To pierwsze co mi przyszło do głowy, bo jakby nie było obie panie są dość często ze sobą porównywane. I mimo, iż jak sama napisałaś, mają dość męskie rysy, to każda z nich ma spore grono zwolenników swojej urody.
Wydaje mi się, że szkoda czasu, siły i energii na rozmyślanie nad kanonem i wytykanie sobie ewentualnych braków czy niedoskonałości. W życiu są fajniejsze rzeczy do robienia. Tym bardziej jeśli jest to spowodowane słabymi tekstami Twojego ex.
W każdym bądź razie życzę Ci abyś spotkała takiego człowieka na swej drodze, przy którym będziesz się czuła piękna i atrakcyjna
Wygląd a aseksualizm
- wyrwana_z_kontekstu
- mASakra
- Posty: 2033
- Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42
Re: Wygląd a aseksualizm
Ogólnie to niby jestem świadoma wad i zalet. Mocno tracę na włosach, bo są rzadkie, źle wyglądają jako długie i krótkie.
Ostatnio zmieniony 13 lut 2020, 20:08 przez wyrwana_z_kontekstu, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Wygląd a aseksualizm
Może to nie kwestia wyglądu. Ja nie pamiętam abyś miała jakiś problem z włosami. Choć widzieliśmy się dawno temu to zapamiętałem Ciebie jako ładną dziewczynę.
Ostatnio zmieniony 16 lut 2020, 17:22 przez dimgraf, łącznie zmieniany 1 raz.
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
- wyrwana_z_kontekstu
- mASakra
- Posty: 2033
- Rejestracja: 12 mar 2011, 12:42
Re: Wygląd a aseksualizm
Jak nie wyglądu, to czego?
Oj, już wtedy, czyli bodajże w 2012, miałam problem z włosami. Dobrze, że tego nie widać aż tak. Dzięki za komplement.
Re: Wygląd a aseksualizm
W sumie to chyba 2 albo 3 razy się spotkaliśmy na asowym spotkaniu we Wrocławiu. Choć fakt faktem ostatni raz pewnie z 5 lat temu
"Szczęście jest tak bardzo blisko, jeśli tego chcesz
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"
marzeniami zbuduj przyszłość, swój własny los"