Ja w takiej sytuacji pozostawiłbym wybór żonie.
Tym bardziej, że moje nazwisko jest długie (choć jednoczłonowe), dość trudne do wymówienia (trzeba mieć przynajmniej przeciętną dykcję, w szkole często było przekręcane nawet przez nauczycieli) i brzmi ogólnie tak sobie.
Nazwisko po mężu
Re: Nazwisko po mężu
Nie zmieniłabym. Mam już pewne osiągnięcia, dyplomy, teksty podpisane moim nazwiskiem. Poza tym lubię je, chociaż jest trudne i przysparza wiele problemów. Z chęcią wzięłabym dwuczłonowe, gdyby moja partnerka (raczej partnerka niż partner na chwilę obecną) również zdecydowała się na taki krok.
Mam bardzo długie imię, bardzo długie nazwisko i już kiedyś mówiłam rodzinie, że przy ewentualnym ślubie brałabym nazwisko dwuczłonowe. Poprosiłam by zbierali już pieniądze na płytę nagrobną, gdyż tam liczą cenę od literki
Wydaje mi się, że mężczyźni, którzy przyjmują nazwisko żony robią coś dobrego do zmiany świata. Muszą przetrwać krytykę ze wszystkich stron i zmieniają światopogląd innych ludzi. Bo tu już nie chodzi o kolor skóry, orientację czy religię. Ludzie mogą być nietolerancyjni w tak prostej sprawie jak fakt, że mąż chciałby wziąć nazwisko żony a nie odwrotnie. Przykre.
Mam bardzo długie imię, bardzo długie nazwisko i już kiedyś mówiłam rodzinie, że przy ewentualnym ślubie brałabym nazwisko dwuczłonowe. Poprosiłam by zbierali już pieniądze na płytę nagrobną, gdyż tam liczą cenę od literki
Wydaje mi się, że mężczyźni, którzy przyjmują nazwisko żony robią coś dobrego do zmiany świata. Muszą przetrwać krytykę ze wszystkich stron i zmieniają światopogląd innych ludzi. Bo tu już nie chodzi o kolor skóry, orientację czy religię. Ludzie mogą być nietolerancyjni w tak prostej sprawie jak fakt, że mąż chciałby wziąć nazwisko żony a nie odwrotnie. Przykre.
Re: Nazwisko po mężu
Rozmawiamy o nazwisku kobiety, a nikt chyba jeszcze nie poruszył tematu nazwiska ewentualnych dzieci Przed ślubem w urzędzie wypełnia się dokumenty, w których deklaruje się jakie będzie nazwisko dzieci. Zdecydowana większość deklaruje nazwisko mężczyzny. Co o tym myślicie?
-
- pASzko
- Posty: 2548
- Rejestracja: 28 lut 2008, 19:18
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Nazwisko po mężu
Wspólne nazwisko ułatwia sprawy np.w szkole, szpitalu, itp, bo nie trzeba tłumaczyć się z różnych nazwisk.
- Anusia Borzobohata
- łASuch
- Posty: 165
- Rejestracja: 9 mar 2015, 21:46
Re: Nazwisko po mężu
Sprawa mnie nie dotyczy, bo dzieci nie mam i mieć nie zamierzam. Ale w ujęciu czysto hipotetycznym walczyłabym pewnie o dwuczłonowe.Nightfall pisze: ↑23 lip 2019, 09:03 Rozmawiamy o nazwisku kobiety, a nikt chyba jeszcze nie poruszył tematu nazwiska ewentualnych dzieci Przed ślubem w urzędzie wypełnia się dokumenty, w których deklaruje się jakie będzie nazwisko dzieci. Zdecydowana większość deklaruje nazwisko mężczyzny. Co o tym myślicie?