Kobiety w legginsach

Jeśli masz pytanie i znikąd odpowiedzi, zwróć się do nas
Awatar użytkownika
Anusia Borzobohata
łASuch
Posty: 165
Rejestracja: 9 mar 2015, 21:46

Kobiety w legginsach

Post autor: Anusia Borzobohata »

Pytanie chyba głównie do pań. Jak reagujecie na widok kobiet wypinających tyłki w legginsach? Tzw. belfie jest ostatnio bardzo modne :D a i po ulicach sporo takich się kręci. A może i same nosicie?

Osobiście, mimo że niby juz oswoiłam się z widokiem, mam odruchową myśl "o borze sosnowy, zapomniała spódnicy :P". Odczuwam pomieszanie zażenowania z litością, a jednocześnie pogardą. Nie myślcie, że zazdroszczę, bo ciało mam raczej zgrabne, ale nigdy w życiu tak bym go nie przyodziała. Ubranie się w ten sposób, a już szczególnie celowe wypinanie to dla mnie jakby brak szacunku do samej siebie...

No ale możliwe, że mam staroświeckie poglady, w końcu jako Anusia Borzobohata żyję w wieku XVII ;)
Anonimowy

Re: Kobiety w legginsach

Post autor: Anonimowy »

To jest raczej pytanie do panów. Nie mam nic przeciwko. Przeciwnie (rejs). Ciało kobiety jest tak piękne jak Maserati, żaglowiec pod pełnymi żaglami czy prom kosmiczny. Tu nie mamy wyboru. Tak zostaliśmy zaprogramowani. Szczególnie jak jest zgrabnie czyli zdrowo. Taka estetyka. Nic więcej. Pytanie nawet właściwe dla asów. Dla wszystkich. Z wyjątkiem tych co chodzą na marsze równości. Tam brak jest estetyki. Jakiejkolwiek. Zima zweryfikuje. Gorzej jak spod leginsów wyłania się widok niezbyt estetyczny. Ale kto komu zabroni czuć się dobrze?
Awatar użytkownika
Anusia Borzobohata
łASuch
Posty: 165
Rejestracja: 9 mar 2015, 21:46

Re: Kobiety w legginsach

Post autor: Anusia Borzobohata »

Dun Wodis pisze: 24 wrz 2021, 00:38 To jest raczej pytanie do panów. Nie mam nic przeciwko. Przeciwnie (rejs). Ciało kobiety jest tak piękne jak Maserati, żaglowiec pod pełnymi żaglami czy prom kosmiczny. Tu nie mamy wyboru. Tak zostaliśmy zaprogramowani. Szczególnie jak jest zgrabnie czyli zdrowo. Taka estetyka. Nic więcej. Pytanie nawet właściwe dla asów. Dla wszystkich. Z wyjątkiem tych co chodzą na marsze równości. Tam brak jest estetyki. Jakiejkolwiek. Zima zweryfikuje. Gorzej jak spod leginsów wyłania się widok niezbyt estetyczny. Ale kto komu zabroni czuć się dobrze?
Powyższe potwierdza, że to właśnie pytanie do pań, bo nie tego typu odpowiedzi się spodziewałam.
Awatar użytkownika
pingwinka
ASiołek
Posty: 99
Rejestracja: 13 wrz 2016, 21:22

Re: Kobiety w legginsach

Post autor: pingwinka »

