A czy ja napisałam, że musi wymagać awersji? Ja napisałam, że każdy ma prawo nie chcieć seksu, także osoba z awersją i że tu jest ich sporo na forum, nie wiem czy nie więcej niż tych obojętnych, ale nigdzie nie mówiłam, że aseksualizm wymaga awersji. Tylko że właśnie awersja jest tu dyskryminowana.takasobie pisze: ↑19 sty 2019, 12:13 Ja napisałam, że awersja seksualna to nie aseksualizm, bo brak pociągu to nie to samo co niechęć. Wcale nie uważam, że aseksualizm musi wymagać awersji i nie mówmy, ze każdy aseksualny musi mieć awersję. Nie chcecie radykalizmu, to same też go nie stosujcie. Aseksualni mogą mieć awersję, mogą być obojętni. Niech każdy robi w seksie to, co mu pasuje.
Miałam już więcej nie wchodzić w bezsensowne dyskusje z panna_x, ale nie da się, czytając takie rzeczy.
a to Ty napisałaś dziewczynie, która się brzydzi oralem, że to awersja a nie aseksualizm. Tak jakby tylko ten drugi dopuszczał możliwość niechcenia seksu. Teraz piszesz, że asy mogą mieć awersję lub być obojętne i niech każdy robi co chce,ale wtedy prezentowałaś zgoła inną postawę w stylu, że jedyny prawdziwy aseksualizm wymaga obojętności. Więc to Ty zastosowałaś radykalizm wykluczający tych, co nie są obojętni. Jak zwykle przekłamujesz to, co mówię na tym forum. A teraz mnie zarzucasz radykalizm oraz bezsensowne dyskusje.
I świetnie, że teraz nam wszystkim ściemniasz, że każdy niech robi w seksie co chce, skoro napisałaś, że awersję należy leczyć. Bo to jest nienaturalny stan, który porównałaś z tego co pamiętam, do fobii przed pająkiem- ktoś chce mieć zwierzątko pająka i jednocześnie boi się pająków i dobrze byłoby coś z tym zrobić, bo to nie jest zdrowa sytuacja.
Więc zamiast odnosić się ciągle do mnie, to może napisz do osób, które deklarują nie tylko obojętność, że są w niezdrowej sytuacji i poradź im tę terapię, zobaczysz co Ci odpowiedzą.