Kawosze
Kawosze
Kawa to już mocno rozwinięta kultura w Polsce. Znajdują się na tym forum jacyś smakosze kawy?
Ja snobką kawową na pewno nie jestem, także bez obaw
Wiadomo, kawa do ciasta najlepsza
Chadzacie do kawiarni? Teraz oczywiście jest covid, ale na wynos nadal można brać... chodzicie po kawki na wynos?
A może pił ktoś kawę z Żabki? Chętnie usłyszę opinie Moim zdaniem jest spoko. Zwłaszcza w tym dealu za 2 ziko do gumy orbit
Ja snobką kawową na pewno nie jestem, także bez obaw
Wiadomo, kawa do ciasta najlepsza
Chadzacie do kawiarni? Teraz oczywiście jest covid, ale na wynos nadal można brać... chodzicie po kawki na wynos?
A może pił ktoś kawę z Żabki? Chętnie usłyszę opinie Moim zdaniem jest spoko. Zwłaszcza w tym dealu za 2 ziko do gumy orbit
Nie wiem jak działają awatary więc jak coś ukradłam to przepraszam
“Science is similarly interpreted, as a new language through which man has tried to explore himself and nature; and a similar conclusion is reached, that once again man attributed to abstractions an independent existence."
“Science is similarly interpreted, as a new language through which man has tried to explore himself and nature; and a similar conclusion is reached, that once again man attributed to abstractions an independent existence."
Re: Kawosze
Bardzo lubię kawę, chociaż codziennie piję rozpuszczalną, więc wytrawni kawosze mnie nienawidzą, ale to z przyzwyczajenia. Czasem napiję się czarnej z ekspresu lub użyję kawiarki ciśnieniowej, gdy czas i humor dopiszą. W kawiarniach nie bywam, zdarzyło mi się pójść kilka razy po kawę na wynos do sieciówek typu Costa Coffee i Starbucks, gdzie taka sobie była ta kawa, oraz Green Caffé Nero, tu lepiej. Kawy z Żabki nie piłam i raczej się nie skuszę (ale hot-dogi mają dobre).
Re: Kawosze
Bardzo lubię caffè latte, najlepiej z syropem waniliowym lub karmelowym oraz cappuccino. Moje ulubione kawiarnie to Starbucks i costa coffee. Zawsze pije kawusie rano przed rozpoczęciem nowego dnia
A co do kawy z żabki to nie piłam, ale jeśli mówisz że jest dobra to przy najbliższej okazji spróbuję
A co do kawy z żabki to nie piłam, ale jeśli mówisz że jest dobra to przy najbliższej okazji spróbuję
Re: Kawosze
Kocham kawę w różnej postaci. Na codzień piję rozpuszczalkę z mlekiem w ilości około 1l. Ale lubię też ptaki kawki, które nałogowo fotografuję.
Re: Kawosze
Ja lubię kawę, a ostatnio piję kawę z czekoladą do picia, mocno gorzka z odrobiną cukru trzcinowego.
Re: Kawosze
Ja lubię zaparzoną z odrobinką cynamonu.
Re: Kawosze
Bardzo lubię kawę,parzoną z ekspresu. Szczególnie z odrobiną karmelu, na słodko
Ostatnio zmieniony 4 gru 2020, 23:14 przez ivi, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Kawosze
W tym temacie będę oryginalny: nie piję kawy bo mi nie smakuje. W tym tysiącleciu wypiłem jedną lub dwie (ostatnia 14 czerwca 2008) a i w życiu chyba niewiele zabrakłoby palców na dłoniach, żeby policzyć. Bardzo lubię desery o smaku kawowym oraz zapach ziaren i parzonej kawy.
Re: Kawosze
Ja też nigdy nie lubiłam kawy. Jedyna, jaką pijam, to zbożówka z dodatkiem gorzkiej czekolady i trzcinowego cukru.cineman75 pisze: ↑2 gru 2020, 17:35 W tym temacie będę oryginalny: nie piję kawy bo mi nie smakuje. W tym tysiącleciu wypiłem jedną lub dwie (ostatnia 14 czerwca 2008) a i w życiu chyba niewiele zabrakłoby palców na dłoniach, żeby policzyć. Bardzo lubię desery o smaku kawowym oraz zapach ziaren i parzonej kawy.
Re: Kawosze
Uwielbiam smak i aromat kawy. Staram się pić mniej... W domu tylko zbożowa. Ulegam pokusie przy porannym bieganiu. Po trasie wbiegam na CEL w Dąbrówce. Kilka łyków kofeiny i jest energia na kolejne 2 km.
Re: Kawosze
Jestem pełna podziwu wobec Twojej pamięcicineman75 pisze: ↑2 gru 2020, 17:35 W tym temacie będę oryginalny: nie piję kawy bo mi nie smakuje. W tym tysiącleciu wypiłem jedną lub dwie (ostatnia 14 czerwca 2008) a i w życiu chyba niewiele zabrakłoby palców na dłoniach, żeby policzyć. Bardzo lubię desery o smaku kawowym oraz zapach ziaren i parzonej kawy.
Deserki typu tiramisiu?
Kawowe lody kiedyś jadłeś?
Też się staram, ale nie wychodzi... Choć teraz często piję bezkofeinową, żeby nie mieć problemów ze snem. A bieganie usprawiedliwia, myślę. Zbożową średnio lubię, w przedszkolu nam dawali na siłę a ja nie cierpiałam i do teraz mam urazę, choć kilka lat temu kupiliśmy inkę i mi smakowała, ale teraz już nie, zapach mnie odrzuca.
