i górnicy narażają życie, nigdy nie wiedzą czy wrócą, ale nas ten węgiel zatruwa. Więc narażają życie, po to, byśmy wdychali to świństwo przez które umiera 40 tysięcy osób. Utrzymywanie na siłę bo miejsca pracy. Więc żeby ktoś miał robotę, 6 koła miesięcznie ( bo tyle zarabiają), 14 pensji w roku i barbórkę, to inni mają chorować i umierać, nie kupuję tej argumentacji i się z nią nie zgadzam. Zresztą, uważam gadkę o tym, że to miejsca pracy, więc nie można odejść od węgla, za emocjonalną manipulację- już widziałam taki wywiad w tv jak dziennikarka pytała ludzi na ulicy czy są za węglem i czy wysłaliby tych ludzi na bezrobocie, co z nimi będzie itd.

A 70% kupujemy zza granicy, więc nie są to miejsca pracy dla „naszych”, lecz płacimy po prostu obcym dostawcom. Nie mówiąc o tym, że nie muszą być bezrobotni. np. na spotkaniu greenpeace mówiono o tym, że są miejsca na świecie, gdzie odeszli od węgla a ludzie dostali inną pracę, przekwalifikowali ich. Więc są rozwiązania, tylko nie chce się ich stosować. Lepiej mówić o wzmacnianiu gospodarki, rozwijaniu przemysłu, co uważam za wpływ lobby węglowego na politykę.

Co do miejsc pracy- gdybym stosowała tylko to kryterium to chcąc być konsekwentną, nie mogę być przeciwniczką aut. Bo to masa miejsc pracy: na produkcji tychże, potem ktoś musi je sprzedać, ktoś sprzedaje ubezpieczenia kierowcom, ktoś buduje drogi, parkingi, ktoś auta naprawia ( warsztaty samochodowe), ktoś uczy kierowców ( szkoły jazdy), stacje benzynowe myjnie to też pracownicy. Nie będzie aut i co z tymi wszystkimi ludźmi?

Poza tym, czemu mamy akurat dopłacać do tej grupy i ich pracy? Górnikom państwo dołoży, ale już panu Jankowi, co prowadzi prywatną fimę nie, i jak nie będzie opłacalne, to po prostu splajtuje, a też ma rodzinę na utrzymaniu itd. Oni poprotestują pod sejmem bo to duża grupa społeczna, a takiego pana Janka nikt nie dostrzeże. No taka jest prawda. Ja byłam na podyplomówce z marketingu i tam się dowiedziałam, że z nowych rzeczy, które wchodzą na rynek przebija się/zostaje 20%, czyli wniosek z tego : 80% upada, plajtuje, przechodzi niezauważona- ktoś inwestuje i z reguły traci i nikt mu nie zapewnia dopłaty od państwa, żeby zachować jego biznes. Jasne, można powiedzieć, że nie musi zakładać biznesu, ale wszyscy nie mogą pracować na państwowych posadach.

Więc jednych chroni się przed bezrobociem, ale inni niech se radzą, nikogo nie interesuje co z nimi, czy zarobi na zus ( a sam zus przy działalności gospodarczej to tysiąc miesięcznie, do pewnych grup np. nauczycieli lekarzy górników policji dołożą a panu Jankowi dowalą karę jak nie zapłaci zusu czy podatku, nie interesuje ich czy miał na tylu klientów i jaką ma konkurencję) itd.

Oczywiście nie znaczy to że jestem za bezrobociem, jestem za likwidacją kopalni, ale uważam, że rozwiązanie Thatcher było nieludzkie, bo bezrobocie wzrosło na 10 lat. Zostawianie ludzi na lodzie jest złe. Zatem skłaniam się do tego, by ich nauczyć czegoś innego, może właśnie pracy przy produkcji tej czystej energii, przecież trzeba by stworzyć całą infrastrukturę pod nią i do tego potrzeba ludzi. Mogliby pracować przy tworzeniu solarów, części do wiatraków itd

A co do energii, to ma zdrożeć od nowego roku o 20 do 40%. będziemy płacić więcej, bo przemysł trzeba utrzymywać. :( a tymczasem energia wiatrowa byłaby o połowę tańsza niż obecnie. Czytałam o tym artykuł. Jeśli ktoś nie ma ekologicznych przekonań, to zakładam, że większość ma przynajmniej ekonomiczne, każdy woli płacić mniej. Ale po co mieć tanią i czystą energię, jak można drożej i ze smogiem?
panna_x
ASoholik
Posty: 1712
Rejestracja: 9 sty 2013, 13:20

Re: Smog

Post autor: panna_x »