Dun Wodis pisze: 24 wrz 2021, 00:38 To jest raczej pytanie do panów. Nie mam nic przeciwko. Przeciwnie (rejs). Ciało kobiety jest tak piękne jak Maserati, żaglowiec pod pełnymi żaglami czy prom kosmiczny. Tu nie mamy wyboru. Tak zostaliśmy zaprogramowani. Szczególnie jak jest zgrabnie czyli zdrowo. Taka estetyka. Nic więcej. Pytanie nawet właściwe dla asów. Dla wszystkich. Z wyjątkiem tych co chodzą na marsze równości. Tam brak jest estetyki. Jakiejkolwiek. Zima zweryfikuje. Gorzej jak spod leginsów wyłania się widok niezbyt estetyczny. Ale kto komu zabroni czuć się dobrze?
Ale mam cringe'a po przeczytaniu tych bredni. Niezłe uprzedmiotawianie... Ciało (niezależnie od płci) nie jest od sprawiania innym estetycznej przyjemności. Nie wiem na ilu marszach równości byłeś/aś, ale ja tam nie zauważyłam braku estetyki. I ostatnia totalna brednia "Szczególnie jak jest zgrabnie czyli zdrowo" - no nie, szczupłe ciało nie jest równoznaczne z byciem zdrowym (pewnie jesteś jednym z tych, co widząc osobę chorą na raka powiedzieliby jej jaką ma piękną figurę). Tak samo bycie grubszym nie oznacza bycia chorym.

Co do tematu to ja mam wyrąbane. Nie obchodzi mnie jak inni chodzą po ulicy, dopóki nie chodzą nago. Ja w legginsach chodzę po domu tylko, ale nie dlatego ze nie wypada na zewnątrz, a dlatego że się po prostu czuję niekomfortowo. I nie wiem czemu ubranie legginsów miałoby być brakiem szacunku do siebie, gacie jak gacie
Awatar użytkownika
Anusia Borzobohata
łASuch
Posty: 165
Rejestracja: 9 mar 2015, 21:46

Re: Kobiety w legginsach

Post autor: Anusia Borzobohata »

pingwinka pisze: 24 wrz 2021, 14:08 Nie obchodzi mnie jak inni chodzą po ulicy, dopóki nie chodzą nago. Ja w legginsach chodzę po domu tylko, ale nie dlatego ze nie wypada na zewnątrz, a dlatego że się po prostu czuję niekomfortowo. I nie wiem czemu ubranie legginsów miałoby być brakiem szacunku do siebie, gacie jak gacie
Hmm... skoro czujesz się niekomfortowo (ale chodzisz po domu, czyli nie jest to kwestia niewygody), to najwyraźniej coś jest jednak na rzeczy...
Libra

Re: Kobiety w legginsach

Post autor: Libra »

Latam w legginsach. Co prawda, do pracy bym tak nie poszła, a gdy wychodzę z psem i mam legginsy na sobie, to zakładam długą bluzę, ale za czasów gdy trenowałam i wracałam z siłowni, to uleginsowiona doopa była na wierzchu.

Ani mnie to ziębi, ani grzeje — dupsko, jak dupsko :aniol:
Prześwitujące majty bardziej mnie rażą estetycznie — niektóre legginsy zakrawają pod tym względem na rajstopy.
Mikenoge
pASibrzuch
Posty: 217
Rejestracja: 25 lut 2021, 19:29

Re: Kobiety w legginsach

Post autor: Mikenoge »

Powiem wam tak: jak byłem w szkole podstawowej legginsy były na porządku dziennym, jestem afab więc się nosiło. Ogólnie mi to nie przeszkadza. Są fajne i wygodne. Moda na legginsy mi schlebia bo przypomina wspaniałe czasy lat 90. Natomiast robienie sobie zdjęć tyłka niekoniecznie mi się podoba. Wolę ładne twarze i normalne zdjęcie.
"Im bardziej społeczeństwo odchodzi od prawdy, tym bardziej nienawidzi tych, którzy ją głoszą." - George Orwell
Awatar użytkownika
pingwinka
ASiołek
Posty: 99
Rejestracja: 13 wrz 2016, 21:22

Re: Kobiety w legginsach

Post autor: pingwinka »

Anusia Borzobohata pisze: 25 wrz 2021, 13:13
Hmm... skoro czujesz się niekomfortowo (ale chodzisz po domu, czyli nie jest to kwestia niewygody), to najwyraźniej coś jest jednak na rzeczy...
Hmm może znaczy to to, że nie lubię podkreślać swojego tyłka? Tak samo niektóre kobiety nie czują sie komfortowo bez stanika, a ja nie mam z tym problemu i latam wszędzie bez
ODPOWIEDZ