O a ja właśnie nie brałam nic jedzeniowego żabkowego, tylko tę kawę właśnie, z powodu tej promocji Green Caffe Nero lubię przechodzić obok, ale jest za bardzo fancy jak dla mnie, i jak jestem w W-wie to zwykle chodzę do innych kawiarni, albo piję u rodzinymsv pisze: ↑24 lis 2020, 00:29 Bardzo lubię kawę, chociaż codziennie piję rozpuszczalną, więc wytrawni kawosze mnie nienawidzą, ale to z przyzwyczajenia. Czasem napiję się czarnej z ekspresu lub użyję kawiarki ciśnieniowej, gdy czas i humor dopiszą. W kawiarniach nie bywam, zdarzyło mi się pójść kilka razy po kawę na wynos do sieciówek typu Costa Coffee i Starbucks, gdzie taka sobie była ta kawa, oraz Green Caffé Nero, tu lepiej. Kawy z Żabki nie piłam i raczej się nie skuszę (ale hot-dogi mają dobre).
Uwielbiam szeroki odzew na ten temat wśród użytkowników forum
Oooooo takie słodkie caffe latte! Piłam takie jak zaczynałam pić kawę ("kawę") w gimnazjum :p Starbucksa i Costę lubię, ale w Polsce tam nie chodzę, bo ceny mega wysokie (choć do Starbucksa prędzej, kiedyś mieli jakiś dobry dil z krułasantem i kawa była pyszna, no i Poznań dworzec główny to Starbucks tam najlepszy, i to fancy miejsce z francuskimi bagietkami)Elżunia pisze: ↑25 lis 2020, 22:07 Bardzo lubię caffè latte, najlepiej z syropem waniliowym lub karmelowym oraz cappuccino. Moje ulubione kawiarnie to Starbucks i costa coffee. Zawsze pije kawusie rano przed rozpoczęciem nowego dnia
A co do kawy z żabki to nie piłam, ale jeśli mówisz że jest dobra to przy najbliższej okazji spróbuję
Nie wiem jak działają awatary więc jak coś ukradłam to przepraszam
“Science is similarly interpreted, as a new language through which man has tried to explore himself and nature; and a similar conclusion is reached, that once again man attributed to abstractions an independent existence."
“Science is similarly interpreted, as a new language through which man has tried to explore himself and nature; and a similar conclusion is reached, that once again man attributed to abstractions an independent existence."
Re: Kawosze
[/quote]
Oooooo takie słodkie caffe latte! Piłam takie jak zaczynałam pić kawę ("kawę") w gimnazjum :p Starbucksa i Costę lubię, ale w Polsce tam nie chodzę, bo ceny mega wysokie (choć do Starbucksa prędzej, kiedyś mieli jakiś dobry dil z krułasantem i kawa była pyszna, no i Poznań dworzec główny to Starbucks tam najlepszy, i to fancy miejsce z francuskimi bagietkami)
[/quote]
Byłam w tym Starbucks w Poznaniu na dworcu głównym. Miło wspominam. Jak zawsze dobra kawa
Ja bardzo lubię słodycze więc słodkie kawy tym bardziej
Oooooo takie słodkie caffe latte! Piłam takie jak zaczynałam pić kawę ("kawę") w gimnazjum :p Starbucksa i Costę lubię, ale w Polsce tam nie chodzę, bo ceny mega wysokie (choć do Starbucksa prędzej, kiedyś mieli jakiś dobry dil z krułasantem i kawa była pyszna, no i Poznań dworzec główny to Starbucks tam najlepszy, i to fancy miejsce z francuskimi bagietkami)
[/quote]
Byłam w tym Starbucks w Poznaniu na dworcu głównym. Miło wspominam. Jak zawsze dobra kawa
Ja bardzo lubię słodycze więc słodkie kawy tym bardziej
Re: Kawosze
A do słodkiej kawy jesz ciasto czy nie?
Przyznaję, że jak kupuję kawę, to zwykle samą kawę, a jak ciasto to tylko ciasto. Za mało mi (nie) płacą, żebym się rozpuszczała zestawem... Chyba że jest jakaś promocja!
Nie wiem jak działają awatary więc jak coś ukradłam to przepraszam
“Science is similarly interpreted, as a new language through which man has tried to explore himself and nature; and a similar conclusion is reached, that once again man attributed to abstractions an independent existence."
“Science is similarly interpreted, as a new language through which man has tried to explore himself and nature; and a similar conclusion is reached, that once again man attributed to abstractions an independent existence."
Re: Kawosze
Też codziennie nie pije kawy z kawiarni, to by mnie dużo kosztowało
A jak kupuje kawę to bez ciasta. Mimo, że lubię słodycze to słodka kawa i ciasto to by było za dużo
Re: Kawosze
Zrozumiałe Za to kawa z Żabki jest już bardziej opłacalnaElżunia pisze: ↑13 gru 2020, 22:02Też codziennie nie pije kawy z kawiarni, to by mnie dużo kosztowało
A jak kupuje kawę to bez ciasta. Mimo, że lubię słodycze to słodka kawa i ciasto to by było za dużo
Ze słodkich kaw w zeszłym roku piłam w Coście w UK Irish Velvet Cappuccino... UWIELBIAŁAM JE.
A może dodaje ktoś likierki do kawy?
Nie wiem jak działają awatary więc jak coś ukradłam to przepraszam
“Science is similarly interpreted, as a new language through which man has tried to explore himself and nature; and a similar conclusion is reached, that once again man attributed to abstractions an independent existence."
“Science is similarly interpreted, as a new language through which man has tried to explore himself and nature; and a similar conclusion is reached, that once again man attributed to abstractions an independent existence."