Nightfall pisze: 21 sty 2019, 20:40
Ja słyszałam w tv, że w Krakowie podnieśli ceny komunikacji miejskiej o 100%. Jeden gość mówił, że płacił za kartę na przejazd 35 zł, a teraz 70 zł. Bardzo zachęcają do tego, by się przesiąść z auta na transport publiczny..
Nie wiem, ja kupowałam w tym miesiącu bilet na wszystkie linie i płaciłam tyle co zawsze. Jest to chyba najdroższy możliwy bilet, i mam nadzieję, że jego cena nie wzrośnie :D
Może chodziło o jakiś inny rodzaj biletu?
Nightfall

Re: Smog

Post autor: Nightfall »

Swoją drogą wczoraj i przed wczoraj komunikacja miejska była za darmo. I dobrze. Szkoda tylko, że osoby, które kupują miesięczne bilety po prostu na tym tracą. Moim zdaniem powinniśmy dostać wydłużenie biletu miesięcznego o te dwa dni. Poza tym Ci, którzy jeżdżą autami i tak w większości nie przesiadają się na mpk, więc nie wiem czemu tu służy, jakiemuś udawaniu, że robi się coś dobrego?
panna_x
ASoholik
Posty: 1712
Rejestracja: 9 sty 2013, 13:20

Re: Smog

Post autor: panna_x »

Nightfall pisze: 23 sty 2019, 12:05 Swoją drogą wczoraj i przed wczoraj komunikacja miejska była za darmo. I dobrze. Szkoda tylko, że osoby, które kupują miesięczne bilety po prostu na tym tracą. Moim zdaniem powinniśmy dostać wydłużenie biletu miesięcznego o te dwa dni. Poza tym Ci, którzy jeżdżą autami i tak w większości nie przesiadają się na mpk, więc nie wiem czemu tu służy, jakiemuś udawaniu, że robi się coś dobrego?
wtym temacie wiele rzeczy jest udawanych :( NP termomodernizacja budynków. ŻEBY mniej energii zużywać dp ogrzewania i co się okazało? że najwięcej zużywano nie zimą, a latem do klimatyzacji. Wyszedł z tego pic na wodę. CHYBA TYLKO firmy robiące te termomodernizacje zarobiły.
inna sprawa drony: gadałam z laską z greenpeace i mi powiedziała, że to ściema, bo drony nie latają nocą oraz poniżej pewnej temperatury. a Kiedy się pali śmieci? najczęściej nocą i zimą. chyba też zarobią tylko ich producenci.
nie wiem, jakąś dziwną mamy mentalność w Polsce. U NAS NIE PRZESIĄDĄ SIĘ do komunikacji miejskiej z aut, a jak udało się nauczyć/ zachęcić ludzi np w Danii czy Holandii do jeżdżenia rowerem i komun miejską? Inni ludzie tam żyją czy co...
panna_x
ASoholik
Posty: 1712
Rejestracja: 9 sty 2013, 13:20

Re: Smog

Post autor: panna_x »

pawcio1978 pisze: 20 sty 2019, 23:57 @Panna_x
A jak wyobrażasz sobie wymianę tylu milionów aut na typowo elektryczne? To zajmie lata
Jasne najlepiej nic nie robić, zostawić wszystko jak było, po co nam postęp.
pawcio1978
pASzko
Posty: 2544
Rejestracja: 28 lut 2008, 19:18
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: Smog

Post autor: pawcio1978 »

A co zrobić z ropą/benzyną? Co z ludźmi z stacji paliw?
Poza tym tankowanie paliwa jest szybsze niż ładowanie. W dodatku w wielu miejscach nie ma ani jednej stacji ładowania do elektrycznych aut. Dziękuję za taki postęp
Nightfall

Re: Smog

Post autor: Nightfall »

ludzi np w Danii czy Holandii do jeżdżenia rowerem i komun miejską? Inni ludzie tam żyją czy co...
Jeśli chodzi o rowery to obstawiam, że zaczęto od zapewnienia ludziom warunków do jazdy, czyli wygodnych ścieżek rowerowych.
panna_x
ASoholik
Posty: 1712
Rejestracja: 9 sty 2013, 13:20

Re: Smog

Post autor: panna_x »

pawcio1978 pisze: 23 sty 2019, 23:25 A co zrobić z ropą/benzyną? Co z ludźmi z stacji paliw?
Poza tym tankowanie paliwa jest szybsze niż ładowanie. W dodatku w wielu miejscach nie ma ani jednej stacji ładowania do elektrycznych aut. Dziękuję za taki postęp
W Skandynawii, Anglii i Francji chcą odejść od silników spalinowych czy diesli do 2040 roku. Na elektryczne. Jak widać tam się da, u nas nie. U nas można przeczytać, że elektryczne są nieekonomiczne, bo mało słońca, jak je ładować itd

