Jak (i czy) powiedzieć o swoich uczuciach

Forum dla dyskusji o rozmaitych związkach: as + as, as + nie-as...i wszystko pomiędzy.
cranace
starszASek
Posty: 42
Rejestracja: 12 lut 2020, 21:26

Jak (i czy) powiedzieć o swoich uczuciach

Post autor: cranace »

...
Ostatnio zmieniony 10 gru 2020, 21:56 przez cranace, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
pingwinka
ASiołek
Posty: 99
Rejestracja: 13 wrz 2016, 21:22

Re: Jak (i czy) powiedzieć o swoich uczuciach

Post autor: pingwinka »

Ale o jakich uczuciach chcesz mówić, skoro wy sie ledwie znacie? Ja albo bym napisała, że wydaje się spoko dziewczyną, że wydaje mi się, ze nadajemy na tych samych falach i fajnie byłoby się leipej poznać, albo zwyczajnie spróbowałabym z nią więcej pisać (i pewnie tak właśnie bym zrobiła, bo... tak zrobiłam; choć ja nie miałam żadnych romantycznych zamiarów). Jeśli będzie chętnie z tobą pisać, sama będzie zaczynać rozmowę, to masz jakiś dowód, ze też cię lubi. Tylko to nie musi oznaczać codziennych rozmów, nie każdy tak lubi (np. ja sie czuję osaczona, jak ktoś ciągle do mnie wypisuje, nawet jeśli lubię tę osobę), ale kilka razy w tygodniu juz coś znaczy, choć niekoniecznie z podtekstem romantycznym. I ważniejsze jest czy ona sama będzie zaczynać rozmowę, czy tylko ty bedziesz to robił. Bo jak sama nie bedzie szukała kontaktu, to raczej znaczy, ze nic z tego nie będzie wiecej niż znajomość.

W powyższym opieram się na doswiadczeniach partnera.

A z aseksualnością bym nie wyskakiwała od razu, bo to może odstraszać (i to niekoniecznie dlatego, ze jesteś asem, ale dlatego, że to dziwne na początku znajomości pisać o swojej orientacji, no chyba, ze rozmowa jakoś na to zejdzie). Jeśli zacznie się tworzyć coś romantycznego, to wtedy bym powiedziała.
Nautilus1992
ciAStoholik
Posty: 319
Rejestracja: 6 wrz 2017, 01:57

Re: Jak (i czy) powiedzieć o swoich uczuciach

Post autor: Nautilus1992 »

To nie zawsze jest tak, że osoba powinna poczuć przymus inicjowania każdej rozmowy. Niektórzy ludzie lubią, gdy ktoś do nich pisze. Nieśmiałe osoby to doceniają, ponieważ sami mają problemy z nawiązaniem kontaktu.
Poza tym ona sama tamtego dnia zaproponowała Ci nocleg - jeśli byś się jej nie spodobał, to by tego nie zrobiła. Jak odpuścisz, to później będziesz żałował. Jak nie wyjdzie, to z pewnością będziesz miał szansę poznać kogoś innego, równie atrakcyjnego.
Napisz, że bardzo lubisz spędzać z nią czas i chciałbyś ją poznać bliżej, albo ubierz w swoje słowa coś podobnego. Nie udawaj - bądź sobą. No i koniecznie daj jej znać o swojej aseksualnej orientacji - lepiej wcześniej, niż później. Ja bym tak zrobił. Powodzenia :)
cranace
starszASek
Posty: 42
Rejestracja: 12 lut 2020, 21:26

Re: Jak (i czy) powiedzieć o swoich uczuciach

Post autor: cranace »

...
Ostatnio zmieniony 10 gru 2020, 21:57 przez cranace, łącznie zmieniany 1 raz.
Nautilus1992
ciAStoholik
Posty: 319
Rejestracja: 6 wrz 2017, 01:57

Re: Jak (i czy) powiedzieć o swoich uczuciach

Post autor: Nautilus1992 »

cranace pisze: 15 mar 2020, 01:05 W takich sytuacjach czuje się o tyle nieco niekomfortowo, że nie lubie się narzucać innym, ale skoro druga osoba chętnie ze mną rozmawia czy się spotka, to raczej się nie narzucam.
Nie ma się czego bać. Zawsze możesz się jej spytać, czy się za bardzo nie narzucasz. :)
pingwinka pisze: 14 mar 2020, 22:32 Ale o jakich uczuciach chcesz mówić, skoro wy sie ledwie znacie?
Zapewne o zauroczeniu. Nigdy tego nie doświadczyłaś?
Awatar użytkownika
pingwinka
ASiołek
Posty: 99
Rejestracja: 13 wrz 2016, 21:22

Re: Jak (i czy) powiedzieć o swoich uczuciach

Post autor: pingwinka »

Nautilus1992 pisze: 15 mar 2020, 00:28 To nie zawsze jest tak, że osoba powinna poczuć przymus inicjowania każdej rozmowy. Niektórzy ludzie lubią, gdy ktoś do nich pisze. Nieśmiałe osoby to doceniają, ponieważ sami mają problemy z nawiązaniem kontaktu.
Ale jest różnica miedzy czasem zaczyna rozmowę, a nigdy. I uważam, ze jeśli ktoś nigdy sam z siebie do mnie nie napisał, to nie ma co się łudzić, ze moze coś z tego być (ale mówię tu o czasie kilku miesięcy, a nie, ze kilku dni).

