Jak zareagował ginekolog na wiadomość o dziewictwie

[Anna21]

Chciałbym się dowiedzieć jak u was zareagował ginekolog kiedy przyszła dorosła dziewica (napiszcie ile macie lat) i czy nie pytał dlaczego tak jest.

[Biała]

Tyle co pamiętam z ostatnich 2-3 lat. Po prostu przy wypełnianiu formularzy lekarki pytały, czy "regularnie współżyję", jak powiedziałam, że nie, to się pytały, czy nigdy. Kiedy potwierdziłam, tylko wpisały coś w karcie i tyle. Dalej nie pytały o przyczyny ani nic w tym stylu.

[Anna21]

Tyle co pamiętam z ostatnich 2-3 lat. Po prostu przy wypełnianiu formularzy lekarki pytały, czy "regularnie współżyję", jak powiedziałam, że nie, to się pytały, czy nigdy. Kiedy potwierdziłam, tylko wpisały coś w karcie i tyle. Dalej nie pytały o przyczyny ani nic w tym stylu.

A ile masz lat

[Nightfall]

Lekarz musi o to zapytać, żeby przygotować się do dalszego badania. Jednak profesjonalista nie powinien wypytywać Cię o przyczyny, a tym bardziej komentować sobie tego faktu.

[Biała]

A ile masz lat

Obecnie 27 z kawałkiem, ostatnim razem u ginekologa miałam ponad 25 bodajże.

[Fleurynka]

Ja byłam u lekarki ginekolog pierwszy raz na badaniu w wieku 28 lat. Zapytała o współżycie, powiedziałam, że nie i zapisała to w dokumentacji. Przy badaniu USG brzucha poinformowała mnie, że zazwyczaj jest to wystarczająca metoda badania, chyba że pojawiłyby się jakieś komplikacje.

Idąc do lekarza miałam pewne obawy co do reakcji, ale ostatecznie podejście było profesjonalne. Lekarz to lekarz. Info jest potrzebne w wywiadzie lekarskim i po prostu od niego zależy tor badań.

[Natalia3032]

Pierwszy raz w dorosłym życiu u ginekologa byłam w wieku 23 lat. Gdy powiedziałam że nie współżyję gin wydał się zdziwiony i zapytał mnie na co czekam. Dodał też 'na uczelni nie ma fajnych chłopaków?'. Wtedy jeszcze nie identyfikowałam się w spektrum, więc zakłopotana tylko się zaśmiałam. Nie życzę nikomu takiego pytania. Od razu dodam że więcej do niego nie wrócę.
Samo badanie było też bardzo bolesne, lekarz nie był przygotowany do pracy z 'dziewicą' więc nabawiłam się jeszcze strachu przed ginekologiem. Nie polecam.

[gabyumy]

Jak odpowiedzieć jak zada takie głupie pytanie?

[Libra]

Możesz popatrzyć nań ze stalowym chłodem w oczach i twardo powiedzieć "Mam nadzieję, że się przesłyszałam" i podtrzymać spojrzenie. Czasami działa.

Ja usłyszałam "To na co czekasz? Taka ładna dziewczyna". Zmierziło mnie wtedy i samo to stwierdzenie jak i nieoczekiwane przejście na "Ty". Miałam wtedy 29-30 lat.

[zewsząd i znikąd]

Wolalabym umrzeć niż poddać się takiemu badaniu. Zamierzam do końca życia nie pozwolić nikomu widzieć ani dotykać moich miejsc intymnych.
Ale kiedy temat pojawia się w innych sytuacjach. np. w rozmowie ze specjalistką medycyny pracy - w ogóle się nie wstydzę przyznawać do dziewictwa. Jestem dumna z tego, że nigdy nie uprawiałam seksu, bo w naszej kulturze jest to wybór głęboko nonkonformistyczny - a ja od zawsze miałam upodobanie do nonkonformizmu, do innośći, i brak potrzeby "bycia jak wszyscy".
Pomijając już, że "bycie jak wszyscy" to wielkie kłamstwo, bo wszyscy NIE są tacy sami. Są nieskończenie różni, spektrum możliwego odczuwania jest nieskończone! Ale - ze strachu przed nonkonformizmem, a może nawet przed samym odczuwaniem, przed introspekcją, przed ludźmi poznającymi siebie, przed przyznaniem jednostce autorytetu w sprawie własnego życia wewnętrznego? - to życie wewnętrzne się przemilcza i wmawia się ludziom, że prawie wszyscy są podobni, a cała reszta to potworność i dewiacja...

[Fru]

Jezusie, tak mi było głupio mówić mu wtedy była duża presja społeczeństwa i było mi głupio, że JA jestem dziewicą, a reszta koleżanek nie xd
Wracając do pytania, to normalnie się zapytał czy współżyłam, ja ze nie, więc starał się być delikatniejszy i na fotelu nie musiałam mieć obu nóg rozłożonych, bardzo miły pan
Miałam wtedy chyba 18 max 19 lat

[clavia]

Mnie doktórka zaproponowała mechaniczną pomoc podczas cytologii i w efekcie cytologia się nie odbyła.