Co do miejsc pracy- gdybym stosowała tylko to kryterium to chcąc być konsekwentną, nie mogę być przeciwniczką aut. Bo to masa miejsc pracy: na produkcji tychże, potem ktoś musi je sprzedać, ktoś sprzedaje ubezpieczenia kierowcom, ktoś buduje drogi, parkingi, ktoś auta naprawia ( warsztaty samochodowe), ktoś uczy kierowców ( szkoły jazdy), stacje benzynowe myjnie to też pracownicy. Nie będzie aut i co z tymi wszystkimi ludźmi?

Więc Ci odpowiem, mam gdzieś co z ludźmi ze stacji paliw, niech se znajdą inną pracę, przekwalifikują się lub wyjadą za granicę, mnie to zwisa. Czemu mamy chorować i umierać przedwcześnie, żeby wybrańcy losu jak górnicy czy ludzie branży motoryzacyjnej/paliwowej mogli mieć miejsca pracy.
A co do ropy, to nie wydobywać. Co to znaczy, co z ropą? To jest jakiś obowiązek jej używania? Jak dla mnie to tylko lobby paliwowe tak wpływa na społeczeństwo.
Tak samo z węglem. Zatruwa nas, ale padają pytania w rodzaju, co z węglem, przecież mamy go na 200 lat. To jak można ot tak go nie wydobywać, tylko zostawić w ziemi :lol:
Logika godna mistrzów. Zresztą mnie to nie dziwi, bo jak agitowaliśmy za oze, to też jeden bardzo mądry gość powiedział, że po to jest węgiel, żeby go używać. Dokładnie taka sama argumentacja jak ta o ropie. Jak już coś jest, musi być użyte. Co z tego, że mamy słońce, wiatr i wodę i też możemy ich używać. Co z tego, że energia z wiatru byłaby o połowę tańsza. Zamiast mieć tanio i czysto, można drogo plus smog. Do tego nie myśleć, że złoża też się kiedyś wyczerpią, i co wtedy? Dopiero wtedy będziemy tworzyć struktury pod oze? No super.
panna_x
ASoholik
Posty: 1712
Rejestracja: 9 sty 2013, 13:20

Re: Smog

Post autor: panna_x »

Nightfall pisze: 24 sty 2019, 14:15
ludzi np w Danii czy Holandii do jeżdżenia rowerem i komun miejską? Inni ludzie tam żyją czy co...
Jeśli chodzi o rowery to obstawiam, że zaczęto od zapewnienia ludziom warunków do jazdy, czyli wygodnych ścieżek rowerowych.
myślę, że mamy inną niż tamte nacje mentalność- tamci mogą rowerem i komunikacją miejską a my niezbyt. Tak samo inne rzeczy- tam dbają o czystość, sprzątają choćby po psach, a u nas za nic nie idzie ludzi tego nauczyć, wyegzekwować, mimo instalowania koszy na odpady, akcji edukacyjnych, tabliczek z napisami żeby sprzątać po pupilu i kary grzywny. Tam przestrzegają limitu prędkości na drodze na ogół, u nas nagminne jest przekraczanie, jazda z większą szybkością niż dozwolona, wyprzedzanie na trzeciego na ciągłej itd. Więc jakim sposobem tamtych udało się tak ukształtować, wychować a nas nie? I nie jest to brak edukacji, bo było tyle razy mówione na temat prowadzenia pod wpływem, przekraczania szybkości czy sprzątania po psie, że nie jest to jakiś nowy świeży temat, ja się z nim spotkałam już dawno, a zmian jakoś nie widać. Więc co? Zła wola ludzi, przekora, olewanie? I tak samo uważam o autach- nic nie da edukowanie, czy wysyłanie tanich lub darmowych autobusów miejskich tak samo jak nic nie dało zakładanie koszy na odpady po psach ( wcześniej wymówką było, że nie ma jak i gdzie sprzątać). Teraz kosze są i dalej nie sprzątają. Nawet jak ludzie mają możliwości, to z nich nie korzystają, lecz robią po swojemu. Tak jak mówisz, są darmowe dni komunikacji miejskiej, a ludzie i tak nie korzystają jak mają auta.

Bo prawda jest taka, że są wygodni i leniwi, a auto jest dla wygodnych.
Ja już powiedziałam, co bym zrobiła z tematem aut- zero kredytów, rat, pożyczek chwilówek, tylko za gotówkę plus zakaz starszych niż 10 letnie ( taki zakaz jest w Holandii).
ODPOWIEDZ