Ja byłam mega nieśmialą osobą, nie potrafiłam poznawać ludzi, wstydziłam sie i stresowałam. Ale do mojego wtedy-nie-partnera pisałam, czułam sie niekomfortowo, bałam sie co sobie o mnie pomyśli, ale pisałam, bo lubiłam z nim pisać (a nawet romantycznie o nim nie myślałam wtedy). A z tego co on mi mówił - zarywał do wielu dziewczyn przede mną, zawsze to on zaczynał rozmowę i z żadna mu nie wyszło. I jasne, to wszystko są dowody anegdotyczne, ale jednak to szukanie kontaktu z drugą osobą ma znaczenie.
Nautilus1992 pisze: 15 mar 2020, 00:28 Poza tym ona sama tamtego dnia zaproponowała Ci nocleg - jeśli byś się jej nie spodobał, to by tego nie zrobiła.
Ale to było 1,5 roku temu, w tym czasie wiele się mogło zmienić. No i nie zawsze propozycja noclegu oznacza, ze ktoś się komuś podoba, najczęściej takie rzeczy to po prostu miły gest.

To, że dziewczyna jest miła, nie znaczy od razu, ze myśli o danej osobie romantycznie. Ludzie często bywaja po prostu dla siebie mili bezinteresownie, nie warto na wszystko patrzeć jak na dowód czegoś wiecej.... A to bardzo częste myslenie "ona była dla mnie miła, to znaczy, ze się jej podobam". No nie, tak najczęściej nie jest.
Nautilus1992
ciAStoholik
Posty: 319
Rejestracja: 6 wrz 2017, 01:57

Re: Jak (i czy) powiedzieć o swoich uczuciach

Post autor: Nautilus1992 »

pingwinka pisze: 15 mar 2020, 16:26 Ale to było 1,5 roku temu, w tym czasie wiele się mogło zmienić. No i nie zawsze propozycja noclegu oznacza, ze ktoś się komuś podoba, najczęściej takie rzeczy to po prostu miły gest.

To, że dziewczyna jest miła, nie znaczy od razu, ze myśli o danej osobie romantycznie. Ludzie często bywaja po prostu dla siebie mili bezinteresownie, nie warto na wszystko patrzeć jak na dowód czegoś wiecej.... A to bardzo częste myslenie "ona była dla mnie miła, to znaczy, ze się jej podobam". No nie, tak najczęściej nie jest.
Często zaczynasz wypowiedź od "Ale...", tak jakbyś szukała wymówek dla każdej aktywności :P

Poważny facet nie będzie biegał za wszystkimi kobietami, które będą miłe i wyświadczą mu przysługę, czy tam uśmiechną się do niego na ulicy. Dla mnie sprawa jest prosta - dziewczyna mu się spodobała, to warto będzie zagadać i zapytać, czy on jej też się podoba. Jeśli przytaknie, to być może wyjdzie z tego fajny związek, a jeśli nie, to nadal będą mogli być luźnymi znajomymi. Chodzi tu tylko o prostą, miłą rozmowę - nad czym się tu zastanawiać?
Awatar użytkownika
pingwinka
ASiołek
Posty: 99
Rejestracja: 13 wrz 2016, 21:22

Re: Jak (i czy) powiedzieć o swoich uczuciach

Post autor: pingwinka »

Nautilus1992 pisze: 15 mar 2020, 19:16 Często zaczynasz wypowiedź od "Ale...", tak jakbyś szukała wymówek dla każdej aktywności :P
To źle ci się wydaje, złe nawyki cieżko wyplenić, tyle. Nie szukaj wszędzie drugiego dna ;)
Nautilus1992 pisze: 15 mar 2020, 19:16 Dla mnie sprawa jest prosta - dziewczyna mu się spodobała, to warto będzie zagadać i zapytać, czy on jej też się podoba. Jeśli przytaknie, to być może wyjdzie z tego fajny związek, a jeśli nie, to nadal będą mogli być luźnymi znajomymi. Chodzi tu tylko o prostą, miłą rozmowę - nad czym się tu zastanawiać?
Mi się to wydaje bardzo średnim pomysłem, ale jego decyzja. Jak dla mnie lepiej się sprawdza regularne rozmawianie (i najlepiej takie, do którego obie strony dążą) i gdzieś w trakcie takie pytanie, a nie, ze piszą ze sobą czasami (choć nie jest napisane konkretnie, może to być raz na tydzień i wtedy to "wyznanie" nie byłoby aż takie dziwne, ale moze też być raz na miesiąc) i nagle wyskakuje z tym, że mu sie podoba. No nie, ja wychodzę z załozenia, ze lepiej najpierw mieć jakąś spoko relację, a potem wyznawać uczucia niż na odwrót.
Nightfall

Re: Jak (i czy) powiedzieć o swoich uczuciach

Post autor: Nightfall »

Z tego co napisałeś, nie wynika, że ta koleżanka jest zainteresowana wejściem w bliższą relację z Tobą. Jeśli Tobie na niej zależy, to warto częściej inicjować rozmowy, proponować spotkania itd. Wtedy poznacie się lepiej, jak się zaprzyjaźnicie łatwiej będzie Ci opowiedzieć o swojej orientacji, poznasz pewnie też jej preferencje.
Zastanawiam się jak powiedzieć jej o tswoich uczuciach względem niej. Czy też powinienem w ogóle to odpuścić?
Myślę, że na takim wczesnym etapie znajomości, zwłaszcza kiedy ona nie wykazuje otwarcie zainteresowania, nie ma sensu wykładać "kawy na ławę".
justa
przedszkolASek
Posty: 8
Rejestracja: 24 cze 2021, 09:13
Lokalizacja: lublin -warszawa

Re: Jak (i czy) powiedzieć o swoich uczuciach

Post autor: justa »

ja mało mówię o uczuciach, a szkoda
podpowiedzcie jak się przełamać
ODPOWIEDZ